
Kolorowo owocowo
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Kamil super, już się cieszę.
Przemyślałam Twoje słowa i opitoliłam siewki jabłonek i grusz.
Tak teraz siewka Szampiona wygląda, muszę mu tylko kołeczek dać do podparcia.

Druga siewka to siewka Gali.

Siewka gruszy z naszczepioną odmianą Bociany.

Druga siewka gruszy zaszczepiona, też opitoliłam wszystkie gałązki, tylko zaszczepione zostały.

Mam taką siewkę Konferencji ale szkoda mi było ciąć, tak myślę żeby na jednej odnodze zaszczepić inną odmianę.

A to roczna siewka Antonówki.

Mam jeszcze malutkie z tego roku ale nie bardzo jeszcze wiem gdzie je posadzić, muszę im znaleźć jakąś bezpieczną miejscówkę, na razie rosną w doniczkach w tunelu.
A to moja eksperymentalna aronia Galicjanka. Prowadzę ją w formie drzewka. W zeszłym roku już całkiem nieźle owocowała i widzę że pień już dużo grubszy. Fajna jest, wygodnie się rwie owoce i ładnie wygląda. Jedna wada że ciągle odrasta z karpy i wciąż trzeba strzyc.

Wczoraj zasiałam warzywnik, posadziłam cebulę i selery.





I takie warzywka.

Zaczęłam też rozsadę kwiatków wysadzać , będę pokazywać jak zakwitną, teraz nic ciekawego.
To moje jerzyny, też opitoliłam je na maksa ale to jeszcze jesienią, bo mnie tak ten busz wkurzał.




Ta chyba nie wytrzymała i padła, z wrażenia ,jak zobaczyła ostrze sekatora, będę misiała ją wykopać.
Bo tylko straszy suchymi badylami.

Przemyślałam Twoje słowa i opitoliłam siewki jabłonek i grusz.

Tak teraz siewka Szampiona wygląda, muszę mu tylko kołeczek dać do podparcia.

Druga siewka to siewka Gali.

Siewka gruszy z naszczepioną odmianą Bociany.

Druga siewka gruszy zaszczepiona, też opitoliłam wszystkie gałązki, tylko zaszczepione zostały.

Mam taką siewkę Konferencji ale szkoda mi było ciąć, tak myślę żeby na jednej odnodze zaszczepić inną odmianę.

A to roczna siewka Antonówki.

Mam jeszcze malutkie z tego roku ale nie bardzo jeszcze wiem gdzie je posadzić, muszę im znaleźć jakąś bezpieczną miejscówkę, na razie rosną w doniczkach w tunelu.
A to moja eksperymentalna aronia Galicjanka. Prowadzę ją w formie drzewka. W zeszłym roku już całkiem nieźle owocowała i widzę że pień już dużo grubszy. Fajna jest, wygodnie się rwie owoce i ładnie wygląda. Jedna wada że ciągle odrasta z karpy i wciąż trzeba strzyc.

Wczoraj zasiałam warzywnik, posadziłam cebulę i selery.





I takie warzywka.

Zaczęłam też rozsadę kwiatków wysadzać , będę pokazywać jak zakwitną, teraz nic ciekawego.
To moje jerzyny, też opitoliłam je na maksa ale to jeszcze jesienią, bo mnie tak ten busz wkurzał.





Ta chyba nie wytrzymała i padła, z wrażenia ,jak zobaczyła ostrze sekatora, będę misiała ją wykopać.

Bo tylko straszy suchymi badylami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3699
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
Jak chcesz ładną aronię bez odrostów to naszczep sobie na jarzębinie
Czernice tniemy jak maliny usuwamy to co już zaowocowało. Ładnie siewki wyglądają 


- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Jerzyny muszę ciąć mocno, nawet młode pędy bo wyrasta ich po 10-20 szt.z 1 krzewu,rozgałęziają się na kolejne 10 -20 każdy pęd i rosną po3-5 metry każdy. Tworzy się dżungla nie do przejścia, nie da się na ścieżkę wejść.
Chyba że z siekierą i wycinać wszystko przed sobą. Owoców jest ogromna ilość ale większość pleśnieje w tym gąszczu, dlatego tnę bez litości.
Może kiedyś spróbuję zaszczepić aronię na jarzębinie. W brzezince jest ich sporo to sobie wykopię. W sumie mogę posadzić jesienią na miejsce tej zdechłej jerzyny.
Dzisiaj odkryłam że Pigwa Gruszkowa ma pąki kwiatowe, cieszę się że w końcu będą owoce. Ta Pigwa już była dużym drzewem, ładnie owocowała ale zmarzła w tą zimę stulecia 2 lata temu.
Mąż ściął przy ziemi i odrosła ale dwuodmianowa z podkładki i z odmiany szlachetnej. Pąki są tylko na tej szlachetnej.

