Groszek zielony - wszystko o grochu cz.1

[Rynka]

W tym roku próbuję jesiennej uprawy groszku cukrowego. Odmiana 'Jessy'. Wyszło trochę przez przypadek, bo wysiane nasiona były odpadem po selekcji nasion zebranych na przyszłoroczny sezon. Wysiane jakoś w okolicach połowy sierpnia, miały być z przeznaczeniem na zielone pędy do sałatki. Nie spodziewałam się, że od połowy października będę zbierać strączki. Nie ma tego dużo, ale przyjemnie zebrać coś takiego jeszcze o tej porze roku.

[przemek1136]

W sezonie 2023 powtórzę zabawę z przygotowaniem rozsady. Odmiana Primavil dobrze się sprawdziła ale na prośbę małżonki będzie odmiana do konsumpcji całych strąków, wybrałem Oregon Sugar Pod. W odwodzie odmiany Premium i Primavil. Pomyślę też o ochronie rozsady przed przymrozkami i będę się przyglądał czy wokół sadzonek nie pojawią się ślimaki. Jako podporę wykorzystam starą siatkę PCV o oczkach 10 x 10 cm przypiętą do metalowych tyczek. W ubiegłym roku opakowanie 30 g nasion pozwoliło na obsadzenie 10 mb. W opakowaniu Oregon Sugar Pod znajduje się 40 g nasion. Będę się starał namoczyć nasiona pomiędzy 10 a 15 II.

[Pelasia]

Milor- uprawiał ktoś taki groch?
Asia

[przemek1136]

Dzisiaj 3 opakowania groszku powędrowały do namoczenia w wodzie. Jutro trafią do wilgotnego perlitu.

[BobejGS]

W perlicie będziesz robić rozsade?

[przemek1136]

Nie! Rozsadę będę robił w podłożu AURA a w wilgotnym perlicie będę trzymał tylko do ukazania się kiełków. Po 2 skiełkowane nasionka będę przenosił do VEFI 77 lub po 1 nasionku do VEFI 96.

[przemek1136]

Zaczynają pojawiać się pierwsze kiełki.

[iwonaceae]

Też w tym tugodniu namoczyłam nasionka i wysiałam groszek na wczesny zbiór. Planuję jeszcze wysiać prosto do gruntu w marcu.
Czy zauważacie różnicę w smaku pomiędzy różnymi odmianami? Dla mnie to groszek jak groszek. Może jeden wcześniejszy, inny późniejszy, ale w smaku nie widzę za bardzo różnicy.

[przemek1136]

Dzisiaj skiełkowane nasionka trafiły do palet VEFI. Oregon Sugar Pod wypadł najgorzej bo ponad połowa nasion pokryła się śluzem i wolałem nie ryzykować i nasiona wyrzuciłem. Do VEFI 77 trafiło łącznie 112 nasion tej odmiany (po 2 nasiona do minidoniczki). Primavil po 1 nasionku umieszczałem w VEFI 96 (łącznie 136 nasion) a Premium 56 nasion w VEFI 77 (po 2 nasiona) i 56 nasion (po 1 sztuce) w VEFI 96.

[BobejGS]

Pierwszy groszek wczoraj powędrował do wielodoniczki. Dziś zapewne powędruje reszta do drugiej.

[anulab]

U mnie taki groszek , odmiana Pegaz . Nasiona ubiegłoroczne , bardzo mnie zawiodła jakość nasion . Kiełkowało może
20-30 procent . Z odmiany byłam zadowolona , jednak rezygnuję . Słabe wschody nie na moje nerwy .
Primavil , dobra jakość nasion . Prelado , super wschody i smaczny groszek .
Po raz pierwszy Iłówiecki , uprawa ma być na strączki .
Kupiłam też odmianę Douce Provence , zaciekawiło mnie , bo w opisie wysiew X-XI , nie mam pewności czy to sprawdzi się
w naszym klimacie . Poczekam i jesienią wysieję .
https://polifoska.pl/porady/634-groch-o ... warto-siac . Znalazłam artykuł o ozimej uprawie grochu .

[przemek1136]

Jutro 2 palety wylądują w tunelu.

[przemek1136]

2 palety stoją w tunelu a jedna jeszcze w mieszkaniu.

[Malagenia]

Gratuluję Przemku
Początek wygląda imponująco i już dziś bardzo Ci zazdraszczam tych przyszłych plonów
I z zaciekawieniem i przyjemnością będę obserwować kolejne etapy Twojej uprawy, aż do zbiorów.
Nie mam ogrodu, a tylko niewielki balkon. Marzyłby mi się na nim groszek, bo uwielbiam go i zwykłam mawiać, że mogłabym jeść nawet torty z nim wmiast kremów
Balkon niestety nieco zabałaganiony jest i służy mi tylko w chłodnych porach jako dodatkowa lodówka. Młódką już dawno nie jestem i siły fizyczne opuszczają mnie w galopującym tempie, aż jestem tym przerażona. Mam od dawna pomysł jak ten mój balkon zreaktywować, urządzić z przystosowaniem do obecnych swych sił, lecz nikogo do pomocy, a krasnoludki mnie chyba nie widzą ...
Relacjonuj, wklejaj fotki, na pewno wielu się to przyda, taka story od A do Z z uwzględnieniem odmian i wszelkich warunków wpływających na sukces lub go niweczących, jakieś nawet własne błędy czy potknięcia. Mieszkasz w krainie, regionie sprzyjającym uprawom, lecz klimat tak nam się zmienia, czy raczej tak go sobie zmieniamy od lat, taki los samiśmy sobie zgotowali, że trudno dziś opierać się na tradycyjnych doświadczeniach upraw. A czy jesteś przygotowany na długie okresy suszy ?

Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę powodzenia oraz przyjaznej aury

[przemek1136]

Witaj Izo w moich progach. Dzisiaj zdjęć nie robiłem ale groszek, który od kilku dni przebywa w tunelu, mimo ujemnych temperatur nocą trzyma się dzielnie. Co do przygotowań do długotrwałej suszy to tak do końca nie jestem przygotowany. Na działkach wodę mamy z ujęcia miejskiego ale może się okazać, że z powodu suszy władze wprowadzą zakaz podlewania ogródków. Na własne potrzeby wyłapuję deszczówkę z dwóch altan i zamierzam, chociaż ciągle jeszcze nie założyłem, zainstalować rynny na tunelu. W tym roku będę przerabiał daszek nad pomidorami i być może i na nim założę rynny. Mam 4 duże beczki na wodę i 1 zbiornik 1000 l, mam też nieduże oczko wodne ale z niego raczej wody w czasie suszy nie będę pobierał. Tam gdzie to możliwe staram się ściółkować uprawy.