Czy zdarza się, żeby litops przechodził wylinkę, mimo, że nie zakończył poprzedniej? Bo mam taki przypadek. Może to skutek niewłaściwego (zbyt częstego) podlewania? Sam już nie wiem, czy im nie daję za często wody...
Dzięki za odpowiedź i potwierdzenie moich przypuszczeń. Spróbuję im rzadziej dawać wodę. Problemem było to, że w jednym pojemniku mam litopsy o średnicy 1cm, jak i takie 3-4mm i z reguły dostarczałem wodę co jakieś 10-14 dni ze względu na te mniejsze okazy.
nizios pisze: ↑17 cze 2023, o 21:41
Dzięki za odpowiedź i potwierdzenie moich przypuszczeń. Spróbuję im rzadziej dawać wodę. Problemem było to, że w jednym pojemniku mam litopsy o średnicy 1cm, jak i takie 3-4mm i z reguły dostarczałem wodę co jakieś 10-14 dni ze względu na te mniejsze okazy.
Nizios 1cm lithopsy jak przechodziły wylinkę to możesz je przesadzić i traktować jak dorosłe a te maluchy to powinny mieć lekko wilgotną glebę aż do wylinki.
Ładne macie te kamenie. Moje rosną.. tak sobie np. jeden bardzo się rozciąga jakby brakowało słońca, ale wszystkie stoją na południowym parapecie (pełne słońce na dworze byłoby lepsze? ). Niektóre mają jedną połówkę liścia wyraźnie mniejszą niż drugą. Co jest przyczyną? Nigdy wcześniej takie nie były.
Mogą to być wady rozwojowe ,niektóre lithopsy po wylince mają zamiast dwóch liści to trzy albo jeden z liści jest bardzo mały. Nie wiadomo czy mają za mało słońca ,czy za dużo wody i odżywki a może jakiś wirus. Prawdopodobnie po następnej wylince to zniknie i będzie normalny lithops.
Pozdrawiam.
Chciałbym spytać Was gdzie trzymacie Litopsy, w mieszkaniu na parapecie, czy gdzieś na zewnątrz? Zastanawiam się, czy będzie im dobrze w małym tunelu, niestety, dość mocno nagrzewającym się. Zauważyłem, że mimo otwartych obu drzwi temperatura przy stole na którym stoją kaktusy potrafi osiągnąć ponad 40 stopni. I to mimo cieniowania włókniną podwieszoną na samej górze.
Ja trzymam na parapecie w mieszkaniu. 40 stopni to trochę za dużo jak dla lithopsów, one są bardziej wrażliwe na wysokie temperatury niż kaktusy. Wysoka temperatura oraz mokre podłoże może prowadzić do "ugotowania" się roślin.