Aniu, ja zupełnie nie kontroluję liliowców więc podziwiam Cię za skrupulatność

Natomiast pilnuję etykiet; wymieniam na nowe lub uzupełniam. Zwłaszcza siewki, które kwitną po raz pierwszy. U mnie też jeszcze dużo liliowców ale wraz z przemijaniem lipca i one będą przemijać:
to bardzo ładna siewka; nie tylko pojedynczy kwiat ale zagęszczenie ich
'Hudson Walley' - liliowce pachnące nie muszą być spektakularne; oczarowują zapachem!
'Resplendent' - ten dość prosty w budowie liliowiec jest intrygujący - przypomina mi rozgwiazdę
Jadziu, dziękuję. Emil Dokoupil to po prostu czeskie imię i nazwisko czyli po czesku jméno a příjmení. My na pograniczu jesteśmy osłuchani z językiem czeskim a także pisownią. Staram się trochę mówić po czesku, gdy mam kontakt z naszymi sąsiadami zagranicznymi.
A dalii coraz więcej. Do Twojego ogródka świetnie by pasowały te maluchy:
'Nati'
dahlietta 'Surprise Louise'
Agnieszko, dziękuję. A o tej nazwie to już dyskutowaliśmy rok temu
Natomiast nie będę taki monotematyczny i pokażę też inne rośliny
Szczeć jest wszędobylska. Trochę jej zostawiam bo lubią ją motyle, pszczoły, floryści

A trochę przesadzam na dzikie miejsca nad Syrynką.
Zieleń też potrafi być piękna! A w tym przypadku "zieleń" jest buraczkowa

To wyjątkowe liście eupatorium rugosum 'Chocolate'
