Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Rozsadź do osobnych doniczek.
Z tej drugiej, miękkiej odetnij odrosty i daj do ukorzenienia. Dół przetnjj i sprawdź przekrój.
Z tej drugiej, miękkiej odetnij odrosty i daj do ukorzenienia. Dół przetnjj i sprawdź przekrój.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 1 lip 2021, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ok, dziękuje, ale pewnie w weekend to zrobię dopiero i dam znać jaki ten przekrój będzie.. No i muszę poczytać jak mam ciachać z tej dużej
Czyli może ta mniejsza jeszcze się uratuje..

Czyli może ta mniejsza jeszcze się uratuje..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
A po ciąć dużą, jak problem leży w tej niższej... Wysoką zostaw, tylko posadź osobno.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 1 lip 2021, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ok, tylko ta wysoko od połowy do samej góry jest jest taka pusta, w środku nie ma nic.. Zaczyna wyglądać jak ta, której już nie ma, bo mi się w ręce rozsypała..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Hmmm... no to trochę dziwne. Ale jeśli faktycznie tak jest i środek spróchniał to pozostaje i tutaj odciąć i ukorzenić odrosty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 1 lip 2021, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Cytat usunięty/K
No właśnie bardzo dziwne, zazwyczaj co tu ktoś pisał, to że pień był miękki, mokry z przelania, a te moje puste i suche. Wczoraj przypatrzyłam się jeszcze temu najmniejszemu, co w koszu już jest, i faktycznie wygląda to w środku jak takie spróchniałe.. Nie wiem czy to moja wina, czy taki egzemplarz mi się trafił, ale szkoda mi tej juki, bo od momentu kupienia fajnie się rozrosła..
No właśnie bardzo dziwne, zazwyczaj co tu ktoś pisał, to że pień był miękki, mokry z przelania, a te moje puste i suche. Wczoraj przypatrzyłam się jeszcze temu najmniejszemu, co w koszu już jest, i faktycznie wygląda to w środku jak takie spróchniałe.. Nie wiem czy to moja wina, czy taki egzemplarz mi się trafił, ale szkoda mi tej juki, bo od momentu kupienia fajnie się rozrosła..
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 21 mar 2023, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam serdecznie ,
Bardzo proszę o pomoc jak mogę odratować nasza roślinkę , która pięknie rosła. Jakieś 1.5m-c temu liście zaczęły żółknąć i wysychać z pięknych pióropuszy zostało niewiele. .Przeczytałam ze roślina prawdopodobnie została przelana ( Co dziwne bo stoi cały czas w tym samym miejscu podlewamy niewielka ilością wody jak podłoże przeschnie), sprawdziłam pień był twardy, korzenie różowe, przesadziłam ja do nowej ziemi do palm i juk Composana. Z racji ze ziemia sama w sobie była mocno wilgotna nie podlewałam. Niestety liście nadal więdły a trzy dni temu juka zaczęła się kłaść. Zamówiłam ryzotonik z nadzieja ze pomoże , dziś ma przyjść. Jednak zaczynam się zastanawiać czy kolejne przesadzenie do nowej ziemi ( tym razem wymieszanej z perliten i keramzytem ) spryskanie ryzotonikem jej pomoże . Poniżej zdjęcia jak wyglądała jeszcze 9 marca ( m-c po przesadzeniu) a jak wygląda teraz . Dodatkowo zauważyłam ze pień tam gdzie już wysechł jest twardy natomiast tam gdzie ma jeszcze kolor lekko bordowy to jest dość miękki
Bedę wdzięczna za wskazówki co teraz począć .





