Na starym po nowemu 6
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko, Twój ogród już niemal w czerwcowej odsłonie.
Tyle kwitnień, że trudno się zdecydować, co chwalić, bo wszystkie zasługują na słowa uznania.
Moje serduszki jeszcze w powijakach, a Twoje już takie kwitnące!
Deszczu na tę chwilę mam dość, pogadam sobie ze słoneczkiem, by do Ciebie też dotarło i dogrzewało Twoje śliczności ogrodowe.
Tyle kwitnień, że trudno się zdecydować, co chwalić, bo wszystkie zasługują na słowa uznania.
Moje serduszki jeszcze w powijakach, a Twoje już takie kwitnące!
Deszczu na tę chwilę mam dość, pogadam sobie ze słoneczkiem, by do Ciebie też dotarło i dogrzewało Twoje śliczności ogrodowe.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1786
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko
Lilak z bzyczkiem fajny.
Masz rację roślinki uczą nas cierpliwości i pokory.
Tereska B u Ciebie jak i Andrzeja ma pączek w tej samej fazie.
U mnie maleńki zawiązek pączka ma LO. Serduszka zarówno biała jak róžowa cudowna.
Lilak z bzyczkiem fajny.
Masz rację roślinki uczą nas cierpliwości i pokory.
Tereska B u Ciebie jak i Andrzeja ma pączek w tej samej fazie.
U mnie maleńki zawiązek pączka ma LO. Serduszka zarówno biała jak róžowa cudowna.
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko,
ile wiosen liczy kalina? Zastanawiam się, czy moją nie prowadzić na pniu. Czy ten krzew w ogóle nadaje się na takie prowadzenie?
ile wiosen liczy kalina? Zastanawiam się, czy moją nie prowadzić na pniu. Czy ten krzew w ogóle nadaje się na takie prowadzenie?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17042
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Na starym po nowemu 6
Ach te piękne czosnki.
Cudne kolory lilaków.
Na powałę zasługują też piękne serduszka. Ja mam jedne i to od przymrozku im się dostało. I regenerują się.
Alstrermia śliczna. To z tych zimujących ?
Cudne kolory lilaków.
Na powałę zasługują też piękne serduszka. Ja mam jedne i to od przymrozku im się dostało. I regenerują się.
Alstrermia śliczna. To z tych zimujących ?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu 6
'Therese Bugnet' pierwsza zakwitła - teraz już kwitnie na całego. Szkoda tylko, że te kwiaty tak krótko się trzymają. Na szczęście nadrabia ich ilością
Jak zwykle Beatko, pokazujesz nam piękne zestawy zdjęć
Jak zwykle Beatko, pokazujesz nam piękne zestawy zdjęć
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6328
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Martuś - te babcine narcyzki to co roku pięknie kwitną. Widać zależy od odmiany czy czasami wezmą urlop od kwitnienia i w ogóle od pokazania się światu, czy nie.
Alstremeria ma już kwiaty właściwej wielkości - i tak aż do zimy
Pamiętam o Pipi i tawule
Lucynko, słoneczko na ten tydzień jest w moich okolicach Wreszcie!
U mnie zdecydowanie w czerwcu jest więcej kwitnień niż w maju. Maj jest pięknym miesiącem ale i tak to na czerwiec zawsze czekam - piwonie, irysy, ach!
Pierwszy raz mam tak z serduszkami, że wszystkie trzy kwitną mi w tym samym czasie i są tej samej wysokości - jestem w nich teraz zakochana jak są tak te kolorki przemieszane (biała, różowa, czerwona). Zwykle to największa i najszybsza była różowa, potem mniejsza biała, i na końcu kwitła maleńka czerwona. Widać taka pogoda im posłużyła.
Wszystkiego dobrego!
Ewuś - Thereska już w pełni rozkwicie, pięknie pachnie.
Serduszek mam trzy kolory, jest jeszcze czerwona od Jadzi / Valentine.
Szykuje Ci się w najbliższym czasie coś wolnego by móc cieszyć się ogrodem 24 h na dobę? Ja może spróbuję z długim weekendem
Paulinko - zdecydowałam się na kalinę Roseum jak zobaczyłam chyba u MwO jak ktoś prowadzi ją właśnie na pniu. Udało mi się to także. Moja ma jakieś 7-8 latek. Tnę ją co roku, w maju jest królową.
Aniu / anabuko1 - i mnie się zdarzają takie wiosny, że serduszka oberwie. Ale w tym roku to akurat jest przepiękna. Najważniejsze, że w następnym sezonie odbija jak gdyby nigdy nic.
Alstremerie mam dwie. Tak obie to te zimujące w gruncie. Ale ja jak na razie chowam je do nieogrzewanego zamkniętego ganeczku. Przyjdzie na pewno taki czas, że zostaną w gruncie, jak tylko się maksymalnie w donicy rozrosną.
Na kwitnienie większego lilaka czekałam kilka lat. Natomiast Palibin świetnie kwitnie od pierwszego sezonu.
Andrzejku, w tym roku Theresa Bugnet wyjątkowo mocno pachnie
A festiwal róż tuż tuż!
Dziękuje za pochwałę
A pstryknęłam Ci fotkę - widziałam, że u siebie też ją zamieściłeś - no tak się kończy szaleństwo w ogrodzie przed sezonem.
Ale nawet nie wiem kiedy Ty mi strzeliłeś fotkę
Oczywiście to żarcik - te dwa powyższe zdjęcia są z tegorocznych Daisy Days w Pszczynie.
I co u mnie dzisiaj w ogrodzie:
Krzewuszki, ta jasna to od Andrzeja
Ach te czosnki ozdobne!
Irysy holenderskie, są świetne!
Kielichowiec wonny
Tawuła nippońska zaczyna kwitnąć
Alstremeria ma już kwiaty właściwej wielkości - i tak aż do zimy
Pamiętam o Pipi i tawule
Lucynko, słoneczko na ten tydzień jest w moich okolicach Wreszcie!
U mnie zdecydowanie w czerwcu jest więcej kwitnień niż w maju. Maj jest pięknym miesiącem ale i tak to na czerwiec zawsze czekam - piwonie, irysy, ach!
Pierwszy raz mam tak z serduszkami, że wszystkie trzy kwitną mi w tym samym czasie i są tej samej wysokości - jestem w nich teraz zakochana jak są tak te kolorki przemieszane (biała, różowa, czerwona). Zwykle to największa i najszybsza była różowa, potem mniejsza biała, i na końcu kwitła maleńka czerwona. Widać taka pogoda im posłużyła.
Wszystkiego dobrego!
Ewuś - Thereska już w pełni rozkwicie, pięknie pachnie.
Serduszek mam trzy kolory, jest jeszcze czerwona od Jadzi / Valentine.
Szykuje Ci się w najbliższym czasie coś wolnego by móc cieszyć się ogrodem 24 h na dobę? Ja może spróbuję z długim weekendem
Paulinko - zdecydowałam się na kalinę Roseum jak zobaczyłam chyba u MwO jak ktoś prowadzi ją właśnie na pniu. Udało mi się to także. Moja ma jakieś 7-8 latek. Tnę ją co roku, w maju jest królową.
Aniu / anabuko1 - i mnie się zdarzają takie wiosny, że serduszka oberwie. Ale w tym roku to akurat jest przepiękna. Najważniejsze, że w następnym sezonie odbija jak gdyby nigdy nic.
Alstremerie mam dwie. Tak obie to te zimujące w gruncie. Ale ja jak na razie chowam je do nieogrzewanego zamkniętego ganeczku. Przyjdzie na pewno taki czas, że zostaną w gruncie, jak tylko się maksymalnie w donicy rozrosną.
Na kwitnienie większego lilaka czekałam kilka lat. Natomiast Palibin świetnie kwitnie od pierwszego sezonu.
Andrzejku, w tym roku Theresa Bugnet wyjątkowo mocno pachnie
A festiwal róż tuż tuż!
Dziękuje za pochwałę
A pstryknęłam Ci fotkę - widziałam, że u siebie też ją zamieściłeś - no tak się kończy szaleństwo w ogrodzie przed sezonem.
Ale nawet nie wiem kiedy Ty mi strzeliłeś fotkę
Oczywiście to żarcik - te dwa powyższe zdjęcia są z tegorocznych Daisy Days w Pszczynie.
I co u mnie dzisiaj w ogrodzie:
Krzewuszki, ta jasna to od Andrzeja
Ach te czosnki ozdobne!
Irysy holenderskie, są świetne!
Kielichowiec wonny
Tawuła nippońska zaczyna kwitnąć
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko, zgadzam się z Tobą w ocenie czerwcowych kwitnień. Jest to bowiem miesiąc liliowców, piwonii, lilii tudzież wielu innych kwiatków.
Maj jest przereklamowany, ale też ma swój urok. Zieleń majowa jest najpiękniejsza.
U Ciebie bardzo kolorowo, kwitnąco, wesoło, a skoro jeszcze słoneczko dopisuje, to czego chcieć więcej?
U mnie kolejny tydzień upalny i suchy, a dodatkowo problemy z wodą, wysiadła bowiem już druga pompa i wodę trzeba konewkami nosić.
Do tego pędraki niszczą coraz to nowe roślinki. Nic na nie nie działa, wrotyczem zlaliśmy całą działkę i nic. Teraz wypróbujemy nowy środek, ale ja już nie wierzę w powodzenie.
Niech Ci wszystkie kwiatuszki umilają życie, a słoneczko pozwala im na piękne kwitnienia.
Maj jest przereklamowany, ale też ma swój urok. Zieleń majowa jest najpiękniejsza.
U Ciebie bardzo kolorowo, kwitnąco, wesoło, a skoro jeszcze słoneczko dopisuje, to czego chcieć więcej?
U mnie kolejny tydzień upalny i suchy, a dodatkowo problemy z wodą, wysiadła bowiem już druga pompa i wodę trzeba konewkami nosić.
Do tego pędraki niszczą coraz to nowe roślinki. Nic na nie nie działa, wrotyczem zlaliśmy całą działkę i nic. Teraz wypróbujemy nowy środek, ale ja już nie wierzę w powodzenie.
Niech Ci wszystkie kwiatuszki umilają życie, a słoneczko pozwala im na piękne kwitnienia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu 6
Uśmiałem się Beatko widząc twój opis niby mnie, ale aż zaniosłem się śmiechem widząc opis, że znalazłem ciebie
Prawda, że ciekawie przyozdobili ten betonowy plac? Chociaż kilka dni w roku.
A ta moja/twoja krzewuszka (chyba już ją wcześniej rozszyfrowałem) to 'nana variegata'
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4587
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na starym po nowemu 6
Beatko mam tę tawułę - trochę mocno się rozrosła i zasłoniła mi prawie pół wysokości jałowca Silver Star
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6328
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 6
Lucynko, wierzę w Twoją wygraną z tymi pędrakami. Nic nic nie pomaga, ale i tak się może zdarzyć, że po prostu nagle ustąpią. Oby!
Wodę cały czas noszę w konewkach albo spryskiwaczu. Nie chcę podlewać roślin wodą prosto ze studni, wolę taką odstaną.
A szukam jakiejś pompki do małych zbiorników - wtedy by się podlewało dużo lżej.
Pogoda dopisuje, zapowiadają co chwilkę deszcze, ale może to takie tylko przelotne leciutkie więc bardzo wskazane dla roślin.
Zaczyna być coraz ładniej i niech tak będzie kolorowo aż do zimy.
Pozdrawiam milutko
Andrzejku, tak bardzo mi się podobają te wystawy. I chylę czoła nad ich pracą, a w tym roku takie deszcze przedtem były, że wydawałoby się, że nie wiele z tego będzie. Ale wybór odpowiednich roślin na takie warunki - i było fajnie. Czuję oczywiście niedosyt, bo co sobota to sobota, a mnie padł w udziale tylko piątek, no ale tak wyszło z tym meczem i nie miałabym dojazdu.
