Może to dziwne, ale ... ucieszyłem się że padało.
Przez tydzień nie było mnie na ogrodzie i dzięki tej pogodzie, a raczej niepogodzie mogłem zająć się sobą
Dlatego mogłem zrobić nową ławkę
Oto dzisiejsza robota - impregnacji jeszcze nie było, bo wspomniany deszcz nie pozwolił.
Masz rację
Beato - chłody minęły i dlatego mnie nie ma na ogrodzie, bo inne priorytety się pojawiły. Na szczęście na początku marca już wysprzątałem niemal cały ogród
Przegapiłem kwitnienie pierwszych kwiatów, teraz królują pierwiosnki.
Ewo, właśnie wspominałem, że przegapiłem kwitnienie tulipanów, te wczesne już kończą, ale zauważyłem kolorki na tulipanach ... tych "normalnych"
Po niedzieli czeka mnie pierwsze koszenie i sprzątanie w moim domku, bo zostanie puszczona woda. Sezon będzie rozpoczęty na serio
Pozdrawiam pierwiosnkami.
