Daysy, ścieżka jest z łupków.
Ja już zaczęłam prace ogrodowe. Tylko po godzince dziennie. To znaczy tylko w środę i czwartek.
Udało mi się wrócić wcześniej z pracy. A że nie mogę zbyt się nadwyrężać, więc taka godzinka dziennie musi wystarczyć,.
Bardzo tęsknię za ogrodem. W zeszłym roku prawie nie pracowałam w ogrodzie.
Akwarela, miło słyszeć, że moja ścieżka może być czyimś marzeniem
Kasiu, masz rację, bardzo lubię chodzić tą ścieżką. Mimo, że jest to północna strona, rośnie tam dużo fajnych roślin.
Wandziu, ja jestem bardziej wymagająca, bo nie tylko, że nie lubię zimna, to jeszcze nie lubuję gorąca. Najlepiej czuję się w temperaturze od 15 do 25 stopni.
Mam zatem ograniczone terminy działania
A tak naprawdę już zaczęłam. Nie mogłam się doczekać