Popatrz no tylko na to cudeńko
A wiesz, Olu, że początkowo ta tawuła nippońska nie chciała za bardzo się u mnie rozrastać? Aż chyba po trzech latach przestałam ją przycinać po kwitnieniu i dopiero wtedy zaczęła przybierać. Jest bardzo efektowna podczas kwitnienia.
W takim razie chyba nie pozostaje nic innego jak ją poprzycinać albo poprowadzić niby na pniu. Można przemyśleć sprawę by dać więcej miejsca temu jałowcowi.
Z takich nowości to czekam na kwitnienie Amzonii Nadreńskiej. Mam ją drugi sezon i dopiero teraz ma pączki. Dobrze przezimowała w donicy. Niech pięknie kwitnie.
Różowe jeszcze nie kwitną / chabry z własnych nasion/
Miechunka jadalna z siewu w butelkach, ciekawe czy zdąży wydać owoce w tym sezonie
RU
Rutewki się rozkręcają
I gwiazdy tego tygodniowej rabaty - irysy bródkowe
Wodę cały czas noszę w konewkach albo spryskiwaczu. Nie chcę podlewać roślin wodą prosto ze studni, wolę taką odstaną.
A szukam jakiejś pompki do małych zbiorników - wtedy by się podlewało dużo lżej.
Pogoda dopisuje, zapowiadają co chwilkę deszcze, ale może to takie tylko przelotne leciutkie więc bardzo wskazane dla roślin.
Zaczyna być coraz ładniej i niech tak będzie kolorowo aż do zimy.
Pozdrawiam milutko
Andrzejku, tak bardzo mi się podobają te wystawy. I chylę czoła nad ich pracą, a w tym roku takie deszcze przedtem były, że wydawałoby się, że nie wiele z tego będzie. Ale wybór odpowiednich roślin na takie warunki - i było fajnie. Czuję oczywiście niedosyt, bo co sobota to sobota, a mnie padł w udziale tylko piątek, no ale tak wyszło z tym meczem i nie miałabym dojazdu.
Popatrz no tylko na to cudeńko
A wiesz, Olu, że początkowo ta tawuła nippońska nie chciała za bardzo się u mnie rozrastać? Aż chyba po trzech latach przestałam ją przycinać po kwitnieniu i dopiero wtedy zaczęła przybierać. Jest bardzo efektowna podczas kwitnienia.
W takim razie chyba nie pozostaje nic innego jak ją poprzycinać albo poprowadzić niby na pniu. Można przemyśleć sprawę by dać więcej miejsca temu jałowcowi.
Z takich nowości to czekam na kwitnienie Amzonii Nadreńskiej. Mam ją drugi sezon i dopiero teraz ma pączki. Dobrze przezimowała w donicy. Niech pięknie kwitnie.
Różowe jeszcze nie kwitną / chabry z własnych nasion/
Miechunka jadalna z siewu w butelkach, ciekawe czy zdąży wydać owoce w tym sezonie
RU
Rutewki się rozkręcają
I gwiazdy tego tygodniowej rabaty - irysy bródkowe
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu 6
Przepiękna kolekcja irysów, wszystkie w jednej tonacji i wszystkie mi się bardzo podobają. Pochwalę także krzewuszki, kwitną u Ciebie naprawdę na bogato.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4587
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na starym po nowemu 6
Chyba ją przesadzimy...dziękuję za radę Krzewuszki mają się wspaniale, w moich okolicach jest susza więc nie są takie efektowne.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11363
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Na starym po nowemu 6
Irysów bródkowych u Ciebie w bród Moje po przesadzeniu nie kwitną wszystkie, nawet nie wiem co mam... Ale podziwiam w innych ogrodach!
Krzewuszki to bardzo wdzięczne i niezawodne krzewy mnie także zachwycają co roku.
Krzewuszki to bardzo wdzięczne i niezawodne krzewy mnie także zachwycają co roku.