Papryka do gruntu. Część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11214
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
A jak temperatury , nie zmarzną ? Szkoda by się zatrzymały jak będą miały za zimno .
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2284
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Aniu właśnie się boję żeby nie zmarzły jak u mnie obróci się wiatr to mam mróz od ruską gwarantowany ,sam się zdziwiłem że Mirek już sadzi bez okrywania ,niby za szóstym liściem można sadzić według Mirka.Jednak posłucham ciebie i się wstrzymam ,szkoda by było stracić na marne swoje pierwsze papryki .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Jeśli pogoda nie poprawi się, to będzie tymczasowo postawiony tunel.
Prognozy na drugą połowę maja są optymistyczne

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2284
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Mirku nie lepiej odrazu postawić tunel i mieć spokój jak później w pośpiechu np. W nocy jak by mocno przymroziło, mi by było szkoda moich papryk, prawie że masz w zanadrzu paprykę i chcesz zaryzykować, wtedy to inna bajka.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Robert,
bez tunelu łatwiej się sadzi, bo nic nie ogranicza...
W prognozach brak przymrozków.
bez tunelu łatwiej się sadzi, bo nic nie ogranicza...


W prognozach brak przymrozków.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3320
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Właściwa wielkość rozsady to tylko jeden z aspektów.
Inny, może nawet ważniejszy, to odpowiednie temperatury powietrza i gleby.
Papryka to warzywo o wysokich wymaganiach termicznych.
U mnie aktualnie zimno i gleba w warzywniaku 8*C, z sadzeniem zaczekam do trzeciej dekady maja.
Inny, może nawet ważniejszy, to odpowiednie temperatury powietrza i gleby.
Papryka to warzywo o wysokich wymaganiach termicznych.
U mnie aktualnie zimno i gleba w warzywniaku 8*C, z sadzeniem zaczekam do trzeciej dekady maja.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11214
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Dodam , że niby mieszkany w tym samym kraju , ale warunki mamy różne .
Wczoraj szykowałam skrzynię pod paprykę . Wyjęłam z niej to co rok temu
dałam pod ogórki , miks organiczny . Zrobiła się przez rok próchnica . Trochę na dnie
zostało patyków .
Teraz ponownie na dno patyki , zagrzany kompost , świeża trawa , słoma , poprzekładane
rozłożonym kompostem . Trochę odczekam i sadzę .
Wczoraj szykowałam skrzynię pod paprykę . Wyjęłam z niej to co rok temu
dałam pod ogórki , miks organiczny . Zrobiła się przez rok próchnica . Trochę na dnie
zostało patyków .
Teraz ponownie na dno patyki , zagrzany kompost , świeża trawa , słoma , poprzekładane
rozłożonym kompostem . Trochę odczekam i sadzę .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3320
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Oczywiście. U np. Mirka region cieplejszy, a i ziemia widać, łatwiej nagrzewająca się, więc zupełnie inna bajka
Ja dopiero będę jutro rozkładał czarną agro, lub folię by przyspieszyć nieco nagrzewanie.

Ja dopiero będę jutro rozkładał czarną agro, lub folię by przyspieszyć nieco nagrzewanie.
Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7518
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Mieszkam praktycznie tam gdzie Mirek i niestety ,nie mamy w tym roku taryfy ulgowej.
Noce zimne, papryki do gruntu trzymam jeszcze na parapetach
Pierwszy raz w życiu pomidor złapał u mnie zgorzel , zgnił przy korzeniu i odpadł.
Ech, nie wiem ,czy bym się zdecydowała na swoje rozsady, gdybym mieszkała w takich zimnych rejonach
Asia
Noce zimne, papryki do gruntu trzymam jeszcze na parapetach

Pierwszy raz w życiu pomidor złapał u mnie zgorzel , zgnił przy korzeniu i odpadł.
Ech, nie wiem ,czy bym się zdecydowała na swoje rozsady, gdybym mieszkała w takich zimnych rejonach
Asia
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Moje papryki w gruncie przeżyły bez uszczerbku nocny spadek temperatury do ok.+2,0°C
Jeszcze jedna, dzisiejsza noc i powinno być już z górki...

Jeszcze jedna, dzisiejsza noc i powinno być już z górki...

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2284
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Mirku fajnie że im nic nie zaszkodziło, ja swoich jednak nie posadziłem nie mam czym okryć a zimno u mnie w nocy był ,gleba też głębiej zimna .A wracając do wczorajszego posta ,to napisałeś mi że przy 6 liściach można sadzić do gruntu ,tak sobie dzisiaj myślałem jak będą zimni ogrodnicy i zimna Zośka niby w prognozach nie zapowiadają, to te liście w czym by jej pomogły przykladowo przy -5° a takie często u mnie w regionie bywają po 15 maja chyba w niczym by te liscie nie pomogły,temu też po dokladnym przemyśleniu nie posadziłem moich papryk .Ty to musisz mieszkać w ciepłym regionie posadzisz rozsady na początku maja i masz spokój. Pomidory też już posadziłeś do gruntu?
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2370
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Ja też jeszcze się wstrzymam z wysadzaniem papryki.
W mieście, to luzik, ale mam rzodkiewki i sałaty w tunelu. Pod chmurką jeszcze nie mam odwagi, choć ominęły mnie przymrozki.
Na wsi (40 km na północ od Wrocka) był jednak przymrozek i to wtedy, gdy ich nie zapowiadali (przyczerniałe niektóre kwiaty jabłoni). Nie wiem, jak po ostatniej nocy. Dowiem się w weekend.
Dużo zależy od lokalnych uwarunkowań.
W mieście, to luzik, ale mam rzodkiewki i sałaty w tunelu. Pod chmurką jeszcze nie mam odwagi, choć ominęły mnie przymrozki.
Na wsi (40 km na północ od Wrocka) był jednak przymrozek i to wtedy, gdy ich nie zapowiadali (przyczerniałe niektóre kwiaty jabłoni). Nie wiem, jak po ostatniej nocy. Dowiem się w weekend.
Dużo zależy od lokalnych uwarunkowań.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2284
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Kuneg masz rację z tym uwarunkowaniem, u mnie na Kaszubach to w wiosce oddalonej 4 km od mojej wioski gdzie dzielą nas lasy, to potrafi być różnica 4° w zimę jak i teraz w maju, chodzi mi o przymrozki, przykładowo u mnie jest 1° na plusie a w tej wiosce minus 2° nawet minus 3°.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Mam jeszcze zbyt młode sadzonki pomidorów, pójdą do gruntu pod koniec maja.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2284
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Czyli najpierw siejesz paprykę i ją sadzisz a później pomidory, dziwna kombinacja ,ale ważne że skuteczna. 

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .