Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
wilcowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 22 maja 2023, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

W tym temacie doświadczeni użytkownicy pisywali, że wilce nie lubią pikowania (przeczytałam niemal cały).
Ja moje maleńkie wilce pikowałam tj. troche powyrywałam, a część udało mi sie z sukcesem poprzesadzac- jak miały około 10-15 cm czyli jakis miesiąc temu.

Urosły mi duże i wystawiłam je - po hartowaniu! na balkon południowy na kratkę- 3 dni temu.
no i przychodzę tu z problemem wilcowym - po wczorajszym słonecznym i ciepłej oraz wietrznej dobie mi polowe listków wilca ususzyło na popiół :( :( Nie w każdej doniczczce, te skrzynce mniej. Te w doniczce były, przyznaję, krócej hartowane, za to same liście i rośliny (ze 3 pędy) byly takie większe, okazałe, wychodowały się na zachodnim parapecie.
i PYTANIE- czy poobrywac te zaschnięte na wiór listki, a resztę zostawić- moze odżyją?
Czy to wywalic i leciec cos KUPIĆ, jakieś pnącze - bo chcialabym pergolę czymś owinąć.

Proszę o poprawną pisownię(regulamin).Iwona
wilcowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 22 maja 2023, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Dzień dobry.
Proszę o poradę:
Wilce urosły mi duże i wystawiłam je 3 dni temu - po hartowaniu - na balkon południowy, na kratkę. Przychodzę tu na forum z problemem - po wczorajszym słonecznym dniu i ciepłej oraz wietrznej dobie około połowa listków wilca ususzyła się na popiół . Nie w każdej doniczce, wolce w skrzynce mniej. Te w doniczce były, przyznaję, krócej hartowane, za to same liście i rośliny (ze 3 pędy) były takie większe, okazałe, wyrosły się na zachodnim parapecie.
Mam pytanie - czy poobrywać te zaschnięte na wiór listki, a resztę zostawić – jest szansa że odżyją?
Czy to wywalić i lecieć jakieś inne pnącze kupić , bo chciałabym czymś owinąć pergolę.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Jeżeli liść jest suchy jak popiół i aż kruszy się w palcach, to raczej nie odżyje. Natomiast jeśli cała roślina przetrwała, to spokojnie – wypuści nowe pędy boczne i nowe liście i jeszcze będzie piękna.

Pozdrawiam!
LOKI
Attan
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 mar 2024, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Dobry wszystkim :) Totalny amator Wilców z tej strony , chciałem zapytać o poradę a mianowicie planuje posiac wilce w skrzynkach balkonowych... balkon długi ( 4,5 m ) zabezpieczony siatką po ktorej docelowo marzy mi się krolestwo Wilcow , chcialbym aby zarosly ją tak na maxa ;D Im wiecej tym lepiej... Ale nie wiem jak to osiągnąć , jak gęsto je wysiać ? jakie odległości? po ile ziarenek do dołka ? Najlepiej je wysiac po 15 maja ? I czy jak posieje w skrzynce blizej siatki balkonowej to czy "na przodzie" skrzynki mozna jeszcze posiac jakies inne małe kwiatki czy lepiej zostawic cała ziemię dla wilca? Każda porada będzie dla mnie cenna ^^
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 85
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Jak tam Wasze wilce w tym roku? Po kilku latach przerwy w wysiewaniu spowodowanej większą ilością pracy (i wielu latach nieobecności na forum tutaj :P), w połowie kwietnia wysiałem Ipomoea Purpurea w odmianie Gradpa Ott's i Carneval Di Venezia i te rosną super, zdjęcie sprzed tygodnia z jednej z miejscówek

Obrazek

+ siewki wilca purpurowego którego sadziłem w okresie pandemii- nawet udało się przesadzić rosnącą sadzonkę i śmiga.

Klasyczna Ipomoea Tricolor Heavenly Blue za to w tym roku tragedia, wysiewałem ją kiedyś lata temu regularnie i zawsze pod względem przyrostów rewelacja. Kwitła późno, bo raczej pod koniec sierpnia. Teraz całość żółta, zasycha, to co jest podgryzają ślimaki, może coś będzie z 1 (ale dalej liście jakieś mikre), a sadziłem około 7 sadzonek. Dostały jak zawsze nawóz, podlewam biohumusem + podlewanie kropelkowe raz na jakiś czas ;:223

Największą radochę mam jednak z Ipomoea Indica (Wilec Indyjski)- najpierw szukałem nasion / sadzonek przez Ebay, jedyne co znalazłem to jakiś sklep w Dubaju, a drugi w Indiach, oczywiście bez wysyłek zagranicznych :lol: Znalazłem na youtubie gościa, który uprawia go od kilku lat i cyk- w 2 wielkich donicach od słonecznej strony domu 3 sadzonki + jedna w gruncie pod płotem, w doniczce bez dna.

Obrazek

Jestem totalnie zszokowany tempem rośnięcia tej byliny, pomimo, że pogoda raczej średnia na razie na Mazowszu. Wsadzone w sobotę sadzonki z mikrolistkami urosły w oczach ;:202 Potwory mam zamiar zimować w widnej piwnicy + doświetlać lampą led. I pewnie zrobię kilka sadzonek z pędów, aby na pewno coś przetrwało

Z egzotyków kupiłem jeszcze nasiona Ipomoea Cairica od dwóch sprzedawców i oczywiście według google przyszło zupełnie coś innego. Jedna siewka przypomina Ipomoea Nil, z drugiej paczki wszystko gnije po raz kolejny ;) Coś tam jeszcze znalazłem w sprawdzonym sklepie z egzotykami i zamówiłem, ale to już zabawa na przyszły rok.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Ja wszystko posiałem z początkiem maja. Wszystko pięknie wzeszło, po czym ze względu na codzienne deszcze pod koniec maja niektóre z wilców również i zeszły. Pierwsza zgniła mieszanka Ipomoea quamoclit, a tydzień później dołączył do niej na tamtym świecie Ipomoea alba. Jak tydzień temu zaglądałem, to – zapewne ze względu na wyjątkowo niskie na tę porę roku temperatury – niespecjalnie te moje wilce rosły, z wyjątkiem Ipomoea purpurea, który już zaczął owijać się wokół podpór. Większość dopiero pierwsze listki puściła, a parę niezmiennie w stadium dwóch liścieni tkwiło. Co do Ipomoea indica – miałem w zeszłym roku, zaimponował mi tempem wzrostu, potrafił o pół metra dziennie przyrastać. Ponieważ posadziłem go przy ścianie źle wyizolowanej łazienki, miałem nadzieję że przezimuje, zwłaszcza że w tym roku zima u mnie była łagodna – najniższa temperatura to -6°C, a epizod, gdy słupek rtęci nie rósł powyżej zera przez więcej niż 24h był bodajże tylko jeden i to niedługi – chyba trzydniowy. Niestety guzik z tego.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 85
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Przeczytałem cały ten wątek i chyba miałeś Indicę kilka lat? Przezimowała kiedykolwiek, czy co roku nową sadzonkę kupowałeś? Cairica też nie przezimowała?

Czyli nie tylko u mnie niektóre wilce średnio dały radę. Te chłodne noce w PL zdecydowanie też nie pomagają, może dlatego Tricolor taki cherlawy w tym roku :/

Tempo wzrostu Indyjskiego jest mega imponujące, to fakt. I same liście mi się podobają, mają taki lekki połysk jak bluszcz. Kwiaty widziałem raz w okolicach Nicei i były obłędne, wielkościowo jak u tricolor. Nie mogę się doczekać aż zakwitnie ;:180

W ramach ciekawostki wysiałem jeszcze Ipomoea Pes-Tigridis i Ipomoea Pes-caprae, późno już, ale może coś z tego będzie- jak nie, to tradycyjnie w połowie kwietnia wysieję do doniczek a potem na miejsce stałe.

Jak ktoś jest zainteresowany, to mogę podrzucić namiary- na allegro/ stronie internetowej PatioPlant znowu ma w ofercie Wilca Indyjskiego. Zamówiłem jeszcze sadzonkę dla siebie i dla teściówki w ramach prezentu ;)

Nie cytuj postu jeśli odpowiadasz bezpośrednio na niego/Karo
Pozdrawiam!
Adam.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 85
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Ipomoea Indica to chyba najszybciej rosnące pnącze jakie znam, mała sadzonka posadzona niecałe 2 tygodnie temu do donicy 25l już pnie się w górę i wypuszcza kolejne pędy :shock: Sznurki mają 3/4 metry i chyba zostaną w sezonie w pełni zarośnięte. Pogoda ostatnio w kratkę i dużo chłodnych wieczorów, bądź pochmurnych dni, więc pewnie wraz z poprawą pogody będzie tylko lepiej.

Obrazek

Kupiłem nasiona Ipomoea Cairica i na początku siewka z liścieniami przypominała mi coś pomiędzy i. purpurea, a i. nil, szczególnie, że na google siewki cairici wyglądały zupełnie inaczej. Z czasem jednak liścienie nabrały innego koloru i blasku, trochę jak liście bluszczu (nie widać raczej na foto) i już wiedziałem, że mam do czynienia z czymś innym. Liść właściwy dopiero dał mi pewność, że faktycznie wysiałem Wilca Kairskiego z czego mega się cieszę! Mam nadzieję, że roślina wyrośnie przez sezon wystarczająca, aby móc ją przezimować w podobny sposób jak Indyjskiego.

Obrazek

Poniżej foto Ipomoea Cairica które zrobiłem w 2016 roku w Cape Town w RPA. Zachwycił mnie pokrój rośliny i ten niesamowity kolor kwiatów. Same pięciopalczaste liście również były mega dekoracyjne. Buszowałem trochę pod tym płotem, ale nasion nie znalazłem. :lol:

Obrazek

Ipomoea Pes-Tigridis również mi wykiełkował, totalna ciekawostka, jak już pojawi się liść właściwy to również wrzucę. Nazywany jest wilcem palmowym, albo tygrysim ze względu na przedziwne jak na rodzinę ipomoea liście.
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Ipomoea indica miałem dwukrotnie i dwukrotnie nie przezimował u mnie. Ipomoea cairica miałem raz – z takim samym skutkiem. Zgadzam się, że to wyjątkowo piękna roślina o wyjątkowych kwiatach i bardzo dekoracyjnych liściach. Swoją drogą tej jedyny raz, który miałem I. cairica, kupiłem go jako sadzonkę. Z nasion nigdy nie udało mi się go wyhodować. Jeśli chodzi o Ipomoea pes-tigrids – no cóż, wykiełkował mi ładnie, ale to już półtora miesiąca jak ma tylko parę liścieni… Nie rokuje to, powiem szczerze. Moje Ipomoea nil, na których chyba najbardziej mi zależało, po ostatnich deszczach też zaczęły wypadać… Trochę mi się płakać chce… Rok rokowi nierówny a pogoda ma ogromny wpływ na to, czy się wilce udają, czy trafia je szlag.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
AdamoB
50p
50p
Posty: 85
Od: 22 lis 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

Dokładnie! Pogoda u mnie na Mazowszu też była mocno nierówna co widziałem po niektórych wysadzonych roślinach, totalnie się zatrzymały przy kilku liściach właściwych. Ipomoea pes-tigrids i niektóre inne bardziej egzotyczne gatunki wilca pewnie potrzebują znacznie wyższej temperatury, słońca i mniej deszczu, stąd ten zastój.
Fajnie, że jest więcej osób zakręconych na punkcie Convolvulaceae! Mam bzika na ich punkcie, zdecydowanie najbardziej podobająca mi się grupa roślin. Jedyny minus, że pojedyncze kwiaty są maks do południa otwarte. Albo jak w przypadku i. tricolor na same kwiaty trzeba czekać do końca sierpnia, albo nawet września.
Z mojego ulubionego sklepu rareplants zamówiłem jeszcze kilka mega ciekawych nasion, najciekawsza chyba Ipomoea setosa. Za rok w kwietniu pewnie zacznę zabawę z wysiewaniem :)
Pozdrawiam!
Adam.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wilec purpurowy ( Ipomoea purpurea )

Post »

No witam w klubie, bo powojowate – a już wilce w szczególności – są też i moim ogrodowym fetyszem i mam totalnego bzika na ich punkcie. Ja najczęściej nasiona wilców zamawiam na Sunshine Seeds. Aczkolwiek odkąd syn przejął biznes po matce, oferta się istotnie zmniejszyła…

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”