Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

[jonatanka]

Z kolei gnom (j.rosyjski) i dwarf (j.angielski) to to samo, tyle, że w różnych językach.

Tutaj odnosisz do określenia ,nie podajesz konkretnej odmiany.

Jeżeli odmiana jest wpisana do The Dwarf Tomato Project to nosi nazwę dwarf, jeżeli nie jest wpisana w Projekcie ,a należy do grupy niskich to jest to odmiana karłowa.

[deltoro]

Deltoro ładniutki ten Polish Pastel a co najważniejsze o ,odmiana opracowana przez Johna Smarsza
Już teraz zapisuję się w kolejce po ziarenka.

czyli muszę go wysiać

[krabik]

jonatanka Kiedy wpisuję w wyszukiwarkę "Polish gnom", to otrzymuję szereg stron rosyjskojęzycznych, dalej porównuję opis odmiany Polish gnom z opisem Polish dwarf. Widzę, że na rosyjskojęzycznych stronach zamiast dwarfa używają słowo gnom, tak jest w tym konkretnym przypadku, gdyż w nawiasie jest druga nazwa, właśnie z końcówką dwarf.
Tu jeszcze odnośnik do bazy Tatiany
https://tatianastomatobase.com/w/index. ... l%3ASearch

Poczytałam informacje od kazko... w dziale Dwarfy, skoro twierdzi, że zarejestrowane, to zwracam honor, z faktami się nie dyskutuje

Uczepiłam się tematu, bo uważam, że w dalszej perspektywie nazwa odmiany ma duże znaczenie.
Kilkakrotnie kupowałam pewną odmianę, a potem okazywało się, że już ją mam pod inną nazwą... W Rosji i na Ukrainie czasem tak się zdarzało, że tłumaczyli nazwy zagraniczne, by łatwiej było napisać, wymówić, czy zapamiętać.

Pineapple - Ananas
Noire de Crimee - Black Krim
Polityj izvestju; Zielionyj Elf - Lime Green Salad.
To tylko kilka przykładów, które przyszły do głowy.

[jonatanka]

Jeżeli odmiana jest wpisana do The Dwarf Tomato Project to nosi nazwę dwarf, jeżeli nie jest wpisana w Projekcie ,a należy do grupy niskich to jest to odmiana karłowa.
[/quote]

krabik jeszcze raz cytuję. Każdą odmianę należy sprawdzić pod względem zgodności nazwy a zwłaszcza dwarfy. Wszystkie odmiany sprawdzam na kilkunastu zagranicznych stronach. Jeżeli odmiana występuje pod kilkoma nazwami to są podane również inne nazwy. Lecz niestety wymaga to czasu i pracy a nie każdy zadaje sobie tyle trudu. Nazwy podawane w języku rosyjskim czy ukraińskim zawsze tłumaczę na kilka języków( w ten sposób sprawdzam czy występuję pod inną nazwą) .Jeżeli mam wątpliwości to pytam sprzedawcę.
Tutaj link do Dwarf Tomato Project
https://www.dwarftomatoproject.net/?s=Arctic+Rose+
Wpisz odmianę karłową Antho Striped który wszędzie jest nazywany dwarfem , czy jest w Projekcie.Jeżeli go tam nie ma to jest odmiana karłowa. Podobnie Noire de Crimée - Pomidor gruntowy wysoki Noire de Crimée (Solanum lycopersicum), znany także pod nazwą Czarny Książę i wiele innych. Ale to trzeba sprawdzać i nie powielać błędnych nazw.

deltoro przecież jeden krzaczek wiecej to już nie robi nam różnicy.

[Mirek19]

Uczepiłam się tematu, bo uważam, że w dalszej perspektywie nazwa odmiany ma duże znaczenie.
Kilkakrotnie kupowałam pewną odmianę, a potem okazywało się, że już ją mam pod inną nazwą... W Rosji i na Ukrainie czasem tak się zdarzało, że tłumaczyli nazwy zagraniczne, by łatwiej było napisać, wymówić, czy zapamiętać.
(...)
Noire de Crimee - Black Krim

Black Krim i Noire de Crimee, są ze sobą spokrewnione. Noire de Crimee, to szczep Black Krima, pochodzący z Francji.

[kazko47]

Chcę nawiązać do wypowiedzi Anny (krabik) odnośnie pomidorów karłowych i ich nazw. W podręcznikach dla studentów i uczniów
ogrodnictwa istnieje podział na grupy pomidorów. Pomidorami karłowymi nazywa się pomidory dorastające do 40-50 cm. Wyższe to już pomidory niskie do 70-90 cm. Wracając do karłowych, to zarówno gnom czy dwarf to jest karzeł.
Wg. mnie ważna jest taka rzecz. Pomidory dwarfy mają oprócz zwartego, sztywnego pokroju i niskiego wzrostu pomarszczone liście
typu rugosa (nazwa od liści dzikiej róży pomarszczonej "Rosa rugosa"). Natomiast pomidory gnomy mają liście gładkie, pokrój mniej zwarty, bardziej luźny.
Wspomniałaś o dwóch polskich odmianach Polish Dwarf i Polish Gnom. Są to dwie różne odmiany, selekcjonowane w Stanach Zjednoczonych od lat 60-tych ub. wieku (wcześniej w polsce występujące jako "nn krałowe"). Tam nadano im nazwy obowiązujące
w chwili obecnej.Rosjanie o wszystkich karłowych piszą gnomy (taki ich urok, wg. mnie)

Odmiany Polish Dwarf nie miałem, miałem w ub.roku Polish Gnom i liście były gładkie, dość lużny pokrój.

Jeszcze może krótko DTP (Dwarf Tomato Projekt). Wg. moich informacji był to projekt na kilka lat, w gudniu 2018 został oficjalnie zakończony. Celem było wychodowanie pomidorów dla upraw towarowych, które będą miały zwarty pokrój, uprawa w większym zagęszczeniu, tym samym większy plon. Założenie było takie, pomidory wysokie 60-140 cm, masa owoców do 500g. W ramch projektu wyselekcjonowano 108 odmian. Wszystkie pomidory mają liście pomarszczone. Nazwy są zarejestrowane zarówno w Stanach jak też w Australi

[kazko47]

Pomidory z grupy Polish to są odmiany NN przywiezione do Stanów z Polski. Tam większość z nich trafiła do Carolyn Male, tam selekcjonowane i otrzymały nowe nazwy. Nasion bebzpośrednio z Polski lub od Polonii dostarczał m.in. John Bratkowski (Joe Bratek) współpracownik Carolyn.

Wg. moich informacji cztery odmiany stanowiły podstawę do dalszej selekcji. Są to Polish, Polish C, Polish Ellis, Polish Giant. Później doszły Sołdacki, Debbie, Zogola czy Polish Eckert. Podobnie było z odmianami o wydłużonych owocach: Opałka Polish Paste, Sarnowski Polish Plum czy Polish Linguisa. Smakowo Polish, Polish C, Sołdacki czy Debbie przyrównywane były do smaku Brandywine.

[deltoro]

Uściślając informację o DTP, to projekt nie zakończył się, a zmienił swój dotychczasowy kształt. Przez zaostrzenie prawa do importu nasion, uniemożliwiono swobodną wymianę pomiędzy USA i Australią. Z tej przyczyny Patrina (Australia) i Craig (Ameryka Północna) zaczęli działać osobno.
Ze strony Craiga wciąż są ustalane nowe odmiany - jak sam Craig pisał, już nie w takiej ilości, jak w poprzednich latach w projekcie. Skupiają się tylko nad najbardziej obiecującymi odmianami. Tak więc projekt działa, ale w bardzo okrojonej wersji.

[KamilK02]

Mirek19 ustaliłeś sobie Beorange, czy masz nasiona oryginalne F1, czy dłubiesz ze sklepowych?

Zapraszamy do kolejnej części wątku tutaj