Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Może to taki trik handlowy, ponieważ nie mają licencji 
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Może być też trikiem handlowym. Wart uprawy, bardzo smaczny, dużo suchej masy. Fajny na przeciery i do kanapek, próbowałam suszyć i też na plus 
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
aga_zgaga
Dlaczego nie? Smak słaby?
Mój krzak miałby i dwa metry, gdybym go nie ogłowiła.
Dlaczego nie? Smak słaby?
Mój krzak miałby i dwa metry, gdybym go nie ogłowiła.
-
deltoro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1369
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Jeżeli wydłubane ze sklepowych F1 to przy Waszych F2 może być taka różnica - jeden samokończący, a drugi wysokorosnący.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Mam trzy krzaki z tych wydłubanych, dwa po 140cm i jeden 120cm, od początku była różnica we wzroście, ale liście i owoce takie same. Mnie smak nie podszedł - mdło-kwaśne i gruba skórka.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3376
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Piękne pomidorki, gratuluję
Która sakiewka u Ciebie najplenniejsza?
Która sakiewka u Ciebie najplenniejsza?
Pozdrawiam, Jacek
-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7670
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Najpełniejsza jest Corazon f1 , potem red pear,( Red pear jest późniejsza)
No i persimmonowa sakiewka.
Tyle, że żółta.
No i persimmonowa sakiewka.
Tyle, że żółta.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3339
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Asiu imponujący zbiór
Ja boję się zrywać taką ilość na raz bo musiałabym przetwory robić a nie mam ochoty bo zeszłoroczne piwnicę zalegają.
Dzisiaj spróbowałam pierwszego pomidorka z odmiany Rio Grande. Myślałam że jeszcze mocno nie dojrzały bo twardy ale dobry był, mięsisty bez cieknącego soku i smaczny. Bardzo plenny , pewniak na kolejny rok .
Lubię pomidorki typu Kmicic. Nie za duże w sam raz na raz.


Ja boję się zrywać taką ilość na raz bo musiałabym przetwory robić a nie mam ochoty bo zeszłoroczne piwnicę zalegają.
Dzisiaj spróbowałam pierwszego pomidorka z odmiany Rio Grande. Myślałam że jeszcze mocno nie dojrzały bo twardy ale dobry był, mięsisty bez cieknącego soku i smaczny. Bardzo plenny , pewniak na kolejny rok .
Lubię pomidorki typu Kmicic. Nie za duże w sam raz na raz.


-
Pelasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7670
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Kasia, pozrywałam , bo upał straszny i bałam się że ugotują się na krzakach, bo mocno dojrzałe .
Jutro przywożę do domu i przepuszczę przez wyciskarkę i zrobię zapasy na zimę , bo u mnie siennik po woli kończą
Jutro przywożę do domu i przepuszczę przez wyciskarkę i zrobię zapasy na zimę , bo u mnie siennik po woli kończą
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1262
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Na zdjeciu początek zbioru podłużnych pomidorow, ktore u mnie cieszą się wielkim wzięciem. Od lewej Aurija, Opałka i San Marzano. Był jeszcze Amish Paste ale "wyparował".


Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
deltoro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1369
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11523
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Orange Cream jest piękny i nie jest mi znany . 