Bardzo proszę o pomoc jak mogę odratować nasza roślinkę , która pięknie rosła. Jakieś 1.5m-c temu liście zaczęły żółknąć i wysychać z pięknych pióropuszy zostało niewiele. .Przeczytałam ze roślina prawdopodobnie została przelana ( Co dziwne bo stoi cały czas w tym samym miejscu podlewamy niewielka ilością wody jak podłoże przeschnie), sprawdziłam pień był twardy, korzenie różowe, przesadziłam ja do nowej ziemi do palm i juk Composana. Z racji ze ziemia sama w sobie była mocno wilgotna nie podlewałam. Niestety liście nadal więdły a trzy dni temu juka zaczęła się kłaść. Zamówiłam ryzotonik z nadzieja ze pomoże , dziś ma przyjść. Jednak zaczynam się zastanawiać czy kolejne przesadzenie do nowej ziemi ( tym razem wymieszanej z perliten i keramzytem ) spryskanie ryzotonikem jej pomoże . Poniżej zdjęcia jak wyglądała jeszcze 9 marca ( m-c po przesadzeniu) a jak wygląda teraz . Dodatkowo zauważyłam ze pień tam gdzie już wysechł jest twardy natomiast tam gdzie ma jeszcze kolor lekko bordowy to jest dość miękki






- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Standardowe błędy...
1. Przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie niezależnie od pory roku. 1,5 miesiąca to zdecydowanie za długo. Podłoże musi być bardzo przepuszczalne i nie keramzyt tylko perlit albo żwirek kwarcowy w proporcji około 2:1 - 1:1. Doniczka z odpływem stawiasz na podstawce.
Stanowisko słoneczny parapet albo na kwietniku tuż przy oknie.
2. Nie podlewa się skąpo żadnych roślin. Każdą roślinę podlewasz taką ilością wody żeby woda dotarła do całej bryły korzeniowej. Liczy się tylko odstęp między jednym a drugim podlaniem. W przypadku Juki przechodzi dwa okresy w ciągu roku: w okresie wegetacji utrzymujesz nawet umiarkowanie wilgotne podłoże zwłaszcza kiedy jest ciepło, ewentualnie pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża, a w okresie jesienno-zimowym podlewasz góra co 3 - 4 tygodnie.
Tutaj nie ma co się zastanawiać trzeba przesadzić jeszcze raz. Ale no cóż, wystarczyło od razu poczytać w kilku źródłach, czyli dedykowanych poradnikach jak powinna się uprawiać Jukę, a z dużym prawdopodobieństwem ta roślina nie musiała być narażona na kolejny stres.
Jak nie przesadzisz to roślina po prostu pewnie wyląduje w śmietniku.
1. Przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie niezależnie od pory roku. 1,5 miesiąca to zdecydowanie za długo. Podłoże musi być bardzo przepuszczalne i nie keramzyt tylko perlit albo żwirek kwarcowy w proporcji około 2:1 - 1:1. Doniczka z odpływem stawiasz na podstawce.
Stanowisko słoneczny parapet albo na kwietniku tuż przy oknie.
2. Nie podlewa się skąpo żadnych roślin. Każdą roślinę podlewasz taką ilością wody żeby woda dotarła do całej bryły korzeniowej. Liczy się tylko odstęp między jednym a drugim podlaniem. W przypadku Juki przechodzi dwa okresy w ciągu roku: w okresie wegetacji utrzymujesz nawet umiarkowanie wilgotne podłoże zwłaszcza kiedy jest ciepło, ewentualnie pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża, a w okresie jesienno-zimowym podlewasz góra co 3 - 4 tygodnie.
Tutaj nie ma co się zastanawiać trzeba przesadzić jeszcze raz. Ale no cóż, wystarczyło od razu poczytać w kilku źródłach, czyli dedykowanych poradnikach jak powinna się uprawiać Jukę, a z dużym prawdopodobieństwem ta roślina nie musiała być narażona na kolejny stres.
Jak nie przesadzisz to roślina po prostu pewnie wyląduje w śmietniku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 21 mar 2023, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Bardzo dziękuję za odp.
Może doprecyzuje moje wątpliwości.
Przedstawiona juka to 5 letnia roślina wyhodowana z obciętych pinków starej juki , przez te wszystkie lata pięknie nam rosła w ziemi uniwersalnej, miedzy czasie przesadzana do większych doniczek. Niestety ok. 1,5 m-c zaczęła marnieć dlatego od razu postanowiłam ja przesadzić do nowej ziemi , zastosowałam ziemie to palm i juk ( z perlitem ) fakt ziemia wydawała się dość mocno wilgotna sama w sobie.Mowie poczekam nie podlewam może jej pomoże. Kiedy 3 dni temu kwiat zaczął się kłaść stwierdziłam ze albo ja przesadzę w inne podłoże i spryskam boosterem do korzeni albo nie pozostanie nic innego niż obciąć górne pióropusze i spróbować ukorzenić.Ziemie chce wymieszać z perlitem i keramzytem , czy ta błąd ? Kolejna sprawa czy miękka górna część pnia jeszcze rokuje. Przesadzić czy ciąć ? co w tej sytuacji lepsze dla rośliny.Jeśli ciąć to w którym miejscu dokładnie . Z góry dziękuję za pomoc.
Może doprecyzuje moje wątpliwości.
Przedstawiona juka to 5 letnia roślina wyhodowana z obciętych pinków starej juki , przez te wszystkie lata pięknie nam rosła w ziemi uniwersalnej, miedzy czasie przesadzana do większych doniczek. Niestety ok. 1,5 m-c zaczęła marnieć dlatego od razu postanowiłam ja przesadzić do nowej ziemi , zastosowałam ziemie to palm i juk ( z perlitem ) fakt ziemia wydawała się dość mocno wilgotna sama w sobie.Mowie poczekam nie podlewam może jej pomoże. Kiedy 3 dni temu kwiat zaczął się kłaść stwierdziłam ze albo ja przesadzę w inne podłoże i spryskam boosterem do korzeni albo nie pozostanie nic innego niż obciąć górne pióropusze i spróbować ukorzenić.Ziemie chce wymieszać z perlitem i keramzytem , czy ta błąd ? Kolejna sprawa czy miękka górna część pnia jeszcze rokuje. Przesadzić czy ciąć ? co w tej sytuacji lepsze dla rośliny.Jeśli ciąć to w którym miejscu dokładnie . Z góry dziękuję za pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie będę dociekać czy to, że rosła te kilka lat i było ok., bo wszystko jest do czasu. Juka preferuje bardzo przepuszczalne podłoże, więc prędzej czy później musiało się to skończyć. Poza tym ziemia uniwersalna ziemi uniwersalnej nie będzie równa, bo może być to zarówno lżejsza na bazie próchnicy, czy cięższa. Nie mam najlepszego zdania w przypadku tej ziemi, którą wymieniłaś w pierwszym poście, chyba że dasz większą ilość rozluźniacza. Keramzyt nie jest najlepszym rozluźniaczem, gdyż bardzo nasiąka wodą. Najlepszy wychodzi żwirek kwarcowy, bo nigdy nie traci swoich właściwości.
Ale skoro zaczęła marnieć wcześniej, czyli po pierwsze pierwsze co zawodzi to oprócz podlewania, podłoże.
Do tego trzeba dodać, że zwykle błędy uprawowe wychodzą w okresie jesienno-zimowym, kiedy jest mało światła/słońca
Na razie wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni. Jak będą mocno pogniłe, to wtedy pozostaje tylko cięcie. Odcinasz oczywiście tylko wierzchołki, bo takie najłatwiej się ukorzeniają.
Ale skoro zaczęła marnieć wcześniej, czyli po pierwsze pierwsze co zawodzi to oprócz podlewania, podłoże.
Do tego trzeba dodać, że zwykle błędy uprawowe wychodzą w okresie jesienno-zimowym, kiedy jest mało światła/słońca
Na razie wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni. Jak będą mocno pogniłe, to wtedy pozostaje tylko cięcie. Odcinasz oczywiście tylko wierzchołki, bo takie najłatwiej się ukorzeniają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 21 mar 2023, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Serdecznie dziękuję za odp. 
Korzenie nie wyglądały najgorzej wiec postanowiłam ja przesadzić, wykorzystałam ziemie uniwersalną z Castoramy ( takie fioletowe opakowanie ) wydawała się bardziej przepuszczalna. Na jedna garść ziemi dałam dwie perlitu, korzenie spryskałam rysothonikiem górną warstwę ziemi również . Liście pryskam dwa razy dziennie.Teraz zastanawiam się czy mogę ja jeszcze podlać roztworem z boosterem czy to już nie będzie za dużo. Na razie wstrzymałam się z podlaniem bo skoro oznaki wskazywały ze była przelana to nie chce przedobrzyć. I tu prośba o ewentualne wskazówki.Czy mógłby Pan polecić jaka ziemia w przyszłości byłaby najbardziej odpowiednia zarówno do juk jak również monstery deliciosa i monstery monkey mask i mulenbekii gdzie te drugie jednak wola bardziej wilgotne podłoże. Z góry dziękuję

