POMOC TECHNICZNA ! Urządzenia i narzędzia w użytkowaniu.

[frytkowski]

Witam, posiadam kosiarkę spalinową NAC (18 cali, silnik BS seria 500, 158 cc), w ostatnim sezonie połamał mi się plastik - element obudowy znajdujący się pod spodem kosiarki przedstawiony poniżej na zdjęciu. Czy ktoś z Was wie jak się nazywa ten element, do czego służy oraz gdzie go mogę dokupić?

[dsk121]

Nie uruchamia się hydrofor



Co mogę sprawdzić sam bez odłączania wody?

[kacper69]

Potrzebuję wymienić olej w kosiarce z silnikiem B&S model Quantum 5.0
Nie wiem ile oleju należy do niej wlać.
Czy ktoś wie?

[sonboten47]

Dzień dobry!
Moje pytanie dotyczy pracy glebogryzarką. Podczas pracy na względnie miękkim podłożu noże glebogryzarki mocno się zagłębiają i glebogryzarka wcale nie posuwa się do przodu, ciężko ją nawet siłą mięśni "popchnąć" w przód lub modyfikując kierunek lewo-prawo spowodować aby wyszła na normalną głębokość roboczą. Glebogryzarka to Pubert Vario (bez kół, porusza się na zestawach noży).
Dodam, że ustawienia ostrogi zmieniałem i nie zauważyłem aby to jakoś istotniej wpływało na zagłębianie się noży. Mam tę glebogryzarkę już kilka lat i zauważam, że problem się nasila i obecnie uprawa ziemi w ogródku staje się mordęgą

[ekopom]

Mam podobną i nawet ją na zwolnionych obrotach wykorzystuję do ugniatania spulchnionej gleby, bardziej pochylając ją przodu. Może skupić się na odpowiednim pochyleniu kierownicy.

[sonboten47]

@ ekopom
Tzn. radzisz obniżyć kierownicę?
Przeszło mi na myśl, że grzęźnięcie glebogryzarki może być spowodowane zużyciem zespołów roboczych (noży) - maszyna już 5 lat dość intensywnie pracuje (pod 100 motogodzin rocznie).

[Bandana86]

Odkopuję, bo może komuś się przyda. Mam glebogryzarkę Pubert Vario na silniku Hondy. U mnie grzęźniecie bylo często spowodowane samą strukturą gleby. Wiele razy uprawiając głęboko glebę trochę pylistą, trochę gliniastą zrobiłam z niej miałki pył w którym grzęzła nie tylko glebogryzarka ale i ja. Rozwiązanie dosć proste, ale męczące - niższy bieg, wolne obroty, ostroga tą podgiętą częścią w dół, kierownica nisko żeby móc ostrogę prawie całkiem wyjąć z gleby w razie zagrzebania. No, i jeździć niezbyt czesto, na drobne chwasty raczej opielacz, żeby struktury gleby jeszcze bardziej nie zniszczyć.

Inne problemy, przy okazji:
-noże się 'zatrzymują' w ziemi, chociaż nie jest bardzo twardo: prawdopodobnie pasek się zużył, jest już za luźny i się ślizga. Koniecznie spisać numer paska przed zakupem, często podanie modelu glebogryzarki nie wystarcza. Wersja ekstremalna tego problemu: ostrza nie kręcą sie wcale po wcisnieciu dzwigni: pasek się zerwał. względnie, jeśli mamy pecha, poszła linka którą regulujemy napięcie paska
-szarpak nie 'łapie', sznurek nie zwija sie cały: odkrecic szarpak, wyczyscic z ziemi, spryskac smarem w sprayu zapadki
- (dla zapominalskich) glebogryzarka zaczyna się nagle dławić i nagle gaśnie po ok minucie od bezproblemowego odpalenia: nie otwarłeś wajhy zamykającej dopływ benzyny

[aneroid]

Ostatnio zaczęły pojawiać się przecieki na gumowych dyszach wspomnianego zraszacza wahadłowego.
Ma 18 dysz gumowych które są na pasku. Na pasku był prawdopodobnie jakiś klej - uszczelniacz który przyklejony był do plastikowej obudowy.
Szukam jakiegoś kleju który spełnił by wspomniane właściwości.
Może ktoś z kolegów naprawiał już coś takiego i może podzielić się wiedzą za co z góry bardzo dziękuję.
Trochę szkoda było by unicestwić w/w zraszacz.
Taki sam mam jak na tej aukcji..
Link do portalu usunięty/Karo

[Fafka]

Chciałabym zacząć przygodę z narzędziami akumulatorowymi do ogrodu. Zależy mi na trwałości i możliwie małej awaryjności, ale i rozsądnej cenie. Nie wiem na jaką firmę się zdecydować. Wydawało mi się, że Bosch byłby dobrym wyborem, ale gdy poczytałam, że legendarna jakość tej firmy to już przeszła historia i obecnie jest to bardzo awaryjny sprzęt, to zwątpiłam.
Proszę osoby, które faktycznie używają przynajmniej od jakiegoś czasu akumulatorowych narzędzi w ogrodzie o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. W sieci najczęściej są opinie osób, które dopiero co kupiły narzędzie i piszą o swoich pierwszych wrażeniach, a to przecież tak naprawdę nic nie mówi o trwałości i niezawodności.

[Marcin19901]

Pytanie jak w temacie. Jak prawidłowo się tego używa? Czy noże powinny "wbijać" i ciąć darń czy tylko lekko ślizgać się po niej i zbierać filc? Czy noże powinny pod własnym ciężarem jechać po ziemi czy trzeba mocniej dociskać? Pod jakim kątem trzymać ten wertykulator? Mam wrażenie, że jakbym nie robił to jest źle, bo z trawnika o słabiutkiej kondycji po moich manewrach postał jeszcze słabszy trawnik, a raczej dziurawy i ogromnie przerzedzony.