Dziś na tapecie ZATRWIAN.
Jak już Asia zauważyła pięknie kwitnie na różne kolory. Ma ciekawe ,nietypowe kwiaty, roślina zdrowa i odporna. Bardzo łatwa w uprawie.
Siałam 5 lutego, bardzo ładnie powschodził, bez strat.

Opakowanie i nasiona.

Siewki z 5 marca.
Na początku kwietnia wyniosłam do tunelu, 8 kwietnia wyskoczył przymrozek, który załatwił pomidory, Celozje pierzaste i grzebieniaste. Zatrwian delikatnie uszkodził ale bez żadnych strat. Trochę odchorował i dalej rósł.

Rozsada z 21 kwietnia.
W maju poszły do gruntu.

26 maja pokazały się pędy kwiatowe.
Pierwszy kwiat w kolorze żółtym zakwitł 8 czerwca.

23 czerwca , czyli 2 tygodnie później zaczęły pojawiać się inne kolory.
Kwiaty Zatrwianu przecudownie się zasuszają i idealnie nadają się na suche bukiety.

To jest ususzony bukiecik, kwiaty zupełnie nie różnią się od żywych .
Kupiłam też nasiona ,,Mieszanka na suche bukiety" gdzie też był Zatrwian.
Wysiałam je 6 kwietnia. Są w tej chwili na etapie wypuszczania pędów kwiatowych.