Te jasne dzioby ( różowawe) to mulardy-piżmowe z zwykłą kaczką lub staropolską i nie koniecznie muszą być białe w upierzeniu. Młode nieraz ciężko rozróżnić. Widać to dopiero ok 5 miesiąca jak zrobi się maska. Mulardom nie robią się maski

Jak nie będą się interesować ,,golasami" to wymienię je na zielonodzioby
Wsiana trafiłaś na dobry trop , to może być mix dworki

Jeszcze takich kaczych dziobów nie miałam

Dziś przyjrzałam się temu indywiduum i podejrzewam , że to może być kaczor bo mu czuprynka coś w zieleń błyska.
Jastrząb mi załatwił kaczkę Fizię, więc muszę memu kaczorowi zorganizować jakieś panienki bo mi kury depta.
Fizia była super kaczką, od dwóch lat dziennie jajko znosiła, przychodziła na zawołanie, a jakie dyskusje prowadziła o smakołyki

Bardzo mi jej szkoda, umarła na rękach, nie dałam rady jej odratować. Jastrząb szponami przebił chyba płuco. Tak to jest,

jak nie lisy to jastrząb. Może w tej trójce też trafi się gaduła.
