Mam już duże sadzonki fasoli (za wcześnie posiane)

i zastanawiam się, czy już sadzić do gruntu. Na razie wstawiłam do szklarni, to trochę przystopują i zahartują się. W prognozach nie ma już przymrozków (w mojej okolicy), również w czasie zimnych ogrodników, ale takie 4 st. w nocy zapowiadają. Czy to fasoli nie zaszkodzi
