obecną pogodę ciężko znosimy.Roślinom też teraz podoba się.Są duże,soczyście zielone i trawa nie jest żółta jak wcześniej bywało.Iryski to są
niedobitki.Większość rozdałem.Skasowałem rabatkę złożoną z samych irysów bo ładnie wyglądała jak irysy kwitły.Póżniej już mniej.Kilka posadziłem
na skalniaku.Mogę uszczknąć tam gdzie się da.Pierwiosnków sieboldi mam kilka.Ten gdzie odczułaś większe bicie serca to Lacy Lady. Poniżej
na obrazku będzie Kotobuki. Mam jeszcze Aoyagizome ale fotki nie mam bo pies kwiaty obgryzł.Z tych wszystkich mam nieduże sadzonki i
mogę Ci wysłać.Od Izy / izabella1004/ mam Zendai Mimon ale nie kwitnie w tym roku a na dodatek wlazł w niego chyba gatunek i nie wiadomo
co jest co.W przyszłym tygodniu będę dzielił ramondę więc mogę dołożyć.Coś jeszcze ? Oczar !!! Z przykrością muszę wyznać, że wpadkę też
zaliczyłem.W lutym kupiłem Rubin. Pięknie kwitł i tyle było.Nawet jednego listka nie wypuścił.Na koniec.Zerwaną nitkę wątku można związać i
dalej tkać.


