Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Cóż, przede wszystkim opryski na wciornastki jak na każde inne szkodniki się powtarza. Zresztą zawsze o tym piszę.
Trzeba wybrać mniejsze zło, im dłużej będziesz czekać tym stan rośliny będzie się pogarszał, więc użycie kolejnej porcji chemii jest jedynym tutaj wyjściem.
Odczekaj parę dni (taki okres wystarczy) i zrób oprysk Nissorun. Odczekaj tydzień i zrób oprysk Karate zeon i podlej Mospilanem. Potem odczekaj z 10 dni i powtórz kurację na wciornastki. Nissorun powinien wystarczyć skoro wcześniej dałeś Floramite.
Trzeba wybrać mniejsze zło, im dłużej będziesz czekać tym stan rośliny będzie się pogarszał, więc użycie kolejnej porcji chemii jest jedynym tutaj wyjściem.
Odczekaj parę dni (taki okres wystarczy) i zrób oprysk Nissorun. Odczekaj tydzień i zrób oprysk Karate zeon i podlej Mospilanem. Potem odczekaj z 10 dni i powtórz kurację na wciornastki. Nissorun powinien wystarczyć skoro wcześniej dałeś Floramite.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2188
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Do powyższych rad dodałbym jeszcze mycie rośliny pod prysznicem przed każdym opryskiem.
Trzeba założyć worek foliowy na doniczkę, przechylić roślinę na bok, żeby też od spodu liście zmyć i opłukać prysznicem. Wtedy będzie można obserwować, czy po oprysku chemią pojawia się nowa partia szkodników, czy nie. Czyste liście roślinie na pewno nie zaszkodzą.
Kiedyś w pracy zlikwidowałam przędziorki na krotonie samym myciem - cotygodniowym pod kranem + gąbka z płynem do naczyń. Trwało to ze 2 miesiące. Myłam roślinę regularnie jeszcze długo po tym, jak szkodników nie było już widać. Obyło się bez oprysków. Kroton rósł w biurze przez wiele lat. Dorósł do 1,5 m, potem koleżeństwo go utopiło, jak poszłam na macierzyński.
Trzeba założyć worek foliowy na doniczkę, przechylić roślinę na bok, żeby też od spodu liście zmyć i opłukać prysznicem. Wtedy będzie można obserwować, czy po oprysku chemią pojawia się nowa partia szkodników, czy nie. Czyste liście roślinie na pewno nie zaszkodzą.
Kiedyś w pracy zlikwidowałam przędziorki na krotonie samym myciem - cotygodniowym pod kranem + gąbka z płynem do naczyń. Trwało to ze 2 miesiące. Myłam roślinę regularnie jeszcze długo po tym, jak szkodników nie było już widać. Obyło się bez oprysków. Kroton rósł w biurze przez wiele lat. Dorósł do 1,5 m, potem koleżeństwo go utopiło, jak poszłam na macierzyński.

Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Fikusa mam 2 lata, miałem pierwszy raz z nim problem, przędziorki. Nie wiem skąd, okno zamknięte było, wszystkie rośliny ominięte w około i tylko na nim. Był gęsty, stracił sporo liści, ma sporo prześwitów, biednie wygląda. Przędziorków już nie ma, liście już nie żółkną, pojawiają się nowe na końcach gałązek, ale.. czy odrosną liście na całej długości tych gałązek?
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Odpowiadając bezpośrednio nie cytujemy. Iwona
U mnie aktualnie wygląda to bardzo podobnie. Pojawiają się w końcu nowe listki, ale cała roślina wygląda biednie po ostatnich przejściach. Zobaczymy czy się zazieleni ;)
Norbert, Twoje rady odnośnie oprysku pomogły i ewidentnie widać, że roślina odżyła, wypuszcza nowe listki. Zdarzają się jednak jeszcze liście, które żółkną i opadają. Na niektórych z nich znajduję dorosłe wciornastki i ten biały "proszek". Nie wiem czy to żyjące szkodniki czy martwe pozostałości po opryskach.
Myślisz, że warto profilaktycznie jeszcze raz przeprowadzić oprysk np. Mospilanem? Nie zaszkodzi to roślinie?
U mnie aktualnie wygląda to bardzo podobnie. Pojawiają się w końcu nowe listki, ale cała roślina wygląda biednie po ostatnich przejściach. Zobaczymy czy się zazieleni ;)
Norbert, Twoje rady odnośnie oprysku pomogły i ewidentnie widać, że roślina odżyła, wypuszcza nowe listki. Zdarzają się jednak jeszcze liście, które żółkną i opadają. Na niektórych z nich znajduję dorosłe wciornastki i ten biały "proszek". Nie wiem czy to żyjące szkodniki czy martwe pozostałości po opryskach.
Myślisz, że warto profilaktycznie jeszcze raz przeprowadzić oprysk np. Mospilanem? Nie zaszkodzi to roślinie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Najlepiej byłoby po oprysku, np. na kolejny dzień dokładnie oczyścić liście np. wilgotnym wacikiem. Wtedy po jakimś czasie będziesz wiedział czy to nowa inwazja czy nie.
Dlatego na razie zetrzyj w/w wacikiem ten proszek i jakby za jakiś czas znowu się pojawił, to zrobisz znowu oprysk.
Teraz jest jeszcze niekorzystny okres, mało światła w zasadzie brak słońca, wcześniejsza inwazja co osłabiło roślinę, więc i nowe liście są marne. Trzeba poczekać jeszcze z miesiąc, dwa na lepsze warunki.
Dlatego na razie zetrzyj w/w wacikiem ten proszek i jakby za jakiś czas znowu się pojawił, to zrobisz znowu oprysk.
Teraz jest jeszcze niekorzystny okres, mało światła w zasadzie brak słońca, wcześniejsza inwazja co osłabiło roślinę, więc i nowe liście są marne. Trzeba poczekać jeszcze z miesiąc, dwa na lepsze warunki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 23 lut 2023, o 01:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ficus microcarpa - na ratunek
Hejka,
przejąłem ostatnio do opieki ficusika, ale nie znam się na nim za bardzo. Oczywiście przeczytałem tutejszy zbiór tematów, dlatego jestem mądrzejszy, ale na jedno pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Otóż od razu zauważyłem, że drzewko jest zbyt głęboko wsadzone, gdyż schowany był praktycznie cały korzeń.
W dniu wczorajszym przesadziłem go szybko, bo chciałem je uratować - obecnie nie ma wielu liści, ale liczę, że odżyje.
Chciałbym abyście zerknęli na niego, gdyż martwi mnie biały nalot na korzeniu.
Oczywiście przed przesadzeniem, do tej wysokości był zasypany ziemią, stad może pojawił się ten biały korzeń, ale może uda się Wam poprawniej zdiagnozować problem, w szczególności czy nie jest to może grzyb.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i jestem do dyspozycji.

Bardzo zależy mi na tym, aby odżył, bo może być piękny. Obecnie jest w ziemi do Bonsai.

przejąłem ostatnio do opieki ficusika, ale nie znam się na nim za bardzo. Oczywiście przeczytałem tutejszy zbiór tematów, dlatego jestem mądrzejszy, ale na jedno pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Otóż od razu zauważyłem, że drzewko jest zbyt głęboko wsadzone, gdyż schowany był praktycznie cały korzeń.
W dniu wczorajszym przesadziłem go szybko, bo chciałem je uratować - obecnie nie ma wielu liści, ale liczę, że odżyje.
Chciałbym abyście zerknęli na niego, gdyż martwi mnie biały nalot na korzeniu.
Oczywiście przed przesadzeniem, do tej wysokości był zasypany ziemią, stad może pojawił się ten biały korzeń, ale może uda się Wam poprawniej zdiagnozować problem, w szczególności czy nie jest to może grzyb.
Z góry dziękuje za odpowiedzi i jestem do dyspozycji.

Bardzo zależy mi na tym, aby odżył, bo może być piękny. Obecnie jest w ziemi do Bonsai.

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa - na ratunek
Po pierwsze to nie jest ziemia do Bonsai, tylko zwykła ziemia uniwersalna z domieszką piasku i bodajże keramzytu. Oryginalne podłoże to glinka Akadama. Osobiście bym przesadził jeszcze raz do mieszanki tej ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 3:1.
Przy okazji czy mi się wydaje, czy doniczka wsadzona do osłonki?
Po drugie, biały nalot to żaden grzyb tylko osad od twardej wody.
Polecam przejrzeć główny wątek: viewtopic.php?t=38193&hilit=Ficus+Microcarpa
Przy okazji czy mi się wydaje, czy doniczka wsadzona do osłonki?
Po drugie, biały nalot to żaden grzyb tylko osad od twardej wody.
Polecam przejrzeć główny wątek: viewtopic.php?t=38193&hilit=Ficus+Microcarpa
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 23 lut 2023, o 01:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ficus microcarpa - na ratunek
Tak zgadza się, to ziemia z jakimiś domieszkami. Szkoda, że nie trafiłem tu wcześniej, to od razu kupiłbym glinkę.
Ficusik wsadzony jest do zwykłej plastikowej doniczki, dziurki są przebite. Całość wsadzona jest do tej większej, ponadto na dole jest wycięty kawałek z innej doniczki, na którym stoi drzewko, aby nadmiar wody mógł swobodnie wypłynąć.
Ok, dzięki za podpowiedź z tym osadem. Czy mogę się go w jakiś sposób pozbyć?
Ficusik wsadzony jest do zwykłej plastikowej doniczki, dziurki są przebite. Całość wsadzona jest do tej większej, ponadto na dole jest wycięty kawałek z innej doniczki, na którym stoi drzewko, aby nadmiar wody mógł swobodnie wypłynąć.
Ok, dzięki za podpowiedź z tym osadem. Czy mogę się go w jakiś sposób pozbyć?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Nie rozumiesz. Nie wkłada się doniczki w ciasną osłonkę, bo w ten sposób ograniczasz dostęp powietrza do bryły korzeniowej. Woda dłużej zatrzymuje się w niej i w konsekwencji może dojść do gnicia korzeni.
Doniczkę stawiasz na podstawce.
Osad spróbuj zmyć szczoteczką moczoną w wodzie z sokiem z cytryny.
Doniczkę stawiasz na podstawce.
Osad spróbuj zmyć szczoteczką moczoną w wodzie z sokiem z cytryny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 23 lut 2023, o 01:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Odpowiadając bezpośrednio nie cytujemy. Iwona
Ok, teraz już rozumiem
W takim razie wymieniam doniczkę. Dzięki za porady odnośnie pozbycia się nalotu
Ok, teraz już rozumiem

W takim razie wymieniam doniczkę. Dzięki za porady odnośnie pozbycia się nalotu

Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
ktoś wie?trzyjbule pisze: ↑17 sty 2023, o 09:01 Fikusa mam 2 lata, miałem pierwszy raz z nim problem, przędziorki. Nie wiem skąd, okno zamknięte było, wszystkie rośliny ominięte w około i tylko na nim. Był gęsty, stracił sporo liści, ma sporo prześwitów, biednie wygląda. Przędziorków już nie ma, liście już nie żółkną, pojawiają się nowe na końcach gałązek, ale.. czy odrosną liście na całej długości tych gałązek?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 24 cze 2023, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Cześć, czy miał ktoś sytuacje, że fikus po paru latach z malutkich ciemno zielonych listków zaczął wypuszczać duże podłużne i jasno zielone? Jaka jest tego przyczyna? Dostałem go pod opiekę niedawno i trochę mnie to martwi, bo nowe duże liscie zabierają mu uroku. Zauważyłem, że po "poprawieniu" jego ustawienia na dole gdzie ma teraz więcej cienia znowu wyrastają małe listki, ale jak z galazki wyrośnie kilka listków to następne znowu zaczynają być wyraźnie jaśniejsze i dłuższe.














- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
To jest normalna wielkość liści dla tego gatunku. W naturze Fikusy to ogromne drzewa.
Producenci muszą dodawać jakieś hormony, które powodują słabszy wzrost z mniejszymi liśćmi. Po jakimś czasie stopniowo przestają działać. Albo po prostu roślina dostała lepsze warunki uprawy i to ją pobudziło do takiego wzrostu.
U każdego egzemplarza będzie to wyglądało inaczej.
Do tego trzeba dać warunki uprawy. Jeśli u poprzedniego właściciela miał przez dłuższy czas mniejsze liście to pewnie przez nieprawidłowe warunki uprawy. Musiałbyś się dowiedzieć jakie miał, jakie miał nawożenie, etc.
Możesz spróbować nawozić mineralnym nawozem do roślin kwitnących i połową zalecanej dawki co około 2 - 3 tygodnie oraz regularne cięcie pędów zostawiając na takich gałązkach nawet tylko po jednym liściu aż do jesieni.
Producenci muszą dodawać jakieś hormony, które powodują słabszy wzrost z mniejszymi liśćmi. Po jakimś czasie stopniowo przestają działać. Albo po prostu roślina dostała lepsze warunki uprawy i to ją pobudziło do takiego wzrostu.
U każdego egzemplarza będzie to wyglądało inaczej.
Do tego trzeba dać warunki uprawy. Jeśli u poprzedniego właściciela miał przez dłuższy czas mniejsze liście to pewnie przez nieprawidłowe warunki uprawy. Musiałbyś się dowiedzieć jakie miał, jakie miał nawożenie, etc.
Możesz spróbować nawozić mineralnym nawozem do roślin kwitnących i połową zalecanej dawki co około 2 - 3 tygodnie oraz regularne cięcie pędów zostawiając na takich gałązkach nawet tylko po jednym liściu aż do jesieni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
A ja odpisałem żebyś wpierw poczytał wątek... W nim znajdziesz wszystkie odpowiedzi i gdzie robisz błędy, a na pewno jest ich sporo.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta