Ładne kwiatki ;)

[halinkab]

Witaj z powrotem!
To prawda ten rok i ostatnie są takie dziwne. Mi również nie zawsze chce się pisać. Jednak roślinki potrafią poprawić humor. Co Ty robisz, że ten jedynak tak rośnie?

[zielonajagoda]

Bogusiu

Halinko, jest dokładnie tak jak napisałaś, nie dość że te ostatnie lata są dziwne, to dla mnie jeszcze frustrujące, obniżające witalność, chęci, entuzjazm, nie potrafię się na razie w tym wszystkim odnaleźć i często dopada mnie zniechęcenie. Mam nadzieję że to kiedyś minie.

Zostawiam wiosenne kwitnienia hoi

Meredithii 3546, może nie kwitnie non stop, ale co jakiś czas obdarza mnie pięknymi kulami kwiecia, a jej liście nie ustępują urodą kwiatom.



I pięknie pachnąca krohniana.



Słońca i ciepła dla wszystkich, niech wreszcie przyjdzie ta prawdziwa, ciepła wiosna.

[Bobka]

Jagódko
Piękny ten pierwszy kwiatuch
Drugi taki subtelny ,super .
One Ciebie kochają .
i Ty je kochasz .
Bo tak by nie rosły i kwitły gdyby było inaczej .
Podejrzewam ,że jedziemy po trosze na jednym
biegu .
Takim leniwym ,jakimś zablokowanym czasami .
Oj ja to muszę się ostatnio zmuszać do wielu rzeczy
Jednak to jedna z wielu metod by nie wypaść z "toru"
Taka pogoda jak teraz nie pomaga .
Jagódko już powoli zapowiadają ciepłe dnie ,a to
jest taki power ,że ho ho i nam się zechce zobaczysz
Ogrody zakwitną prac przybędzie i energia wróci
I tego sobie życzymy ,plus oczywiscie jak najdłużej życia w zdrowiu .

[Igala]

Już za kilka dni będzie coraz cieplej; też czekam z utęskneniem
Cudne te kwitnienia masz; prawdziwe dzieła sztuki To super mieć teraz takie ślicznosci w domu w tej szarej wiosnie!

[zielonajagoda]

Resetuję się po świętach, pewnie zajmie mi to kilka dni i nie jest to reset fizyczny, bo wiosennych porządkowych rewolucji nie robiłam, więc fizycznie się nie sforsowałam, ale reset psychiczny. Świąteczny rejwach dla introwertyków jest koszmarny, choć niewątpliwie miły i pożądany, ze względu na rodzinne spotkania. A największą radością było to, że miałam moje kochane dziecko przy sobie, niestety tylko trzy dni, dobrze że choć tyle.
Z tego resetowania wyszło wstępne zamówienie dwóch hojek z Indonezji i może na dwóch się nie skończy

Boguniu, oby się Twoje słowa sprawdziły i wstąpiła w nas wiosenna wena, siła i chęć działania.

Iga, dziękuję że odwiedziłaś mój parapetowy wątek.

Miłość do hoi to bardzo 'szorstkie' uczucie, ja im wszystko a one mi co łaska ;), te trudniejsze odmiany są szczególnie kapryśne i ciężko je utrzymać przy życiu w domowych kolekcjach, inaczej ma się rzecz, gdy ktoś posiada oranżerię, wtedy można poszaleć. Dlatego tak cieszy każde kwitnienie, w końcu to kawałek Tajlandii czy Indonezji w domu. W końcu za sadzonkę rzadkiej odmiany trzeba dać i kilkaset złotych, a potem gryźć palce żeby kapryśna panna nie strzeliła samobója ;)

Dlatego te łatwiejsze w uprawie roślinki rekompensują różne inne kwiatowe smuteczki
I to jest właśnie hoja która cieszy oczy i nie marudzi, a mimo pogody już się zdążyła opalić . hoja waliniana UT 152.

[zielonajagoda]

O mało znowu nie przegapiłam kwiatów, już się 'zwijają'.

[Bobka]

Jagódko
Nie przegapiaj
Slicznosci to hoja ?
Pozdrowionka cieplutkie

[zielonajagoda]

Bogusiu .
Jakby się pogoda poprawiła ;)
Kwitnienia hoi czasem przegapiam, bo niektóre baldaszki są ukryte pod liśćmi.
No a niektóre potrafią zakwitnąć jednym kwiatuszkiem, szczególnie przy pierwszym kwitnieniu, jak ta erythrina, mam nadzieję że kolejne kwitnienie będzie obfitsze
Pozdrawiam.

[zielonajagoda]

A dzisiaj nie hoja, choć jej bliska kuzynka . Dischidia ovata 'Watermelon', listki ma bardziej dekoracyjne od skromnych kwiatuszków.

[halinkab]

Ładny ten kwiatek. Widzisz, ja myślałam, że to również hoja.

[zielonajagoda]

Halinko, bo hoja i dischidia to bliskie kuzynki, więc można się pomylić.

Ja już po wiosennych hojowych zakupach, portfel zajęczał, wątrobę skręciło, ale co tam, pasja zwyciężyła. Teraz pasek na ostatnią dziurkę i cały miesiąc kaszanka

No ale jak tu nie kochać takich misternych dzieł natury.
Caudata Sumatra poczuła wiosnę, kocham



Pogody sobie i Wam wszystkim życzę, słońca i ciepełka.

[Bobka]

A u Jagódki śliczności o ludziku .
Musisz je jakoś zaczarowywać ,że tak pięknie takie unikaty kwitną .
Upajam się tymi kolorami ,wzorami ,różnorodnością .
super .
Poproszę o jeszcze

[zielonajagoda]

Bogusiu , dzięki że zajrzałaś

Kwitnienie zaczyna hoja 'Mathilde', naliczyłam ponad 20 pędów kwiatowych w różnym stopniu rozwoju
'Mathilde' to krzyżówka hoi carnosy i hoi serpens, udana krzyżówka

[Bobka]

Jagódko cudności
A pewnie ,ze zaglądam więcej niż piszę.
Tablet mi się zacina i wtedy w kosmos .
Eh .
Pokaż coś jeszcze ?
Krótki post bo mi nie wyśle

[eDorka]

Widzę tutaj bratnią duszę, hoyowo zakręconą
Piękne masz odmiany i okazy, gratuluję!
Ja również czasami przegapię kwitnienie, ale te pachnące z reguły zwracają uwagę ;) .
Tak było 2 dni temu z lacunosą, której cudowny zapach zawsze mnie rozbraja i mogę wąchać i wąchać bez końca