Martka
Z ptaszkami tak już jest ,co rusz nowe.
zastanawia nas fakt ,że sikory czubatki są maleńkie takie ,ale są i duże .
To chyba samiczki małe .
Wczoraj latały mi nad głową ,wcale się nie bały ,ale o nich za chwilkę .
Od paru sezonów mam w donicach róże ,ale już je w tym roku jesienią
wysadziłam wstępnie do ziemi .
Wiosną w docelowe gdzieś miejsce przeniosę ,a to dlatego ,że w donicach
wymagają szczególnej troski .
A to ja jej wymagam

a nie rośliny ,coraz bardziej.
Agnieszko
Musi musi ,bo wiesz inaczej się udusi
Eh było biało ,ale już nie jest Agusiu ,ale znów coś pruszy .
O 4 rano dzisiaj padał w mieście piękny śnieg ,a za kilka godzin już znikał ,teraz też coś pada,ale mokre .
Będzie ślisko.
Sikoreczki z czubkiem są fajne i o wiele powolniejsze chyba w przemieszczaniu się.
Dłużej są w jednym miejscu niż inne ,dlatego łatwiej je zatrzymać w kadrze.
Oby Agnieszko do stycznia ,końca i będzie już z górki do wiosny .
Danusiu
Kompozycje wychodzą w sumie same ,ja tylko wciąż przesadzam co któryś krzew .
Jak już pisałam gdzieś ,może któregoś dnia będzie to ostatnie przesadzanie,wciąż
mam taką nadzieję
Ach te sójki ,wczoraj jak już miałam wyjeżdżać ze wsi latały nad ulicą ,nad działką .
Widziały u mnie ten ruch sikorkowy ,bo był niesamowity jak nigdy
przedtem.
Chciały nowych porcji jedzonka i dostały taki ful wypas ha ha .(oczywiście sikorki dostały)
Emi128
To masz tak samo jak ja i zapewne jak większość nas ogrodników
Ja nie lubię zimy ,wszak jestem ciepłolubna ,ale nie toleruję upałów.
Natomiast zimę uwielbiam na zdjęciach.
Chociaż jak jest śnieg puszysty ,suchy ,lubię po nim chodzić ,bardzo i długo.
Na razie nie widać takiego .
Wiesz fotografując ptaki palec mam długo na migawce w pogotowiu ,jestem w domu ,mam oszklone drzwi
i tak czaję się na nie w fotelu prawie bez ruchu.
One są takie bystre ,że jak tylko się poruszę ,to chwila i ichnie ma .
Zaciągam roletę ,ale tylko trochę by widzieć je ha ha .
Miałam ustawioną opcję robienia paru zdjęć seryjnie ,ale to się nie sprawdziło .
Natomiast po pstryknięciu zdjęcia teraz znów włączyło się mi
przetwarzanie i za
skarby świata nie wiem jak to wyłączyć ,bo bardzo przeszkadza ,a już kiedyś wyłączałam .
Sikorki ,sójki są bardzo szybkie i np kopciuszki ,wszystkim się mega spieszy .
Wróble tez są bardzo fotogeniczne ,rób im rób zdjęcia.
Wiadomo ,marzymy o unikatowych ptakach to fakt.
Na dzięcioła długo czekałam by go przyuważyć .
Krysiu bardzo mi miło Ciebie powitać w moim wątku.

No widzisz z tą zimą to wiesz jak teraz jest .
U mnie nie góry ,a można było szybko na biegówki wyjść.
Roślinki śniegu potrzebują a tu plucha traz.
Dziękuję za miłe słowa o azaliach ,uczę się ich teraz ,jak o nie dbać.
Mam nadzieję ,że nie zmarzną opatulone tej zimy.
Ta róża to
Schneewittchen
To jedna z najlepiej radzących sobie róż pnących .
Sikoreczki dziękują za pochwałki .
Tym razem tylko skrzydlaci ,już we wspomnieniach od wczoraj.
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam

ponownie.

W karmnikach miały ziarna słonecznika.
Na kuli różne inne ,w tubie ziarna słonecznika plus orzechy włoskie.
I tutaj to dopiero był ruch.

Zaszłam je od tylu ,ale wyfruwały zbyt szybko by je utrwalić na zdjeciu.
Tutaj był największy ruch -nawet 5 potrafiło być jednocześnie
Paniusia czubatka badała ,warto ,czy nie warto zasiadać tutaj do obiadu
I tak szybko przeniosła się na tubę.

Wsypałam ziarna z miseczki do karmnika ,
przeniosłam drabinkę by wsypać do drugiego ,
nie patrzyły na mnie tylko pałaszowały z tamtego ,to zostawiłam w miseczce i się schowałam.

Długi czas jadły z miseczki.

Musiały czekać na miejsce grzecznie

Jednak troszkę lata
Naturalność ,bez celebryty

Troszkę przeplatanki -wiosną .

Wprowadzone też stosunkowo póżno narcyzy.
