Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Po 15.-20. maja w zależności od pogody, są ciepłolubne.
Ostała mi się jedna przezimowana sadzonka i zrobiłem z niej drugą. W tym roku pójdą do donic - jak w końcu zakwitną to będę w stanie je w całości zabezpieczyć przed zimnem.
Ostała mi się jedna przezimowana sadzonka i zrobiłem z niej drugą. W tym roku pójdą do donic - jak w końcu zakwitną to będę w stanie je w całości zabezpieczyć przed zimnem.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja uprawiam pepino w tym roku, mam jakąś nowoczesną odmianę, są już zawiązane owocki.
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Mam już drugie piętro kwiatów, ale z pierwszego chyba nic się nie zapyliło :/
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
U mnie chyba też 
Poprosiłem żonę, żeby zapylała pędzelkiem

Poprosiłem żonę, żeby zapylała pędzelkiem

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Tak chyba też zrobię. Telepanie krzakiem nic nie dało 

-
- 500p
- Posty: 701
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Dawno temu próbowałem uprawiać pepino. Na samym początku zabawy w ogrodzie z zero wiedzy. Pięknie mi wyrosło pod folią i zawiązało owoce. Potem dorwały je przędziorki. Chyba wyjątkowo lubią ten gatunek. Myślałem, że to jakaś choroba grzybowa i pryskałem rożnymi specyfikami zamiast konkretnie akarycycdem. Zanim doszedłem co mu dolega było już po roślinie. Pepino może nie zjadłem, ale przybyło mi trochę doświadczenia
Może w przyszłym roku będę spróbuję znowu. 


-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 25 lip 2023, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 25 lip 2023, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Dzisiaj pojawiły się drobne przebarwienia
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Przypadkiem zerwałem jedno pepino tak z 7cm średnicy, jeszcze bez przebarwień.
A jak zerwałem to oczywiście spróbowałem zjeść
W środku bardzo podobne do niedojrzałego melona Seledyn - bardzo chrupiące,
soczyste, niezbyt słodkie, smaczne
Trzeba by tylko dokładnie usunąć gniazdo nasienne
bo jest gorzkie. Poza tym można spokojnie jeść! Na pewno było by świetne w plasterkach
w sałatce jako chrupki akcent...
A jak zerwałem to oczywiście spróbowałem zjeść

W środku bardzo podobne do niedojrzałego melona Seledyn - bardzo chrupiące,
soczyste, niezbyt słodkie, smaczne

bo jest gorzkie. Poza tym można spokojnie jeść! Na pewno było by świetne w plasterkach
w sałatce jako chrupki akcent...