Nie mam pH-mierza. Może spróbuję jeszcze raz z wymianą podłoża na leśną. Wszystko sadzone w tym roku było w ziemię kompostową, liściastą i rośnie, owocuje. A tu jakiś blok - ale wznowiła wzrost

. Liście nawet są większe od starszych.
Wygrzebałam w necie taką inf ,,Aby zbyt pochopnie nie rozpoznawać chlorozy na młodych liściach należy pamiętać, że zwykle po zawiązaniu naturalnie mają one jaśniejszy kolor od starszych. Dopiero po 4 do 6 tygodni powinny one przybrać ciemna barwę." Gdzie indziej piszą jak Wy , brak żelaza i magnezu i polecają nawożenie dolistne tymi składnikami.
No nic wymienię podłoże jeszcze raz, zobaczę i ewentualnie przytnę bryłę korzeniową. Była ona jak kamienna glina, z biedą rozluźniłam. Może znów się zasklepiła a uzupełniona ziemia kompostowa jest w niewystarczającej ilości.
Może też być wina podkładki? Szkoda tylko , że zraz był mocno poprzycinany do paru liści. Tak to bym pobrała gałązkę do ukorzenienia. Dziękuję za sugestie, napiszę za jakiś czas . Dziś muszę kupić papierek lakmusowy.
