Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu właśnie jakoś tak, zniechęcenie może nie aż tak, ale bardziej brak czasu, teraz jesienią i zimą jest go zdecydowanie więcej i postaram się bywać w wątku. Dziękuję za kolejna porcję pięknych zdjęć ;:167 uwielbiam Róże. Wandeczko a jak Twoje Pastelle, zauroczyłam się nimi u Ciebie, później pamiętam przeczytałam Twój wpis jak obserwujesz że cofają się w rozwoju i ja u siebie to zauważyłam w tym roku, chyba że to susza tegoroczna, ale kwitły mniej obficie i mało łodyg w ogóle wypuściły. Ciekawa jestem jak u Ciebie się zachowują?
Pozdrawiam niedzielnie ;:196 ;:196
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu przejrzałam Twój wątek ten i poprzedni- jest co oglądać i poczytać, więc jeszcze będę do niego wracać. Masz cudowne ogrody.
Ten przydomowy, jak piszesz już zacieniony, ale piękny, zadbany z bardzo ciekawymi roślinami. Najbardziej zauroczyły mnie różaneczniki, bo też mam teraz na ich punkcie hopla- w tamtym roku kupiłam kilka i czekam czy się przyjmą w ogrodzie. Drugi ogród też super- pełen przestrzeni na realizację swoich pomysłów. No i oczywiście na róże, które uwielbiam. ;:167
Lubie też takie zestawienia. Są bardzo pomocne w doborze roślin do ogrodu, w tym przypadku odmian róż, choć wiadomo, że każdy ogród jest inny... Abrahama kupiłam w tym roku- bardzo spodobał mi się na zdjęciach, ale wiem że opinie o nim są różne. Muszę przekonać się sama :;230
Tak jak Jubilee Celebration, która słabo u mnie rośnie, ale kwiaty ma cudne. Rosła z tyłu, więc ją po prostu przesadziłam na pierwszy plan. Ale być musi. Artemisa kupiłam wiosną 2020r. i wciąż jest mały. Chyba będę pierwszą osobą, która na niego narzeka ;:306 A widziałam u niektórych, że to wielkie krzaczory...
Ascot w czerwcowym kwitnieniu jest ok, ale potem wypuszcza u mnie długie baty i już się robi niezgrabna. Nie wiem, może ciąć ją niżej?
Pozdrawiam serdecznie i czekam na ciąg dalszy.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Krysiu, Pastella to dziwna róża, poświęcę jej więcej uwagi, jak dojdę w tym moim spisie do litery P. W każdym razie co roku obserwuję u niej inne kolory podczas kwitnięcia. W moim przydomowym ogródku stawała się coraz mniej efektowna i mniejsza. Przeniosłam te swoje Pastelle na działkę i tam w świeżej ziemi dopiero dostały nowego kopa. Może ta odmiana potrzebuje więcej nawozu, a ja dawałam jej po prostu za mało. Ot, Krysiu, grzech zaniedbania. :wink:

Emi, no witam Cię serdecznie, różana koleżanko! Twój wpis sprawił mi dużą przyjemność. Różaneczniki i azalie, to moja inna miłość poza różami, liliowcami i hortensjami. Ale trzeba dbać o ich stałe nawodnienie, bo ostatnie lata skąpią nam opadów. Mówisz, że kupiłaś ostatnio kilka. Zanim się na dobre zadomowią mogą nie kwitnąć zbyt obficie, a nawet wcale nie dać kwiatów. Hodowcy tak je szpikują rozmaitymi anabolikami, że rośliny muszą to spokojnie odchorować. Tak więc, cierpliwości.
Co do Artemis, to faktycznie dziwne, że u Ciebie tak z nią słabo, tym bardziej, że inne róże masz tak solidne i ładnie kwitnące. A może Twoja ma mrówki w korzeniach? Sprawdzałaś?
Ascot tnę wiosną nisko, jak najniżej. Nie zaobserwowałam wyrastania batów. Po kwitnieniu też sporo skracam, choć już nieco wyżej.


Ballerina, piżmowa odmiana, rosnąca wzwyż i wszerz. Zdrowiutka. Trudno jej nie rozpoznać. Cała jest taka zwiewna i roztańczona... jak baletnica. Najlepiej wygląda jako soliter.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Inne widoczki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, spróbuj Abrahama przyciąć nie więcej niż 15 cm, czyli bardzo niewiele ;:108 Takie cięcie młodych róż zalecał śp. David Austin. Nie wiem ile lat ma Twój, ale skoro nadal ma takie wiotkie pędy, to zawsze warto spróbować. Tak właśnie cięłam swoje młode egzemplarze po pierwszym roku. Dałam im czas na wzmocnienie pędów i tym samym, całe siły krzew "rzucił", na dobre ukorzenienie. Pędy muszą zgrubieć, żeby utrzymać tak ciężkie kwiaty.
Nawiążę jeszcze do dyskusji na temat Jubilee Celebration... To niewątpliwie śliczna róża, z płatkami w kilku kolorach tęczy, z mocno upakowanymi kwiatami, ale... Pierwszą sadzonkę miałam od 2014 roku i co roku był ten sam problem. Pędy wiotkie, krzaczek słaby i te ciągle wiszące w dół kwiaty. Nie pomogło nawet delikatne cięcie. Na dodatek marnie się krzewiła, a upałów nie znosiła. Ze względu na urodziwe kwiaty przeniosłam ją do nowego ogrodu, bo myślałam, że nowe miejsce, nowa gleba coś zmieni. Niestety róża padła. Kupiłam drugą sadzonkę. Jest na pewno silniejsza, ale problem kwiatów nadal taki sam. Na dodatek w upalne dni, kwiaty smażą się niemiłosiernie. Po jednym takim dniu, nadają się tylko do ścięcia. Znacznie lepsze kwitnienie ma w sierpniu, wrześniu, gdy miną upały. Jeśli Ci się ona podoba, to kup i posadź. Może u Ciebie okaże się niezwykle silnym, pięknym krzewem i będzie prawdziwą ozdobą ogrodu ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12066
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Nadrabiam miesięczną nieobecność. Zaczęłam od nowych nabytków, Milano ciekawa. Jeśli tak wigorna, gęsta i odporna jak o niej piszą, to będziesz mieć mieć piękne widoki na różance. ;:215 Lubię rabatowe, bo mniej chimeryczne niż wielkokwiatowe. Sadzonki róż ze szkółki wyjątkowo dorodne. Wybrałaś w podobnej tonacji. :) Narzekacie, że niektóre róże nie mają deklarowanego zapachu, a ja mam tak upośledzony węch, że niektórych zapachów wcale nie czuję. :cry:
Lubię czytać opisy i podziwiać Twoje zdjęcia róż. Na nowej działce stworzysz cudną różankę. ;:215 Jak patrzę na swoją Artemis, zawsze myślę, że mam ją dzięki Tobie. ;:180
Szkoda dalii, miałaś dużo pięknych odmian. ;:174 Nawet jak tylko kilka zakwitnie i czaruje kwiatami do mrozów, to ogród pięknie wygląda.
Na zdjęciu z kulami i ciemnymi żurawkami chyba masz niską szałwię Compacta Deep Blue. Jak ma bardziej fioletowy odcień, spróbuj fragment posadzić na nowej działce, może w innej glebie nabierze bardziej niebieskiego odcienia. ;:218
Dobrego tygodnia. ;:168
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Dziękuje Dorotko za radę. Może rzeczywiście przytnę wiosną Abrahama jedynie kosmetycznie. A jeśli i to nie pomoże, to całkiem prawdopodobnie zafunduję sobie nową sadzonkę.
A z zakupem Jubilee Celebration na razie się wstrzymam. Skoro ma mnie ta odmiana irytować, to wybiorę jakąś inną. Bardzo Ci jeszcze raz dziękuję za wszelkie uwagi. ;:196

cymciu, jak miło znowu Cię widzieć. Wiesz, że z tym zapachem róż to ja wcale nie narzekam, że któraś nie pachnie. Przy wyborze róż dla mnie najważniejsza jest powtarzalność kwitnienia i mrozoodporność, oczywiście poza kolorem. Natomiast zapach jest na dalszym miejscu. Jeśli rośnie koło siebie kilka różnych róż, to fakt, że któraś nie pachnie nie ma znaczenia.
Swoje szałwie przeniosłam po kawałku na nową działkę. Bardzo je wszystkie lubię i chciałabym jej mieć mnóstwo, całe wielkie łany, bo jest odporniejsza na wymarzanie niż lawenda. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny. ;:196
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Serdecznie witam Wando, moja imienniczko. Dawno nie byłam na Twoich ogrodach widzę ,że zaraziłaś się
bakterią o nazwie 'Róża'. Masz ładny ogród i piękne róże. Masz problem z różą Abraham, ja podobny problem mam
z różą Munstead Wood -David Austin. Bardzo cieniutkie gałązki i wiecznie jest atakowana czarna plamistością , przesadziłam ja do przysłowiowego kąta i niech sobie radzi. Mam nadzieję, że czas mi pozwoli i będę bardziej aktywna. ;:108
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Mimoza, cieszę się bardzo z Twoich odwiedzin i mam nadzieję na następne. Róże podobały mi się od dawna i prowadziłam nawet wątek w tutejszym dziale różanym. Później jednak fascynacja nimi mi minęła. Ale teraz znów wracam do różyczek i już się cieszę na wiosenne kwitnienia. Powiadasz, że z Munstead Wood nie masz najlepszego doświadczenia. No popatrz, a wiele osób ją tak chwali. Ale wezmę pod uwagę Twoje doświadczenia i wpiszę ją na listę odmian wątpliwych. Mamy teraz czas, żeby przesiać przez sito rozmaite nasze zachcianki.
Ponieważ Fotosik już działa, wkleję kolejne różyczki.


Baronesse - (Tantau) świetna rabatówka, popularna, zdrowa odmiana, która chętnie kwitnie i dzielnie znosi wszelkie niedogodności natury.
Obrazek
Obrazek

Bengali (Kordes), przepiękna rabatówka o dużych kwiatach w ciepłym herbacianym kolorze. Nie mam z nią żadnych kłopotów, jedyny minus to jest dość kolczasta.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, bardzo energetyczny kolorek ma Bengali ;:215 Mam ostatnio fazę na żółte i pomarańczowe róże, więc jej zdjęciami zrobiłaś mi dużą przyjemność.
Pod opisem Baronesse podpisuję się obiema rękami. To faktycznie zupełnie niekłopotliwa odmiana, która nie tylko obficie i chętnie kwitnie, ale też długo utrzymuje swoje kwiaty ;:333
Dobrego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wando, różę kupowałam w dość znanej szkółce, w opisach róża ma dobre opinie, może trafiłam na róże szczepioną na
słabej podkładce. Kupiona w 2018r. Trudno będzie miejsce na inną.
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Bengali kupiłam w tamtym roku. Zauroczyła mnie swoim kolorkiem- kwitła w ogrodniczym jednym dużym kwiatkiem o niesamowitej barwie. Od razu mi się spodobała, ale nie kupiłam i potem cały czas o niej myślałam ;:306 . Musiałam po nią wrócić. Już nie mogę się doczekać, kiedy będzie taka jak u Ciebie. Wygląda cudownie na Twoich zdjęciach. Od niej zaczęłam swoją kolekcję róż w ciepłych kolorach- kupiłam Capri, Gartenspass, Lampion. Wszystkie jeszcze małe, ale mam nadzieję na obfite kwitnienie w czerwcu.
Munstead Wood u mnie zdrowa. Kupiona w 2020r już nieźle się rozrosła i kwitła dość obficie. Jestem z niej zadowolona.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, przepiękne fotki róż pokazujesz i wiele ciekawych rzeczy można o nich u Ciebie przeczytać ;:333 Rozumiem, że będziesz systematycznie (alfabetycznie) opisywać swoje piękne róże i wiadomości o nich będą pochodziły z Twoich doświadczeń. To bardzo cenne, bo czasem to co piszą w opisach odmian niekoniecznie jest całą prawdą :lol:
Miłego wieczorku ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Dorotko, ja co kilka lat przechodzę zmianę gustów. Kiedyś interesowały mnie tylko białe i różowe róże, ale jakiś czas temu moje serce zwróciło się ku ciepłym barwom i założyłam rabatę słoneczną. Główną rolę miały na niej odgrywać Graham Thomasy, ale otrzymałam tak nędzne sadzonki (właściwie takie większe siewki), że koncepcja wzięła w łeb. Zresztą te siewki i tak padły po pewnym czasie. Nigdy więcej zakupów roślin z allegro :!: Natomiast Bengali kwitną po dzień dzisiejszy, tak że bardzo Ci je polecam. Obejrzyj sobie także w necie Sophia Rennaissanse. Godna polecenia wielkokwiatowa.
Założyłam natomiast większą rabatę słoneczną na działce, ale tam dodałam więcej bieli.

mimoza55, no tak, kiedy w innych ogrodach róża pięknie rośnie i kwitnie, a w naszym nie daje rady, to jeśli nie jest to kwestia złej miejscówki, to winna jest najczęściej zła sadzonka. Ja mam ten problem z Souvenir d. Jamain, o którym pisałyśmy u Ciebie.

Emi, ja natomiast swoją kolekcję róż w ciepłych barwach zaczęłam od Grahama Thomasa. Właściwie to w ogóle swoją kolekcję róż. Co prawda na czyimś zdjęciu wyglądała na biało-żółtą (coś w rodzaju Pilgrima), ale gdy zakwitła, i tak mnie nie rozczarowała. Potem kupiłam więcej sadzonek, ale została mi do dzisiaj tylko jedna. Natomiast Bengali rośnie dość szybko i z pewnością wkrótce zaczniesz cieszyć się bardziej obfitym kwitnieniem. Lubi słońce, ale nie upalne.

jarha, właśnie taki mam zamiar alfabetycznego wklejania zdjęć różyczek zimową porą. Nie ma to jak doświadczenia innych osób w pielęgnacji tych samych odmian. Można wtedy wyciągnąć średnią z ich informacji i wyrobić sobie opinię na temat danej róży. Chciałabym tylko, żeby więcej osób brało udział w tej wymianie obserwacji, bo wtedy tylko to ma sens.
Dobrze że mimo zajęć wracasz tutaj od czasu do czasu na pogawędkę, pozdrawiam Cię serdecznie.

Obrazek

Bonica - od początku zmagałam się z tą popularną różą. Kupiłam ją jako rabatową, ale ona wciąż wypuszczała grubaśne długie pędy, jakby w genach miała to, że jest różą pnącą. Przycinałam wiosną z nadzieją, że będzie niższa, ale nic to nie dawało. W końcu jej odpuściłam, a ona natychmiast znalazła sobie naturalną podporę w postaci niedaleko rosnącej brzozy Youngii i weszła jej dosłownie na głowę. No i rosną sobie tak wespół w zespół, a ja już w to nie ingeruję. :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4872
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Może to jednak nie jest Bonica? Moja jest rabatowa. Piękny ogród :)
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Bonica 82 jest różą rabatową, ale moja gdy ją posadziłam z duża dawką obornika kurzeńca, to pędy jej śmignęły do 2 m co najmniej przez dwa sezony . Sadząc róże wykopałam duży dół wsypałam obornik z pod kur następnie przysypałam20 cm warstwą ziemi i dopiero posadziłam róże . Róże które sadziłam w ten sposób, dawały czadu, pięknie rosły i kwitły obficie,
teraz nie dostaje mocnego nawozu i dorasta do 1m. Moja sąsiadeczka raczej oszczędza na nawożeniu,
to jej Bonica nie przekracza 70cm.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”