I mam kolejną ukorzenioną gałązkę agrestu.

Ta już odcięta i przesadzona.

A te sadzonki 3 letnie ,było ich 7 a zostało 2, reszta rozdana.

Rozmnożyłam też swoją Trzmielinkę.

A tą wzięłam w pracy gałązkę.
Asia , Funkie się przyjęły.




Może kiedyś spróbuję zaszczepić aronię na jarzębinie. W brzezince jest ich sporo to sobie wykopię. W sumie mogę posadzić jesienią na miejsce tej zdechłej jerzyny.
Dzisiaj odkryłam że Pigwa Gruszkowa ma pąki kwiatowe, cieszę się że w końcu będą owoce. Ta Pigwa już była dużym drzewem, ładnie owocowała ale zmarzła w tą zimę stulecia 2 lata temu.
Mąż ściął przy ziemi i odrosła ale dwuodmianowa z podkładki i z odmiany szlachetnej. Pąki są tylko na tej szlachetnej.

I mam kolejną ukorzenioną gałązkę agrestu.

Ta już odcięta i przesadzona.

A te sadzonki 3 letnie ,było ich 7 a zostało 2, reszta rozdana.


Rozmnożyłam też swoją Trzmielinkę.

A tą wzięłam w pracy gałązkę.
Asia , Funkie się przyjęły.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3699
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
To masz bardzo silnie rosnące czernice. U mnie wypuści góra jeden dwa pędy. Jaką masz odmianę? Jaki to agrest?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Wszystkie jerzyny dostałam i nie znam odmian, jedynie dwie podejrzewam czym są.
Ta pierwsza, o sztywnych pionowych pędach kupiona przez mojego brata na ryneczku od rosjanki.
Jest najwcześniejsza,dojrzewa pod koniec lipca, ma duże owoce 8-9g i dość słodkie ale jak mocno dojrzeją. Pędów wypuszcza dużo ,do 20 ale nie rosną długie, tak z 2 metry. Jak nie obcinam to tworzą taki parasol.
Drugą odmianę mam od rodziców,podejrzewam że to Loch Ness.
Owoce trochę mniejsze 6-7g ,dojrzewają początek sierpnia, słodkie ale słaby aromat. Ta odmiana też dużo tworzy pędów ale bardziej płożąca i długie są na 5 metrów.
Trzecia odmiana od szwagra to myślę że Tripple Crown. Owoce ma pyszne ale też jak mocno dojrzałe ,bardzo aromatyczne , coś jak połączenie wiśni i czereśni, duże 7-8g. Nie dojrzałe są kwaśne aż wykręca a dojrzewają w sierpniu. Pędów ma mniej 2-3 ale grube i sztywne ,czasem wytworzy więcej ale wyłamują się u nasady. Pochylają się i rosną na 5 metrów.
Czwarta odmiana od siostry sąsiadki , ta jest najpóźniejsza, dojrzewa pod koniec sierpnia, owoce ma duze 7-8g,słodko kwaskowate . Pędów też tworzy dużo,
ale nie takie długie i też krzew rośnie w kształt parasola. Jako jedyny wytwarza odrosty korzeniowe, bo dostałam go z takiego odrostu wykopanego.
Miałam jeszcze z biedronki Black Satin ale wykopałam i wywaliłam. Miała dużo gorsze owoce niż na moich odmianach, szkoda miejsca .
A agrest to był kupiony w markecie jako Hinonmaki Rot ale raczej nim nie jest .
A czym jest? Nie wiem. Mam dwa inne krzaki Hinonmaki i się bardzo różnią od tego. Mają sztywne pędy, wcześniej dojrzewają tak z początku lipca, inny mają smak i wbrew opisom łapią mączniaka. Ten dojrzewa w sierpniu ,pędy ma wiotkie i odporniejszy.
Owoce czerwone.
Wygrzebałam stare zdjęcia tej alejki jak mi w zeszłym roku zarosła jerzynami nie do przejścia.

A to po wycięciu fury gałęzi i wypieleniu.


Teraz aktualne zdjęcia alejki jerzynowej.

Za jerzynami rosną Świdośliwy, Lamardzka i mały Martin.

Grusza Generał Leclerc.

I Komisówka.

Po drugiej stronie wiśnie, agrest Invicta i 3 krzewy porzeczki czerwonej mojej produkcji.


Oraz czarna malina Bristol.

No i pigwowce z sadzonek i z nasion.
Pigwowce tworzą taki szpaler czy żywopłot. Za nim jest droga dojazdowa na pole.



Ta pierwsza, o sztywnych pionowych pędach kupiona przez mojego brata na ryneczku od rosjanki.
Jest najwcześniejsza,dojrzewa pod koniec lipca, ma duże owoce 8-9g i dość słodkie ale jak mocno dojrzeją. Pędów wypuszcza dużo ,do 20 ale nie rosną długie, tak z 2 metry. Jak nie obcinam to tworzą taki parasol.
Drugą odmianę mam od rodziców,podejrzewam że to Loch Ness.
Owoce trochę mniejsze 6-7g ,dojrzewają początek sierpnia, słodkie ale słaby aromat. Ta odmiana też dużo tworzy pędów ale bardziej płożąca i długie są na 5 metrów.
Trzecia odmiana od szwagra to myślę że Tripple Crown. Owoce ma pyszne ale też jak mocno dojrzałe ,bardzo aromatyczne , coś jak połączenie wiśni i czereśni, duże 7-8g. Nie dojrzałe są kwaśne aż wykręca a dojrzewają w sierpniu. Pędów ma mniej 2-3 ale grube i sztywne ,czasem wytworzy więcej ale wyłamują się u nasady. Pochylają się i rosną na 5 metrów.
Czwarta odmiana od siostry sąsiadki , ta jest najpóźniejsza, dojrzewa pod koniec sierpnia, owoce ma duze 7-8g,słodko kwaskowate . Pędów też tworzy dużo,
ale nie takie długie i też krzew rośnie w kształt parasola. Jako jedyny wytwarza odrosty korzeniowe, bo dostałam go z takiego odrostu wykopanego.
Miałam jeszcze z biedronki Black Satin ale wykopałam i wywaliłam. Miała dużo gorsze owoce niż na moich odmianach, szkoda miejsca .

A agrest to był kupiony w markecie jako Hinonmaki Rot ale raczej nim nie jest .
A czym jest? Nie wiem. Mam dwa inne krzaki Hinonmaki i się bardzo różnią od tego. Mają sztywne pędy, wcześniej dojrzewają tak z początku lipca, inny mają smak i wbrew opisom łapią mączniaka. Ten dojrzewa w sierpniu ,pędy ma wiotkie i odporniejszy.
Owoce czerwone.
Wygrzebałam stare zdjęcia tej alejki jak mi w zeszłym roku zarosła jerzynami nie do przejścia.

A to po wycięciu fury gałęzi i wypieleniu.


Teraz aktualne zdjęcia alejki jerzynowej.

Za jerzynami rosną Świdośliwy, Lamardzka i mały Martin.

Grusza Generał Leclerc.

I Komisówka.

Po drugiej stronie wiśnie, agrest Invicta i 3 krzewy porzeczki czerwonej mojej produkcji.


Oraz czarna malina Bristol.

No i pigwowce z sadzonek i z nasion.
Pigwowce tworzą taki szpaler czy żywopłot. Za nim jest droga dojazdowa na pole.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3699
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
Jestem w szoku że te czernice są takie olbrzymie
toż to jak dzikie nieprzebyte gatunki czernic dobrze, że kolców nie mają.
Moja też się rozłazi odrostami korzeniowymi i nie można jej wytępić w jednym miejscu, bo i tak odrośnie.

Moja też się rozłazi odrostami korzeniowymi i nie można jej wytępić w jednym miejscu, bo i tak odrośnie.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Ja myślę że u mnie mają dobre warunki do życia.
Pokażę jeszcze krzewy agrestu.
Hinnonmaki Rot ma wyprostowany pokrój.

