Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

:wit Wandziu fajnie jest móc się przenieśc do lata i nawet do wiosny ,jak zachęcasz i słusznie tutaj . ;:108
Szybciej minie ta pora nie wiadomo jaka ,bo teraz
ani to jesień ,ani zima.
Śnieg stopniał u nas i w mieście i na wsi .
Chlapa i ziąb, to już lepiej by był mrozik i śnieg .
Wyobrażam sobie jak pachną te róże w ogrodzie u Ciebie .
Piękny dojrzały ogród . ;:180
Dobrego tygodnia życzę i zdrówka. ;:168
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, wspomnieniowe fotki bardzo energetyczne ;:215 , zwłaszcza w takie pochmurne dni jak ostatnio. Tego nam teraz potrzeba ;:108
Rosarium Uetersen pomimo mocnego koloru to fajna róża ;:333 Żałuję, że nie zdążyłam jej zabrać ze starego ogrodu...
Czy dalie sadziłaś w gruncie, czy może w donicach? Swoje w tym roku posadziłam do gruntu, ale mój szkodnik ogrodowy sporo wyłamał i chyba w przyszłym roku posadzę je w donicach / o ile dobrze się przechowają/ ;:218
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu ale miłe widoczki dla oka pokaujesz :D Lato i dalie oraz róże, które czarują swoją niezaprzeczalną urodą ;:167 Rosarium Uetersen rośnie u mnie i co roku ma sporo kwiatów.
Hosta w koszu mi się spodobała, zgapię sobie pomysł ;:oj
Twój przydomowy ogród ma taki klimacik, po prostu jest dojrzały i tu lubię zaglądać, choć Twoje nowe areały również powolutku zyskują z roku na rok.
Czekamy na wiosnę , zaraz święta , potem styczeń i znów będziemy się cieszyć kwiatami ;:3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Inka, liliowce to moja druga miłość, nawet gdy nie kwitną, to skutecznie zastępują trawy w ogrodzie. Niektóre odmiany ładnie się rozrastają, inne co roku mają wciąż tylko jeden pęd. Najbardziej chętne są stare odmiany, ale wiadomo, że człowiek stale poszukuje czegoś nowego i oryginalnego. