Nasionnica trześniówka
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasionnica trześniówka
A jeszcze zapytam o tą lancę do oprysku... Lepsza z jedną dyszą czy z dwiema do oprysków drzew owocowych ?
Myślałem kupić lancę teleskopowa 300 cm z rączką MAROLEX Nr katalogowy - R030MX.
Czy to dobra lanca ?
Myślałem kupić lancę teleskopowa 300 cm z rączką MAROLEX Nr katalogowy - R030MX.
Czy to dobra lanca ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasionnica trześniówka
Chciałem zapytać Gienia jak u Ciebie z robakami w czereśniach ? Są ?
Ja pryskałem Mosiplanem dwa razy. Pierwszy raz na początku czerwca i drugi raz dwa tygodnie później aby mieć pewność.
Wydawało mi się że idealnie trafiłem w termin ale nic z tego
. 30% owoców mam z gąsienicami muchówki trześniówki
.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale moja czereśnia przez ostatnie 8 lat nie była niczym pryskana.
Jedynie to nie jestem pewien czy odmierzyłem odpowiednią ilość tego MOSPILANU na oprysk bo odmierzałem "na oko".
A stosowałaś może DECIS? bo wyczytałem że też działa.
"Kluczowy jest więc moment wylotu muchówek z zimowych kryjówek, by poradzić sobie z robaczywieniem czereśni. W celu wyznaczenia terminu zabiegu zwalczania nasionnicy, należy od połowy maja umieścić na drzewie żółte tablice lepowe bądź pułapki feromonowe przyciągające muchówki. Po zauważeniu na tablicach charakterystycznych muchówek należy odczekać ok. 7 dni i przeprowadzić oprysk insektycydem. Progiem szkodliwości są 2 sztuki muchówek odłowione na pułapkę. Do walki chemicznej ze szkodnikiem stosujemy Mospilan, Decis, Calypso lub Fastac. Zawsze przestrzegamy informacji podanych na opakowaniu środka, a zabieg wykonujemy po oblocie pszczół, najlepiej wieczorem.
Małgorzata Wyrzykowska"
Ja pryskałem Mosiplanem dwa razy. Pierwszy raz na początku czerwca i drugi raz dwa tygodnie później aby mieć pewność.
Wydawało mi się że idealnie trafiłem w termin ale nic z tego


Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale moja czereśnia przez ostatnie 8 lat nie była niczym pryskana.
Jedynie to nie jestem pewien czy odmierzyłem odpowiednią ilość tego MOSPILANU na oprysk bo odmierzałem "na oko".
A stosowałaś może DECIS? bo wyczytałem że też działa.
"Kluczowy jest więc moment wylotu muchówek z zimowych kryjówek, by poradzić sobie z robaczywieniem czereśni. W celu wyznaczenia terminu zabiegu zwalczania nasionnicy, należy od połowy maja umieścić na drzewie żółte tablice lepowe bądź pułapki feromonowe przyciągające muchówki. Po zauważeniu na tablicach charakterystycznych muchówek należy odczekać ok. 7 dni i przeprowadzić oprysk insektycydem. Progiem szkodliwości są 2 sztuki muchówek odłowione na pułapkę. Do walki chemicznej ze szkodnikiem stosujemy Mospilan, Decis, Calypso lub Fastac. Zawsze przestrzegamy informacji podanych na opakowaniu środka, a zabieg wykonujemy po oblocie pszczół, najlepiej wieczorem.
Małgorzata Wyrzykowska"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasionnica trześniówka
Jestem teraz za granica , czereśni było w tym roku niewiele. Przed wyjazdem oberwaliśmy Wege, jeszcze niezbyt dojrzała, ale kosy i szpaki miały zdanie odrębne.
Na Reginie było troszkę więcej i chyba bez nasionnicy bo siostra nic nie wspomniała. Był robiony oprysk mospilanem 2x w odstępie , z tego co pamietam 9 albo 10 dni. Warto zrobić nawet trzy opryski, nasionnicy na tablicach lipowych było zatrzęsienie, nigdy jeszcze tyle jej nie widziałam a miałam rozwieszone na czereśniach i wiśni 6 tablic. Wszystkie były oblepione ta mucha z obydwu stron. Gdzieś tu już wstawiłam taka fotkę, tylko nie pamietam w którym wątku.

Na Reginie było troszkę więcej i chyba bez nasionnicy bo siostra nic nie wspomniała. Był robiony oprysk mospilanem 2x w odstępie , z tego co pamietam 9 albo 10 dni. Warto zrobić nawet trzy opryski, nasionnicy na tablicach lipowych było zatrzęsienie, nigdy jeszcze tyle jej nie widziałam a miałam rozwieszone na czereśniach i wiśni 6 tablic. Wszystkie były oblepione ta mucha z obydwu stron. Gdzieś tu już wstawiłam taka fotkę, tylko nie pamietam w którym wątku.

Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasionnica trześniówka
Niestety w tym roku zapomniałem kupić te żółte tablice więc nawet nie wiem ile tej muchy latało. Z tego co pamiętam to w ubiegłych latach też miałem minimum 30% robaczywych czereśni więc mam wrażenie że ten Mospilan niewiele zadziałał. Hmm... pryskałem dwa razy wydawać by się mogło że w odpowiednim terminie. Spotkałem się z opinią że Mospilan jest zawodny i podobno po wycofaniu ze sprzedaży CALIPSO tak naprawdę nie ma żadnego SOR na trześniówkę. Zastanawiam się tylko jak sobie z tym szkodnikiem radzą w sadach towarowych. Czy oni mają jakieś "lepsze" środki dostępne tylko dla sadowników ?
Nie wiem czy to ma znaczenie ale w odległości około 25metrów od czereśni mam jeszcze starą dużą wiśnię. Owoców na niej niewiele ale w tym roku jak spojrzałem to w każdym owocu wiśni jest robak Nasionicy. Niestety nie pryskałem jej bo jest ogromna i dodatkowo rośnie w miejscu trudno dostępnym więc odpuściłem sobie. Możliwe że ona jest wylęgarnią muchówki która później leci na moją czereśnię ?
Ze szpakami akurat nie mam większego problemu bo mam czereśnię SAM. Odmiana późna i lekko cierpka w smaku (gorzkawa) więc szpaki latają u sąsiadów
.
Plusem czereśni SAM jest to że co roku obficie owocuje. W smaku szału nie ma ale do słoików na kompoty dobrze się sprawdza.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale w odległości około 25metrów od czereśni mam jeszcze starą dużą wiśnię. Owoców na niej niewiele ale w tym roku jak spojrzałem to w każdym owocu wiśni jest robak Nasionicy. Niestety nie pryskałem jej bo jest ogromna i dodatkowo rośnie w miejscu trudno dostępnym więc odpuściłem sobie. Możliwe że ona jest wylęgarnią muchówki która później leci na moją czereśnię ?
Ze szpakami akurat nie mam większego problemu bo mam czereśnię SAM. Odmiana późna i lekko cierpka w smaku (gorzkawa) więc szpaki latają u sąsiadów

Plusem czereśni SAM jest to że co roku obficie owocuje. W smaku szału nie ma ale do słoików na kompoty dobrze się sprawdza.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 maja 2023, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nasionnica trześniówka
Dzień dobry wszystkim. To tak w formie przywitania się na forum.
Postanowiłem odświeżyć trochę ten temat, jako że minął kolejny rok i zbliża się kolejny termin wylotu nasionnicy, stąd pytanie do Was:
Czy ktoś już zaobserwował szkodnika u siebie? Ja na razie na dwóch pułapkach nie zaobserwowałem żadnych muchówek, ale gdzieniegdzie jakaś czereśnia ma na skórce taki mały brązowy otworek. Czereśnie mają od 4-8mm średnicy. Na razie czekam z opryskiem, ale nie chciałbym przegapić momentu masowego wylotu... Jestem z okolic Olsztyna (War.-maz.) a w okolicy ani jednej Akacji...
Zatem proszę o podzielenie się Waszymi obserwacjami.

Postanowiłem odświeżyć trochę ten temat, jako że minął kolejny rok i zbliża się kolejny termin wylotu nasionnicy, stąd pytanie do Was:
Czy ktoś już zaobserwował szkodnika u siebie? Ja na razie na dwóch pułapkach nie zaobserwowałem żadnych muchówek, ale gdzieniegdzie jakaś czereśnia ma na skórce taki mały brązowy otworek. Czereśnie mają od 4-8mm średnicy. Na razie czekam z opryskiem, ale nie chciałbym przegapić momentu masowego wylotu... Jestem z okolic Olsztyna (War.-maz.) a w okolicy ani jednej Akacji...
Zatem proszę o podzielenie się Waszymi obserwacjami.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2228
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Nasionnica trześniówka
U mnie jeszcze Robinie nie szykują się do kwitnienia, więc spokojnie. U Ciebie będą kwitły przynajmniej tydzień później, jak nie 2 tygodnie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 maja 2023, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nasionnica trześniówka
Dzięki za odpowiedź, rozumiem, że mogę na Ciebie liczyć w kwestii poinformowania mnie/nas jak zakwitną?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasionnica trześniówka
Słuchawa, wywieś na czereśni żółte tablice sygnalizacyjne. Obserwuj i zobaczysz jak przykleją się do tablic. To takie małe muchy z paskami na skrzydełkach. Na mojej fotce, z ub. roku, parę postów wyżej jest ich mnóstwo.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 maja 2023, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nasionnica trześniówka
Napisałem przecież, że mam pułapkigienia1230 pisze: ↑25 maja 2023, o 08:04 Słuchawa, wywieś na czereśni żółte tablice sygnalizacyjne. Obserwuj i zobaczysz jak przykleją się do tablic. To takie małe muchy z paskami na skrzydełkach. Na mojej fotce, z ub. roku, parę postów wyżej jest ich mnóstwo.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasionnica trześniówka
Będą, będą jak tylko się pojawia, ja tez miałam w ub. roku tablice bez feromonu. Teraz mam z feromonem tylko za nisko powieszone. Im wyżej tym lepiej podobno. Ale jak są wyżej to nie widzę co tam się złapało , musiałabym drabinę targać. Robinie akacjowa mam tuz przy bloku, na razie zero kwiatów .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 24 maja 2023, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nasionnica trześniówka
No ja mam jedną na 1,5m a drugą na 2,5m - już w koronie drzewa i też mam jakieś przeczucie, że bliżej owoców jest większa szansa. Jak będzie zobaczymy, ale na pewno napiszę.gienia1230 pisze: ↑25 maja 2023, o 13:25 Teraz mam z feromonem tylko za nisko powieszone. Im wyżej tym lepiej podobno.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasionnica trześniówka
Zrobiłam fotkę tablicy z feromonem , różne paprochy i owady się przykleiły ale jakoś nasionnicy nie widzę.


Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10817
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasionnica trześniówka
U mnie już jest . M . rozwiesił żółte tablice wszędzie , też na śliwach i to na śliwach
najwięcej się przykleiło .
Dzisiaj wieczorem robię oprysk Movento . Chyba nie za wcześnie ?
najwięcej się przykleiło .

Dzisiaj wieczorem robię oprysk Movento . Chyba nie za wcześnie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasionnica trześniówka
Na pułapkach białych , ( na śliwach) u mnie mnóstwo motyli śliwkóweczki. Kupiłabym Movento, ale nie można go mieszać z fungicydami a mospilan można.
Za jednym zamachem chcę powtórzyć oprysk na brunatną zgniliznę i na nasionnicę.
Za jednym zamachem chcę powtórzyć oprysk na brunatną zgniliznę i na nasionnicę.
Pozdrawiam! Gienia.