I takie obecnie owoce.

Ten drugi kupiony jako ta sama odmiana ma gałęzie wygięte w pałąk.

I takie owoce.

Mam jeszcze jedną odmianę o czerwonych owocach ale nie dałam rady jej zidentyfikować nawet przy pomocy forumowiczów.


Mam jeszcze Hinnonmaki Rot w formie piennej.

Invictę w formie piennej.

To stare, 7 letnie krzewy i ostatnio je mocno przycięłam, dlatego takie małe korony.
I zielony Mukurines.

Najlepiej smakują nam czerwone odmiany i te właśnie mam porozmnażane w kilku egzemplarzach.
Morwy moje trochę przymarzly i dopiero teraz ruszają.

Ale widzę że będzie kwitła.
w tamtym roku miała jeden kwiatek. Sadzone w 2021 r.


Na drugiej nie widać kwiatków.
Aronie kwitną.



Pokażę jeszcze krzewy agrestu.
Hinnonmaki Rot ma wyprostowany pokrój.

I takie obecnie owoce.

Ten drugi kupiony jako ta sama odmiana ma gałęzie wygięte w pałąk.

I takie owoce.

Mam jeszcze jedną odmianę o czerwonych owocach ale nie dałam rady jej zidentyfikować nawet przy pomocy forumowiczów.



Mam jeszcze Hinnonmaki Rot w formie piennej.

Invictę w formie piennej.

To stare, 7 letnie krzewy i ostatnio je mocno przycięłam, dlatego takie małe korony.
I zielony Mukurines.

Najlepiej smakują nam czerwone odmiany i te właśnie mam porozmnażane w kilku egzemplarzach.
Morwy moje trochę przymarzly i dopiero teraz ruszają.

Ale widzę że będzie kwitła.



Na drugiej nie widać kwiatków.
Aronie kwitną.



- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Dzisiaj wysadzanie, cały dzień.
Tyle tych kwiatków, że już po nocach mi się śni.
Wysadziłam Rodzynki Brazylijskie ,już takie były zabiedzone że żal patrzeć, zaniedbałam je trochę.
Ale w gruncie może odżyją.

Malwy siałam w kwietniu drugi raz bo te z lutego padły. Kwietniowe wzeszły wszystkie i nie padła żadna.

Wysadziłam Malwy, Cynie, Tujałki, Werbeny, Krokosze, Zatrwiany, Gazanie, Ślazówki, Wenidium, Driakiew, Rdest Wschodni,Jeżówki, Łubin i jeszcze nie wszystko wysadzone. Wysiałam trochę wprost do gruntu. Padają deszcze więc mam nadzieję że powschodzi.

Nie wiedziałam że Nasturcja ma tak wielkie nasiona. Znając siebie pewnie bym te kulki próbowała rozłupić i wewnątrz szukać nasion.

Nemezja też ma nietypowe nasiona, takie puszyste i leciutkie.






Już wszystko jest tak poupuchane że nie wiem już gdzie ja resztę posadzę.

Tyle tych kwiatków, że już po nocach mi się śni.

Wysadziłam Rodzynki Brazylijskie ,już takie były zabiedzone że żal patrzeć, zaniedbałam je trochę.


Malwy siałam w kwietniu drugi raz bo te z lutego padły. Kwietniowe wzeszły wszystkie i nie padła żadna.

Wysadziłam Malwy, Cynie, Tujałki, Werbeny, Krokosze, Zatrwiany, Gazanie, Ślazówki, Wenidium, Driakiew, Rdest Wschodni,Jeżówki, Łubin i jeszcze nie wszystko wysadzone. Wysiałam trochę wprost do gruntu. Padają deszcze więc mam nadzieję że powschodzi.

Nie wiedziałam że Nasturcja ma tak wielkie nasiona. Znając siebie pewnie bym te kulki próbowała rozłupić i wewnątrz szukać nasion.


Nemezja też ma nietypowe nasiona, takie puszyste i leciutkie.







Już wszystko jest tak poupuchane że nie wiem już gdzie ja resztę posadzę.

- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolorowo owocowo
Witaj Kasiu sporo masz tych pięknych kwiatów już sobie wyobrażam jak będzie u Ciebie cudnie, kolorowo. Życzę spokojnej nocki i kolorowych snów oraz miłego słonecznego dnia
Pozdrawiam


Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Witaj Alu, już nie tak kolorowo u mnie bo ciągłe opady deszczu trwające dwa dni zniszczyły wszystkie kwiaty tulipanów.
Na kolejne kwitnienia muszę czekać bo nic mi już nie kwitnie. Szczypior wieloletni się przymierza.

I Lilak ale on za domem rośnie.

A właśnie,
mąż mi zrobił cudną niespodziankę. Kupił kosiarkę do trawy,
w sam raz na moje siły.
Leciutka, sprawna, lekko się uruchamia, za jednym pociągnięciem za sznurek.
A bierze trawśko takie do kolan .



Tylko zdemontował kosz i trawa leci po nogach, ale to szczegół, najważniejsze że mam czym skosić .
Posadziłam kilka papryk w tunelu .
Sweet Chocolate, Hallo i Violet Sparcle.
Wszystkie po 2 sztuk.






I Lilak ale on za domem rośnie.

A właśnie,

w sam raz na moje siły.

A bierze trawśko takie do kolan .



Tylko zdemontował kosz i trawa leci po nogach, ale to szczegół, najważniejsze że mam czym skosić .

Posadziłam kilka papryk w tunelu .
Sweet Chocolate, Hallo i Violet Sparcle.
Wszystkie po 2 sztuk.




- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolorowo owocowo
Witaj Kasiu widzę nową kosiarkę u mnie tez nowa tyle, że elektryczna nie zdarzyłam ją jeszcze wyciągnąć z pudełka bo przyszły deszcze pochwalę się przy okazji. Mam stara kosiarkę sprawną dobrze kosi tyle, że jest tak ciężka ze ręce opadają po pracy. Papryczki ładne
Życzę miłego popołudnia 


Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7136
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo

Spróbuję zebrać nasiona i może sypnę między kwiaty , może a nuż....jutro zrobię zdjęcia, jak u mnie wygląda kwitnienie i wstawie u Ciebie ,jak nie masz nic przeciwko temu

Fajnie ze masz kosiarkę ,z którą dajesz radę ....
U mnie tulipany też przedwcześnie zakończyły koncert


Strasznie długie liście mi urosły u pustynnika (igła Klaopatry) ,chyba je trochę przytnę ,bo za bardzo mi zadarnia liliowce

A jak piwonie ? Będą kwitły w tym roku?
pozdrawiam
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7136
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo
Funkie piękne, rosną w cieniu czy na słońcu ?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Asia , wszystkie są wyeksponowane na głównej alejce.
Miałam kiedyś Orliki ale jakieś takie nijakie ,bladoróżowe i białe o małych kwiatkach, nie podobały mi się i się ich pozbyłam. Ale Twoje chętnie zobaczę.
Widziałam że są o bardziej intensywnych kolorach a i dwukolorowe.
Takie są nawet ciekawe. A pustynniki można przycinać? Bo moje mają jakieś brzydkie ,pozasychane końcówki liści.
Piwonia jedna ma pąki, może zakwitnie.
Dzisiaj wysadziłam ogórki ,przykryłam agro.
Takie maluszki.
Odmiany tak namieszałam że sama nie wiem już jakie mam. Najpierw mi mysz zżarła siewki, odsiałam i mysz znowu wyżarła nasiona i znowu odsiałam i za każdym razem inne odmiany.


Zakwitła Pigwa Gruszkowa, piękne ma kwiatuszki.

Pa.

Miałam kiedyś Orliki ale jakieś takie nijakie ,bladoróżowe i białe o małych kwiatkach, nie podobały mi się i się ich pozbyłam. Ale Twoje chętnie zobaczę.
Widziałam że są o bardziej intensywnych kolorach a i dwukolorowe.
Takie są nawet ciekawe. A pustynniki można przycinać? Bo moje mają jakieś brzydkie ,pozasychane końcówki liści.
Piwonia jedna ma pąki, może zakwitnie.

Dzisiaj wysadziłam ogórki ,przykryłam agro.
Takie maluszki.



Zakwitła Pigwa Gruszkowa, piękne ma kwiatuszki.


Pa.