Korzenie nie wyglądały najgorzej wiec postanowiłam ja przesadzić, wykorzystałam ziemie uniwersalną z Castoramy ( takie fioletowe opakowanie ) wydawała się bardziej przepuszczalna. Na jedna garść ziemi dałam dwie perlitu, korzenie spryskałam rysothonikiem górną warstwę ziemi również . Liście pryskam dwa razy dziennie.Teraz zastanawiam się czy mogę ja jeszcze podlać roztworem z boosterem czy to już nie będzie za dużo. Na razie wstrzymałam się z podlaniem bo skoro oznaki wskazywały ze była przelana to nie chce przedobrzyć. I tu prośba o ewentualne wskazówki.Czy mógłby Pan polecić jaka ziemia w przyszłości byłaby najbardziej odpowiednia zarówno do juk jak również monstery deliciosa i monstery monkey mask i mulenbekii gdzie te drugie jednak wola bardziej wilgotne podłoże. Z góry dziękuję
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Osobiście używam Wokan, jest lekka i już z różnymi dodatkami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 1 lip 2021, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam ponownie 
Po pozbyciu się spróchniałego pnia juki, odnogi wsadziłam do wody i chyba całkiem nieźle puściły korzenie:

Pytanie mam takie - tę po prawej wydaje mi się, że mogę już dać do doniczki, a tę po lewej tez czy jeszcze poczekać? Ona niby na niektóre korzenie dłuższe, ale za to cienkie w porównaniu do tej drugiej. I w sumie jeszcze takie jedno pytanie - jak już wsadzę do ziemi, to ma ona sięgać tam, gdzie się zielone zaczyna? Mam obawy czy sie będzie stabilnie w tej doniczce trzymać..

Po pozbyciu się spróchniałego pnia juki, odnogi wsadziłam do wody i chyba całkiem nieźle puściły korzenie:

Pytanie mam takie - tę po prawej wydaje mi się, że mogę już dać do doniczki, a tę po lewej tez czy jeszcze poczekać? Ona niby na niektóre korzenie dłuższe, ale za to cienkie w porównaniu do tej drugiej. I w sumie jeszcze takie jedno pytanie - jak już wsadzę do ziemi, to ma ona sięgać tam, gdzie się zielone zaczyna? Mam obawy czy sie będzie stabilnie w tej doniczce trzymać..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie, są zdecydowanie za krótkie. Poczekaj, aż będą jeszcze dłuższe i puszczą drugiego rzędu (poprzeczne).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 1 lip 2021, o 07:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Uff, dobrze, że zapytałam. Dziękuję bardzo! Miałam te jedna dziś sądzić, ale w takim razie czekam jeszcze 
