Witaj, Martusiu!
Spacer po Twoim ogrodzie to prawdziwa przyjemność
Masz wspaniale kwitnące liliowce, lilie, budleje, goździki, dalie, rutewki i co tam jeszcze

, bo nie jestem w stanie wszystkich piękności wymienić.
No i deszczu Ci niebo nie żałowało.
U mnie susza niemożebna. Już mi się znudziło podlewanie, ale nie mam wyboru, jeśli choć warzywka chcę ratować. Z kwiatami jest różnie, ogólnie jeszcze nie tak najgorzej, choć nie wszystkie zakwitły bądź pokazały się ze swej
bylejakiej strony.
Ciesz się, Martusiu, swoimi cudownymi kwiatuszkami i nie narzekaj na deszcz.
