Ogródek Gosi 18
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogródek Gosi 18
Zawsze z zapartym tchem patrzę na takie ogrody, gdzie wszystko tętni życiem!
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Gosi 18
Przepiękne te kępki...radość patrzeć na nie
bo to jest to właśnie na co się tak długo czekało.
Co to jest ten fioletowy krzew https://www.fotosik.pl/zdjecie/d4d0c9306cda92ac


Co to jest ten fioletowy krzew https://www.fotosik.pl/zdjecie/d4d0c9306cda92ac
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11972
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu piękna kępka białych hiacyntów.
Rdest pokrewny już w większości przesadziłam pod hortensje, niech zadarnia , głusząc chwasty pod nimi.
Gryzonie pustoszą mój ogród, nawet mi się nie chce nic robić.
Życzę więcej ciepła na kolejne dni.

Rdest pokrewny już w większości przesadziłam pod hortensje, niech zadarnia , głusząc chwasty pod nimi.

Gryzonie pustoszą mój ogród, nawet mi się nie chce nic robić.

Życzę więcej ciepła na kolejne dni.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Przemku, ogród faktycznie tętni życiem. Staram się wprowadzić jak najwięcej roślin, miejsc przyjaznych faunie.
Dlatego ostatnio powstały oczka.
Iga, na zdjęciu jest wrzosiec.
Jest rewelacyjny. Staram się go posadzić w kilku miejscach bo daje po oczach z daleka.
Soniu, współczuję gryzoni. Jak na razie moje gryzonie jakos są łaskawe. Nawet ślimaki.
Tylko ćma bukszpanowa mi najbardziej dokucza. Zastanawiam się nad wymianą bukszpanów na cisy. Sporo ich mam, więc wymiana pewni potrwa długo.
Dzisiaj pogoda nie sprzyja pracom ogródkowy, ale się cieszę, bo miałam już beczki puste.
No i sucho było wszędzie. Większość zaplanowanych prac zrobionych. Ale jeszcze dużo mnie czeka.
Cieszą coraz to nowe kwitnące rośliny.



















Dlatego ostatnio powstały oczka.
Iga, na zdjęciu jest wrzosiec.
Jest rewelacyjny. Staram się go posadzić w kilku miejscach bo daje po oczach z daleka.
Soniu, współczuję gryzoni. Jak na razie moje gryzonie jakos są łaskawe. Nawet ślimaki.
Tylko ćma bukszpanowa mi najbardziej dokucza. Zastanawiam się nad wymianą bukszpanów na cisy. Sporo ich mam, więc wymiana pewni potrwa długo.
Dzisiaj pogoda nie sprzyja pracom ogródkowy, ale się cieszę, bo miałam już beczki puste.
No i sucho było wszędzie. Większość zaplanowanych prac zrobionych. Ale jeszcze dużo mnie czeka.
Cieszą coraz to nowe kwitnące rośliny.



















- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17303
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu co to jest pod białymi hiacyntami.
Ładna roślinka.
A w ogóle piękna i kolorowa ta twoja wiosna.
Ciemierniki cudo. U mnie w tym roku też kilka już zakwitło.
Ładna roślinka.
A w ogóle piękna i kolorowa ta twoja wiosna.
Ciemierniki cudo. U mnie w tym roku też kilka już zakwitło.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Aniu przepraszam, ale nie wiem, o które zdjęcie chodzi.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17303
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, o tą roślinkę mi chodziło https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ec1e0d6d61ce078.
Nie znam jej, nie mam jej to pytam.
Tulipany masz śliczne
Nie znam jej, nie mam jej to pytam.
Tulipany masz śliczne

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, masz czym się chwalić.
Naprawdę pięknie kwitnie Twój ogród!
Na szczęście od kilku dni pogoda nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, fantastycznie pomaga roślinkom.
Jednak straszą jej załamaniem po niedzieli.
Oby się nie sprawdziły te przewidywania, bo ja już wysadziłam na rabaty wszystkie ciepłolubne jednoroczne roślinki. Tylko z wysadzeniem pomidorów i ogórków jeszcze się wstrzymałam.
Pozdrawiam cieplutko.




Na szczęście od kilku dni pogoda nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, fantastycznie pomaga roślinkom.

Jednak straszą jej załamaniem po niedzieli.

Pozdrawiam cieplutko.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2819
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Gosi 18
Dziękuje za odpowiedz co do wrzośca. Przepięknie jest u ciebie teraz
A te żółte z kolei https://www.fotosik.pl/zdjecie/f9c587f92104a315
Super kompozycje robisz; wszystko przemyślane i wygląda cudownie!

A te żółte z kolei https://www.fotosik.pl/zdjecie/f9c587f92104a315
Super kompozycje robisz; wszystko przemyślane i wygląda cudownie!

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, nie jest aż tak źle, jak straszyli.
A deszcz już był bardzo potrzebny. U mnie było bardzo sucho.
Dlatego nie narzekam. A pogoda ma się na weekend znowu poprawić, może na dłużej?
Pozdrawiam
Iga, to jest psi ząb.
Dziękuję za miłe słowa
W tym roku mam wrażenie, że nie nadążam z czasem. I nie chodzi o to, że mam dużo pracy zawodowej, ale jakoś nie umiem się ogarnąć.
Mam straszne zaległości,. Nadal nie zdążyłam zrobić do końca wiosennych porządków.


















A deszcz już był bardzo potrzebny. U mnie było bardzo sucho.
Dlatego nie narzekam. A pogoda ma się na weekend znowu poprawić, może na dłużej?
Pozdrawiam

Iga, to jest psi ząb.
Dziękuję za miłe słowa

W tym roku mam wrażenie, że nie nadążam z czasem. I nie chodzi o to, że mam dużo pracy zawodowej, ale jakoś nie umiem się ogarnąć.
Mam straszne zaległości,. Nadal nie zdążyłam zrobić do końca wiosennych porządków.


















-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek Gosi 18
Cześć, Margo!
Witaj w klubie kiepsko ogarniętych
. Ostatnie trzy sezony nie były dla nas korzystne. Różnie ludziska reagowali na wirusy ale, moim zdaniem, wszystkich w jakimś stopniu nadgryzły i osłabiły. A wrócić do pełnej sprawności wcale tak łatwo nie jest.
Ja też wiosenne prace zakończę pewnie w lipcu
.
Patrząc wszelako na Twój ogród, możesz sobie pracować wolniutko, przyglądać się pięknie kwitnącym kwiatom (np. psiząb
), słuchać śpiewu ptaków, popijać coś smakowitego i, tak jak mnie radzono, pozbyć się presji. Ogrody, nawet nieco zaniedbane, ciągle są źródłem siły i radości.
Buziaki - Jagi
Witaj w klubie kiepsko ogarniętych

Ja też wiosenne prace zakończę pewnie w lipcu

Patrząc wszelako na Twój ogród, możesz sobie pracować wolniutko, przyglądać się pięknie kwitnącym kwiatom (np. psiząb

Buziaki - Jagi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, nie jest tak źle, jakby wynikało z Twoich słów. Ogród ukwiecony, rabaty czyściutkie,
a że nie wszystko na raz ogarniasz, to i dobrze, bo na dłużej starczy Ci zajęć na świeżym powietrzu, a ruch to zdrowie.
Ja po ubiegłorocznym covidzie też już nie jestem sprinterką. Mam niesamowicie ciężkie nogi,
jakby mi kto ołowiu nalał, toteż znacznie wolniej się poruszam, ale co tam!
Grunt to jak najwięcej czasu spędzać na łonie Matki Natury.
Choć dzisiaj zwialiśmy w południe, bo na działce zrobiło się nagle potwornie zimno.
Trzymaj się zdrowo i wesoło.


Ja po ubiegłorocznym covidzie też już nie jestem sprinterką. Mam niesamowicie ciężkie nogi,




Trzymaj się zdrowo i wesoło.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Davros
- 200p
- Posty: 226
- Od: 18 maja 2023, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płońsko, Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Gosi 18
Witam serdecznie.
Przepiękny ogród i śliczne rośliny. Wcale nie widać, że coś jest nie zrobione. Zresztą wiosną wszystko rośnie tak szybko (zwłaszcza chwasty), że chyba wszyscy nie nadążamy.
Przepiękny ogród i śliczne rośliny. Wcale nie widać, że coś jest nie zrobione. Zresztą wiosną wszystko rośnie tak szybko (zwłaszcza chwasty), że chyba wszyscy nie nadążamy.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj JagiS, jak dawno nie było Cię u mnie.
Cieszę się, że zajrzałaś.
Chyba masz rację z tymi wirusami. Coś nam zapodali niedobrego. To nie był normalny wirus. Wiele osób narzeka na osłabienie.
Tak jak Lucynka napisała mam nogi jak z ołowiu.
Ale faktycznie nie mogę narzekać. Ogród poradził sobie beze mnie rewelacyjnie.
Lucynko, na zdjęciach nie widać wszystkiego. Mam jeszcze sporo pracy, ale nie ukrywam, że w weekend nadrobiłam sporo. Może za dużo...
Pogoda była rewelacyjne, więc trzeba było wykorzystać.
Witaj Dawidzie, dziękuję za miłe słowa.
Wiosną zawsze było dużo pracy, ale chyba w tym roku po pierwsze jakieś zmęczenie materiału, a p[o drugie pogoda nie sprzyjały porządkom.
Zrobiłam się straszny zmarzlak i jak za bardzo wieje nie wychodzę prawie do ogrodu.
A ostatnio zimne wiatry nękają nas zbyt często.
Zaległe zdjęcia


























Cieszę się, że zajrzałaś.
Chyba masz rację z tymi wirusami. Coś nam zapodali niedobrego. To nie był normalny wirus. Wiele osób narzeka na osłabienie.
Tak jak Lucynka napisała mam nogi jak z ołowiu.
Ale faktycznie nie mogę narzekać. Ogród poradził sobie beze mnie rewelacyjnie.
Lucynko, na zdjęciach nie widać wszystkiego. Mam jeszcze sporo pracy, ale nie ukrywam, że w weekend nadrobiłam sporo. Może za dużo...
Pogoda była rewelacyjne, więc trzeba było wykorzystać.
Witaj Dawidzie, dziękuję za miłe słowa.
Wiosną zawsze było dużo pracy, ale chyba w tym roku po pierwsze jakieś zmęczenie materiału, a p[o drugie pogoda nie sprzyjały porządkom.
Zrobiłam się straszny zmarzlak i jak za bardzo wieje nie wychodzę prawie do ogrodu.
A ostatnio zimne wiatry nękają nas zbyt często.
Zaległe zdjęcia

























