W kwestii podkiełkowania w zamkniętych szczelnie torebkach foliowych na wacikach..
Otóż kilkanaście dni temu wrzuciłem kilka rodzajów nasion pomidorków okiennych do podkiełkowania na kawałku
mokrego ręcznika papierowego i kiełkowanie było dobre, natomiast coś poszło nie tak ze wschodami.. Dodam, ze torebki leżały w temperaturze pokojowej ok 20 st.
Musiałem więc powtórzyć operację. Tym razem użyłem zamiast papieru
wacików kosmetycznych ( mocno zmoczyłem..) i położyłem torebki na tekturce a później całość na dekoderze. No i zaczęły się problemy, ponieważ za diabła nasiona nie chciały kiełkować. Nic, z 5 torebek po 3 nasiona skiełkowało tylko 2 sztuki, które wypuściły kiełek i się zatrzymały, a były to dokładnie te same nasiona co poprzednio..
Nasuwają się pytania:
1. Czy dość wysoka temperatura na dekoderze mogła wpłynąć na jakieś przegrzanie nasion czy coś w tym rodzaju ?
2. Czy mocno zmoczone waciki, które zatrzymały dużo wody mogły spowodować jakieś nagnicie czy inny negatywny proces w nasionach ?
3. Czy w takim razie ręcznik papierowy jest ok a waciki się nie nadają do podkiełkowania?
Czy spotkaliście się z tego typu sytuacją ? Dziwne ale się zdarzyło i zasiało trochę wątpliwości co do tego jakiego materiału używać do tego celu..