Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

[Pelasia]

Zdolniachy z Was. Ja chyba wzięłam nie takie gałązki do szczepienia , bo te oczka były bardzo marne
Nic się nie przejęło. Szczepilam śliwki wczesne na mojej węgierce
Asia

[kuneg]

Pelasia, ale śliwy są nieco oporniejsze w szczepieniu, a tam powyżej są jabłonie. Jabłonie są łatwiejsze.

Ja na następny rok przymierzam się do pierwszego szczepienia śliw. Znalazłam na ziemi "niczyjej" dość duże, wczesne, żółte i smaczne śliwki, którym ładnie odchodzą pestki. Planuję wszczepić w koronę mojej Brzoskwiniowej. Brzoskwiniowa u mnie rośnie, jak durna, kwitnie obficie, owoców jak na lekarstwo, a przeróżnych śliw na RODos jest mnóstwo, więc jej nie rozumiem. Zobaczymy, jak mi pójdzie.

[leszkat76]

Wszystkie oczka tegoroczne zabezpieczyłam dzisiaj,
tj . posmarowałam szczelnie maścią orodniczą. U mnie
się sprawdza. Mam mszyce w ogrodzie i już oczka były
nimi oblepione. Kiedyś straciłam przez mszyce
wszystkie oczka .
Ostatnią okulizację robiłam 31 sierpnia i ładnie się
przyjęło a myślałam że już będzie za późno.

[gienia2000]

Na przełomie lipiec/sierpień tylko dwa oczka jabłoni Lired na przewodniku założyłem (T) na dwuletniej Koszteli, a wyżej trochę dla hecy zaszczepiłem przez stosowanie kawałek zraza. Oczka bardzo ładnie się zrosły. Byłem bardzo zdziwiony, że tak ładnie może to wyglądać. W poprzednich latach wyglądało to gorzej. A wracając do zraza - przyjął się (zrósł). Dwa lata temu właśnie też na przełomie lipiec/sierpień na starej Papierówce zaszczepiłem przez stosowanie dwa zrazy Grafsztynka Inflanckiego. Jeden odpadł, ale drugi zrósł się i w tym roku były dwa jabłka. Więc nie tylko okulizacja latem

[Krasny]

Mirabelkę na węgierce możesz szczepić śmiało. To ten sam gatunek. Na jakość owoców na węgierce nie będzie miało to wpływu. W drugą stronę też zresztą nie.

[Szczurbobik]

Czy mogę już pobrać zrazy do szczepienia?

[leszkat76]

Jeśli drzewo zrzuciło liście to soki przestały krążyć
i zapadło w sen zimowy. Można wtedy pobrać zrazy.
U mnie jeszcze późne odmiany mają liście.

[grzesio764]

To ja mam pytanie, czy tzw. wilki nadają się na zrazy do szczepień? Pytam, bo na gruszy z której chciałem pobrać zrazy, są same gałęzie z pąkami na owoc i pionowe grube wilki.

[Krasny]

Przyjmą się bez problemu. Problem jest taki, że drzewka szczepione z wilków wchodzą podobno dużo później w owocowanie. Nie wiem o ile, bo nigdy wilkami nie szczepiłem. Mój tata szczepił też krótkopędami kiedy nie miał innego materiału. Całkiem mu to wychodziło. Stosował kożuchówkę. Obrywał też kwiaty żeby nie obciążać nowego pędu, jeśli rozwinęły się z takiego szczepienia. Jeśli masz możliwość zaszczepienia większej ilości zrazów to może spróbuj i tym i tym? Grusze łatwo się przyjmują.

[massur]

Ja mam pytanie o szczepienie winorośli, mam je wyprowadzone na dwuramienne i w dwóch odmianach chciałbym po jednym ramieniu wymienić na inne odmiany. Jaka jest metoda na najszybsze owocowanie doszczepionej odmiany? Wczesną wiosną na łozach stosowanie czy klin będą dobrym pomysłem?

[kuneg]

Do szczepienia winorośli potrzebna jest wysoka temperatura.


Nie wiesz- nie zabieraj głosu. Przekierowywanie na inne fora this is not fer droga kuneg.
Reakcja pytającego mówi sama za siebie. /Karo

Dziękuję za sprowadzenie mnie na właściwą drogę

[ania1590]

To ja mam pytanie, czy tzw. wilki nadają się na zrazy do szczepień? Pytam, bo na gruszy z której chciałem pobrać zrazy, są same gałęzie z pąkami na owoc i pionowe grube wilki.

Od ok. 10 lat mam przeszczepioną gruszę z wilków i nie polecam. Na Generale Leclerc przeszczepiłam zrazy z wilków poniemieckiej gruszy, którymi uszczęśliwił mnie sąsiad. U niego corocznie stara grusza ugina się od wielkich owoców, a u mnie jak jest 10 gruszek to sukces. Zabieram się ją wyciąć, ale co roku mam nadzieję że może w tym roku...., ale jest jak zwykle, drzewo duże a owoców nie ma.

[malopolanin]

Ja mam pytanie o szczepienie winorośli...
Jaka jest metoda na najszybsze owocowanie doszczepionej odmiany? Wczesną wiosną na łozach stosowanie czy klin będą dobrym pomysłem?

Szczepić winorośl powinno się pod koniec maja i najpóźniej na początku czerwca. Na pewno nie wczesną wiosną, nawet w tunelach. Chodzi o optymalną temperaturę, ale równocześnie o to, by szczepienie się zrosło i zdążyło zdrewnieć przed zimą.
Metoda szczepienia nie jest najważniejsza. Możesz szczepić przez stosowanie lub w szparę. Najlepiej udają się szczepienia zielonym w zielone lub zdrewniałym w zielone.

[massur]

Tak zrobię, dzięki za podpowiedź. Na razie zima jest jaka jest ale w grudniu chwilę było mroźnie, pytanie czy jednak nie za późno na pobranie zrazów?

[malopolanin]

Wszystko chyba jeszcze śpi, więc nie powinno być za późno. Gdyby nawet, szczep zielonym w zielone. Łatwo zrobić idealne cięcie, dobrze się przyjmuje. Problemem może być to, że młode zielone pędy łatwo się wyłamują, więc trzeba uważać.
Tutaj masz dokładnie pokazane szczepienie w szparę zielonym w zielone. Język rosyjski, ale można włączyć napisy, później wybrać automatyczne tłumaczenie na j. polski:

youtu.be/_8DhDZOengI