Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1318
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ładnie wygląda ta borówka. Obstawiam że to kolejny Bluecrop.

Na długie zimowe wieczory polecam lekturę ,,Przewodnika po produkcji borówki wysokiej''
https://ecommons.cornell.edu/handle/1813/66931

Do edycji w celu tłumaczenia lepiej pobrać NRAES=Epub.epub (10,54 mb)

Z ciekawostek jakie znalazłem:

-1kg siarki ma właściwości zakwaszające takie same jak 4,14 kg siarczanu amonu.

-Hodowcy mogą obniżyć pH gleby, jeśli jest ono nieco powyżej pożądanego poziomu; jednak obniżenie pH niektórych gleb może uwolnić wysokie poziomy niektórych pierwiastków, które mogą być toksyczne dla borówki. W glebach o wysokiej zawartości manganu lub glinu pH gleby powinno być utrzymywane w pobliżu 5,2, aby zapobiec toksyczności.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Karion
Ta pierwsza borówka wygląda zdrowo ale żeby lepiej rosła wymaga oczyszczenia dołu krzewu z drobniejszych pędów i tych rozkrzewionych. Ogólnie to wszystkie trzy bym przyciął tak by na dole krzewu były tylko pędy szkieletowe. Ostatnia z tych borówek przypomina Bluecropa. Jak ciąć by Bluecrop się nie kładł? Należy ciąć go jak porzeczkę czarną oraz na przekierowaniach. Czyli wycinamy całe pędy 10-15 cm nad ziemią oraz mocno rozkrzewione stare już gałązki, które zostały przekierowane przez silny odrost. Moje Bluecropy owocują tylko na młodych gałązkach 1.5 rocznych i 2.5 letnich i to jest ich koniec bo nie warto ich zostawiać na trzecie owocowanie. Moim zdaniem można usunąć nawet połowę pąków kwiatowych. Będziemy mieć wtedy większe owoce, szybszy i bardziej skoncentrowany zbiór a krzew się owszem pochyli ale się nie wyłoży.
xydarek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 14 sty 2016, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ile sypiecie siarki pod krzaczek, w jakim terminie?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Już możesz sypać siarkę granulowaną w dawce 7 g/m.kw. Druga taka sama dawka po 6-8 tygodniach czyli coś w lutym. Granulat rozpuszcza się bardzo wolno i od razu nie zakwasi gleby ale stosowany regularnie daje świetne efekty. We wrześniu daję też nawóz jesienny do iglaków lub podobny z zawartością 20 % siarki.
karion
500p
500p
Posty: 806
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Z pylistą jest ten problem , że trzeba w wiaderku z trocinami lub igłami zwilżyć i wymieszać.
Rozsypywałem z ręki i z sitka i zwiewa albo nie równo się rozsypuje.
Teraz dla wygody kupiłem granulowaną, ale nie będę sypać pod borówkę tylko na obrzeżach kwaśnej ściółki. Wydaje mi się ,że takie stopniowe uwalnianie jest bardziej łaskawe dla życia w glebie pod borówką, ale biologiem nie jestem.
Yogibeer701 pisze: Ta pierwsza borówka wygląda zdrowo ale żeby lepiej rosła wymaga oczyszczenia dołu krzewu z drobniejszych pędów i tych rozkrzewionych. Ogólnie to wszystkie trzy bym przyciął tak by na dole krzewu były tylko pędy szkieletowe.
:lol:

To jest ta sama od wiosny do jesieni. 8-)
W tym roku na wiosnę pierwszy raz dostała nawozu gotowca, więc ten rok to nie był rokiem cudów , ale jakiegoś tam postępu.Wcześniej też ściółki nie miała jak widać. Dopiero wiosną wszystkie krzaki dostały.
Te pędy od dołu co są na 1 zdjęciu uciąłem.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Faktycznie to ta sama i to nie jest jednak Bluecrop. Odmiany Borówki to jak twarze znajomych niby podobne a jak się przypatrzysz i znasz to widzisz różnice? Cały sekret sukcesu uprawy borówki w gruncie to odpowiednie przygotowanie ziemi i zakup zdrowej sadzonki oraz późniejsze oszczędne nawożenie i odpowiednie nawadnianie oraz cięcie. Mam pewne doświadczenie i powiem ,że znacznie łatwiej uprawiać borówkę w pojemniku lub kaście w kupnym podłożu. Ostatnio dokupiłem 4 Duke i posadziłem w kastach koło drzew śliw, to były duże sadzonki prawie metrowe w 5 litrowych donicach. Bardzo ładnie wybiły i urosły. Po roku te 4 szt. powinny dać 10 kg owoców co z nawiązką zwróci koszty zakupu. Czyli borówki można posadzić pod drzewami w lekkim półcieniu a kupując dość drogie 20-30 zł sadzonki(muszą być zdrowe) można już nieźle pojeść w roku następnym. Ja pousuwałem pąki i dałem rok na wzrost, choć przy dużych sadzonkach nie jest to już tak ważne ale musimy liczyć się z tym, że plon w roku następnym będzie skromniejszy nie 10 kg ale np. 5-7 kg.
Borówki są łatwe w uprawie i odporne ale potrzebują fachowej i pewnej ręki oraz śmiałości i ,że tak powiem ,,czytania" krzewu i jego dogłębnego poznania i wyciągania wniosków z porażek co w borówce jest rzeczą normalną.
Jak ktoś chce mieć szybko borówki to niech tak zrobi jak napisałem np. Bluecropy u mnie rosnące pod wiśnią owocują lepiej niż te na pełnym słońcu. Bluecrop jest odporny na poparzenia słoneczne jak jest koło 38 st. ale lekki półcień drzewa wcale mu nie przeszkadza.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jogibeer, jakiej pojemności musi to być kasta ( kastra ?) np. dla Spartana? I jak głęboka. Mam 60 litrową, chyba 50 cm głęb.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja posadziłem w 45 l okrągłe wys. ok 40 cm. Większe będą lepsze ale aż tak głębokie jak 50 cm nie muszą być wystarczy 30-40 cm. Koniecznie należy wywiercić kilka odpływów i to nie małych. Należy użyć wiertarki i otwornicy. Przy dużej głębokości jak 50 cm zastosowałbym ok. 10 l grubego lub średniego keramzytu jako drenaż( borówka to lubi a w gruncie przy np. glinie korzenie mogą mieć za mokro i są wtedy problemy.) Kupić gotowe podłoże ale można zaoszczędzić mieszając korę podkładową lub iglastą z ziemią do borówki i ziemią piaszczystą kwaśną jak się taką posiada. Sukces niemal gwarantowany ale należy pamiętać o ściółce i podlewaniu oraz odpowiednim nawożeniu. Nie należy przelewać ani przenawozić, borówka tego nie cierpi i może się,, obrazić". W pierwszym roku należy oberwać kwiaty i ciąć corocznie. W uprawie amatorskiej nie ma potrzeby ochrony przed szkodnikami, tylko późne odmiany mogą ,,załapać" robaczka a mszyce i pryszczarka krzewy znoszą dobrze. Problem może pojawić się wiosną z szarą pleśnią. Tak więc czasami przyda się Switch 62.5 i Miedzian. Oczywiście nie musimy pryskać ale wtedy nasze plony mogą być znacznie uszczuplone? Ważną czynnością jest dbanie o higienę naszych krzewów i wycinanie pozasychanych, chorych podejrzanych gałązek. I jeszcze jedno, borówki w ogrodzie można zerwać bardzo dojrzałe i taki np. Duke przejrzały bije na głowę wszystkie ze sklepu.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7070
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ale taka kastę trzeba wkopać w ziemie, czy może tak stać?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Nie wkopaną trzeba będzie częściej podlewać i zabezpieczyć na zimę. Ja wkopałem 4 na obrzeżach prawie 40 - letniej śliwy, którą sadził jeszcze mój dziadek. Co to za śliwa to nie wiem ale jest wczesna 25 lipiec, owoce takie do 40 g mega smaczne, trzeba szybko zerwać bo zlatuje się mrowie os i much. A co ciekawe nie ma robaków bez pryskania i jest bardzo odporna na patogeny ale na przymrozki już nie. Borówki bardzo dobrze czują się pod tą śliwą bo są chronione przed palącym słońcem a rano i wieczorem mają go wystarczająco.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 572
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Może w pobliżu nie ma żadnej innej śliwy i jakoś umknęła uwadze szkodników. Moja śliwa od razu została zaatakowana przez owocówkę, bo kilka metrów za płotem jest wielka stara chyba ałycza.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7070
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

To może być śliwa Herman.
A jak trzeba zabezpieczać na zimie taka borówkę?
Mam taka dużą donice po drzewku, , sadze tam pomidory ale chętnie bym spróbowała z borówką.
Asia
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ta owocówka atakuje najpierw zielone zawiązki owoców tą moją też ale ona jest tak plenna, że 10-20 % opadnie zawiązków. Należało by je zebrać np. do butelki 5 l i zakręcić robale ale nie zawsze ma się czas by to pozbierać ale warto bo z tego pierwszego ataku jest drugie pokolenie. Ta śliwka jest tak wczesna, że drugie pokolenie robaków nie zdąży jej zaatakować i na tym polega jej odporność na robaki. Na tej śliwie było 70 może 100 kg owoców i należy je zacząć zbierać jeszcze nie całkiem dojrzałe, potem się osypuje i zwabia mnóstwo owadów, to jej wada zasadnicza. W tydzień trzeba ją opędzlować ale co zrobić ze 100 kg owoców i to niezbyt trwałych( to druga wada tej śliwki, (smaczna ale szybko się glajda robi) Uroki starych odmian. Ta śliwa ostatnio owocowała w 2018 r. a w 19-2020, 2021 miała przerwę takie to z niej ziółko, ale jak trafi się dobry rok to gałęzie się łamią.
Korzenie borówki wytrzymują około -7 st. najlepiej jest ją tymczasowo wkopać do połowy a resztę obsypać ziemią albo ustawić na izolatorze i obwiązać np. workami ze słomą, papierem itp.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7070
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

No dobrze, a ile lat będzie rosła w takiej donicy, oczywiście przy optymalnej pielęgnacji, nawożeniu?
Trzeba będzie wymieniać ziemie? Jak tak to co ile?
Asia
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 397
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Mały komentarz co do odporności korzeni borówki.
W tamtym roku, oraz w tym kupowałem większe krzak od plantatorów (po parę tysięcy krzaków w doniczkach trzymali). Obaj niczym nie zabezpieczają doniczek na zimę. Twierdzili, że żadnych kłopotów z tego powodu nie mieli (co innego wiosenne przymrozki).
Osobiście mam 4 krzaki w donicach, nie zamierzam niczym zabezpieczać.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”