Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

[Margo2]

Zazdroszczę Ci tego siania.
Moje parapety nie nadają się do tego.
A pogoda faktycznie była dołująca.
Mam nadzieję, że mimo wszystko śnieg utrzyma się dłużej. Przynajmniej byłoby jaśniej

[marta64]

Lucynko, chyba nie smutkujesz jeszcze po porażce naszych piłkarzy? W końcu odpadli sami najlepsi .
Okulary z filtrami już mam, czekam jeszcze na badanie siatkówki, ale to dopiero w nowym roku .
Piękny kwiat hibiskusa zachwycał latem, a teraz wspomnieniowo . Jeśli moje nie wymarzną, to chyba się do nich przekonam .
U mnie, na ten tydzień, słoneczko wzięło urlop, ale już następny prognozują bardzo słoneczny, to mam nadzieję, że i u Ciebie pojawi się na niebie, czego gorąco Ci życzę

[plocczanka]

Witajcie!
Długo mnie na FO nie było. Tak się złożyło, że "byłam wyjechana".
Wróciłam i ledwo - ledwo dobrałam się do tych zmian, jednak i tak nie jestem pewna, czy uda mi się wszystko ogarnąć.
Pięknie dziękuję za Wasze odwiedziny. Postaram się wszystkim odpowiedzieć.

Iguniu - niestety, listy wysiewów jeszcze nie mam. Tak sobie tylko w głowie coś układam, ale tylko bardzo wstępnie. Zresztą ostatnio wypadło mi kilka dni i muszę przyśpieszyć przedświąteczne działania.
Te białe talerze to hibiskus bagienny. Było to jego pierwsze kwitnienie, miał kilka kwiatków, ale cieszę się, że w ogóle je pokazał.

Soniu - ja nadrabiam kilkudniową nieobecność, co wcale łatwo mi nie idzie. Tyle zmian, że głowa mała.
Z orlają cackałam się niepotrzebnie. Sama doskonale sobie poradziła.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa pod adresem moich działkowych podopiecznych..
Co do nasion, to gdy już nie ma dużo roboty na rabatach, lubię sobie pochodzić i pozbierać nasionka.
Oczywiście większość i tak pewnie będę zmuszona wyrzucić, ale póki co czekam, bo może ktoś zechce coś z moich zbiorów.
Pozdrawiam wzajemnie.

Alu - a ja dopiero uczę się korzystania z tych nowości, które nic a nic mnie nie cieszą. W sumie to jestem zła, i zastanawiam się, czy przyjąć je do wiadomości i kontynuować korzystanie z tego forum, czy może przenieść się na inne, prostsze.
Jeszcze nie mam planów wysiewowych. Wiem na pewno, że będę siała pomidory, a co jeszcze czas pokaże. Po świętach pomyślę z notesem w ręce.
Pozdrawiam cieplutko.

Halszko - moja zima taka sobie. Śniegu tyle co kot napłakał, ale na szczęście mrozek też malutki, a dzisiaj w dzień temperatura nawet na lekkim plusie. Tylko słońca ciągle brak. Już trzy tygodnie ciemno i we dnie i w nocy.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci słonecznych dni.

Danusiu - to prawda, że masz piękną zimę. Widzę ją w telewizorze. U mnie niezbyt się postarała.
Miłej krzątaniny przedświątecznej.

Asiu - ja dopiero dzisiaj weszłam na FO i jestem załamana tym, co zobaczyłam. Nie podoba mi się i jestem zła.
Pięknie dziękuję za taką obfitość pochwał dla moich roślinek.
Pozdrawiam cieplutko.

Gosiu - wprawdzie parapety mam porządne, ale kota nie pozwala korzystać ze wszystkich w pełni. W tym roku jednak planuję mniej wysiewów, rabaty obsadziłam większą ilością bylin, a w tunelu zimują kolejne do wysadzenia wiosną.
Śniegu nie jest zbyt dużo, przynajmniej w mieście, a szarzyzna za oknami jak była, tak jest.
Buziaki.

Martusiu - jakoś przeszłam do porządku dziennego nad porażką futbolistów, a humor poprawiają skoczkowie narciarscy.
Życzę Ci, by wynik badania okazał się dla Ciebie pozytywny.
Moje słońce tylko przedłuża sobie urlop i od trzech tygodni nie chce pokazać swego jasnego oblicza.
Dziękuję ślicznie za dobre słowa i życzenia.
Pozdrawiam cieplutko.

Tęskno mi za takimi widoczkami.

[marta64]

Lucynko, jakie cudne, pełne słońca widoczki nam pokazałaś . O, jak bardzo tęsknię i ja do takich
Już do wiosny coraz bliżej i znowu będziemy podziwiać urocze pierwiosnki, cudne narcyzy i pachnące hiacynty . Znowu będziesz gonić gołąbki z rabatek doglądanych uważnie przez Misię .
Uparcie życzę Ci już jutro słoneczka na bezchmurnym niebie

[iwwa]

Lucynko, tak te zmiany w szacie graficznej szokują, ciężko się przestawić. Brakuje mi takiej "podręczności" jaka była wątki, moje konto itp. Pisałam o tym nawet do Admistratora. Cóż, wszystko sie zmienia i trzeba iść z duchem czasu...
Najbardziej ubolewam za zdjęciami, teraz praktycznie wszystkie są jednej roździelczości, dla serwera pewnie to dobrze, jednak przy oglądaniu róż w Forumowych ogrodach w takiej rozdzielczości tak sobie widać, nawet napisów nazwy róż ledo co widać, takie małe. Chyba np. nasza Dorotka Forumowa opisuje wszystkie swoje różyczki na zdjęciach. Można niektóre kliknąć na zdjęcie i się otworzy wieksze,wtedy przeczytać można. Ale też nie wszystkie zdjęcia w taki sposób można powiększyć. Wygodniej było być u Kogoś w ogrodzie i oglądać i czytać nazwy roślin bezpośrednio w dobrej jakości i formacie.
Trzeba będzie się przestawić...
Lucynko, słoneczne zdjęcia z ogródka zachwycają o tej porze roku
Kicia śliczna

[jarha]

Witaj Lucynko
Jak miło pooglądać takie wiosenne widoczki gdy za oknem mróz i śnieg
Mam nadzieję, że szybko ogarniesz nową wersję naszego forum i nie spełnisz tej groźby, która była napisana przez Ciebie tylko żartem .... nawet tak nie myśl Kochana gdzie Ci będzie tak dobrze jak tutaj
Codziennie admin pracuje nad udoskonaleniem tej naszej przestrzeni, bierze pod uwagę sugestie forumowiczów, z każdym dniem będzie łatwiej, wygodniej, bardziej przejrzyście. Ja już trochę przywykłam do nowego i coraz lepiej się poruszam po zakamarkach forum.

Dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie życzę Ci pięknej białej prawdziwej zimy z lekkim mrozikiem, słoneczkiem i malowniczymi widokami.
Trzymaj się cieplutko i zdrowo

[plocczanka]

Witajcie!
Cieszę się, bo udało mi się rozkminić zawiłości związane z poruszaniem się po naszym ulubionym forum w nowej jego szacie.
Cieszę się również, bo po trzech tygodniach szarości nareszcie zobaczyłam słoneczko. Wprawdzie pokazywało się na zmianę z chmurami i opadami śniegu, ale było i wniosło trochę radości.
A z jaką przyjemnością patrzyłam na zmierzające ku zachodowi!



Cały dzień był lekko mroźny, w nocy ma być -9*, a jutro słonko ma mi towarzyszyć cały dzień. Oby!


Martusiu - a cóż mi innego pozostało poza wspomnieniami.... Wprawdzie lubię mroźną i śnieżną zimę, ale gdzieś tam w tyle głowy tęsknię za działkowymi obrazkami wiosennymi, letnimi, jesiennymi.
Twój upór zaczyna przynosić rezultaty i dzisiaj już trochę słonecznych chwil umiliło mi życie. Serdecznie Ci za to dziękuję.

Asiu - widocznie tak jest wygodniej, niekoniecznie nam, ale przecież nie tylko my się liczymy.
Pogodziłam się już z tymi zmianami i najważniejsze jest dla mnie to, że udało mi się ogarnąć całość.
Co do zdjęć, to masz całkowitą rację, tylko czy coś się w tym zakresie zmieni? Śmiem wątpić.
Tęskno mi za wiosenną, letnią i jesienną działeczką i choć lubię białą mroźną zimę, to mimo wszystko najchętniej działałabym na rabatach.
Kicia jest przede wszystkim kochana i nawet jeśli nabroi, co już coraz rzadziej jej się zdarza, to i tak nie umiem się na nią gniewać.

Halszko - oczywiście żartowałam. Gdzie mi będzie lepiej niż w towarzystwie sprawdzonych Przyjaciół....
Wspomnienia wiosennej działeczki trochę poprawiają nastrój, ale dzisiaj jeszcze dodatkowo słoneczko mi zaświeciło, dzięki czemu dzień stał się milusi.
Tak więc spełniło się Twoje życzenie, za co Ci serdecznie dziękuję. Pozdrawiam słonecznie.


Takie obrazki chciałabym teraz oglądać na żywo.

[iwwa]

Lucynko piekne widoczki a zachód słonka prawie jak nad morzem.
Czy ta Magnolia biała jest szczepiona czy tak po prostu rośnie ? Fajnie wygląda.
... moje ulubione piwonie - u mnie porażka, nadal praktycznie nie kwitną.
Co do zimy...jak widać zima zawitała w tym roku troszkę wcześniej, chociaż tak na prawdę nie jest taka jak była kiedyś. Np. dzieci w dzisiejszych czasach traktują zimę jak coś niezwykłego, chodzi mi o śnieg ;). Ja pamiętam takie zimy, że jak wychodziłam z klatki z bloku to na chodnikach były korytarze a śnieg usypany po bokach na wysokość 1,5 m jak nie wyżej , o temperaturach nie wspomnę
Życzę słonecznego, zimowego dzionka, oby był w samych pozytywach

[jarha]

Dobrze Lucynko, że mamy zdjęcia z lata i wiosny to choć na monitorze możemy pooglądać kwitnące ogródki
Magnolia przepiękna jak księżniczka

Miłego ciepłego wieczorku

[dorotka350]

Lucynko, wielką frajdę sprawiły mi Twoje wiosenne zdjęcia Cudne, kolorowe widoczki, a wśród nich bielutkie gołąbki i Misia
Zimowe pejzaże są piękne, to prawda, ale bardzo monotematyczne. Po kilku dniach spowszednieją i szybko się nam opatrzą. Za to wiosna, lato i jesień, dostarczają nam wciąż nowych, wizualnych wrażeń i możemy podziwiać coraz to inne obrazki z naszych ogrodów. I chyba właśnie dlatego tak nam tęskno do tych widoków.
A z nowościami tak już jest, że najpierw szok Potem jak się oswoimy, zapoznamy, przyzwyczaimy, to i te zmiany nie wydają się wcale takie straszne.
Miłego wieczoru

[cyma2704]

Lucynko Misia słodka, świetnie się komponuje z moim ulubionym rdestem pokrewnym.
Zazdroszczę Ci zawsze wiosennych kolorów na rabatach, szczególnie prymulek.
Jak się nazywa kępka wysokiej, fioletowej rośliny przy ostnicy, cudna.
Życzę zdrowia i słońca.

[plocczanka]

Witajcie!
Wtorek i środę miałam niezwykle miłe, bo nie tylko słoneczne, ale dodatkowo środa spędzona na sympatycznym spotkaniu opłatkowym w fantastycznym gronie koleżanek i kolegów.
Dzisiaj już, niestety słonko się obraziło, a może zmęczyło i nawet na chwilę nie pokazało swojego jasnego oblicza. Mróz coraz większy, ale na szczęście śniegu dosypało, zatem roślinki mają ciepłe kołderki.

Asiu - szkoda, że tylko dwa dni słonko mi towarzyszyło, mam jednak nadzieję, że jeszcze się pokaże.
Magnolia gwiaździsta nie jest szczepiona, to mój osobisty pomył na wyprowadzenie jej w drzewko. Na małym areale każdy centymetr do zagospodarowania jest ważny, a pod drzewkiem zawsze można coś wsadzić.
Spróbuj przesadzić piwonie, bo może zbyt głęboko posadzone. One lubią mieć płytko karpy i korzonki.
Daj każdej po jednym jajku i kawałek chleba na zakwasie pod korzenie. Zdrowe to i smaczne, nic dziwnego więc, że chętnie pałaszują.
W mojej pamięci ciągle tkwią zimy z kopnym śniegiem na wsi. Jakąż frajdą było dla nas, dzieciaków, zapadanie się w zaspach, robienie korytarzy i labiryntów. Piękne to były czasy!
Wierzę, że Twoje życzenie się spełni i słoneczko jeszcze do mnie wróci. Dziękuję ślicznie.

Halszko - na ten czas nie pozostaje mi nic innego, jak tylko przeglądanie wspominkowych fotografii.
dziękuję za pochwałę dla mojej magnolii i cieplutko pozdrawiam.

Dorotko350 - gdy biało za oknami, dobrze się ogląda wiosenkę na fotkach, dziękuję.
Rzeczywiście zima jest monotematyczna, ale ja ją lubię, byle nie była szarobura.
Nowości na szczęście już opanowałam i na razie daję sobie z nimi radę.
Buziaczki.

Soniu - Miśka spaceruje wśród kwiatów wiosną i latem. Jesienią, gdy kwitnień mniej, chętniej lofruje po sąsiednich działkach w poszukiwaniu myszy, które przynosi nam w prezencie.
Ta roślinka, o którą pytasz, to szałwia okrężna. Też mi się podoba.
Zdrowia nigdy za dużo, dziękuję pięknie i odwzajemniam.
Na słonko cierpliwie poczekam, może wróci.

Tak bym chciała już siąść przed altanką i spoglądać na takie żywe obrazy.







Trzymajcie się cieplutko.

[julcia1]

Nareszcie znalazłam pozdrawiam Lucynko

[Alicja125]

Witaj Kochana u mnie śniegu sporo nie da się wyjechać spod bloku chciałam jechać na działkę i się nie da. t jednej strony piękna zima a z drugiej trudne warunki. A jak tam u Ciebie ? pozdrawiam życzę miłego dnia

[plocczanka]

Witajcie!
Nos mi zamarzł, ale spacer był wyśmienity. Naturalnie spacer od sklepu do sklepu, a miałam pójść tylko do marketu zoologicznego w celu zrobienia zapasów pokarmowych dla Misi. Mam już wszystkie prezenty i w związku z tym głowę znacznie spokojniejszą.
Remont w bloku też zakończony, dostaliśmy klucze do drzwi wejściowych na hol, M zmontował rozmontowaną przed remontem szafę i moja spiżarnia wróciła na swoje miejsce. Nie muszę już biegać do piwnicy, która jest dużo cieplejsza niż hol na dziewiątym piętrze.
Tak więc święta zapowiadają się znacznie spokojniejsze, niż sądziliśmy.


Juleczko - tak się cieszę, że jesteś!
Stęskniłam się za Tobą, Kochana!
Pozdrawiam wzajemnie.

Alu - u nas nie ma nadmiaru śniegu, toteż cieszy mnie każda spadająca od czasu do czasu śniegowa gwiazdka. W mieście chodniki i jezdnie czarne, na poboczach niewiele śniegu leży. M donosi, że na działce jest go tak około 10 cm. Tak więc roślinki raczej kołderkę dostały, a nie cieplutką pierzynkę. A mrozy nocne dokuczliwe, dochodzą nawet do -11*C.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę zdrówka.


Mam prośbę do wszystkich, którzy orientują się w odmianach pomidorów. Dostałam od koleżanki jednego pomidora na nasiona. Dała mi też drugiego dla posmakowania. Okazał się smakowity, zatem nasionka wysuszę i zasieję.
A moja prośba dotyczy odmiany. Zrobiłam zdjęcia.





Dobrego, spokojnego weekendu, Kochani.