
Ja zaszczepiłam sobie jeszcze taką smaczną, bardzo wczesną odmianę Różowy Nalew, żeby jak najwcześniej mieć jabłuszka.
Ja z pieleniem też nie nadążam ,na końcu ogrodu gdzie mam starsze grusze i śliwy to po prostu wjeżdżam kosiarką i po kłopocie. A w tych drzewach i tak nic nie posadzę bo cień, a poza tym wydepcze się podczas oprysków ,zbiorów owoców i innych zabiegów.
Dzisiaj zaszłam na ogród i widzę że pierwszy kwiat Gazanii zakwitł. Oniemiałam z zachwytu.


Maków coraz więcej.


Pierwsza najwcześniejsza jeżyna zawiązała owoce a reszta dopiero zaczyna kwitnąć.


Truskawki się rozkręcają.



To deserowa, smak poziomkowy, prawdopodobnie Thuriga.

Takie karakany bywają na tej odmianie. :
A to dzisiejszy zbiór, już 3 taki.

Musiałam zawiesić plastikową wronę bo szpaki żrą truskawki.




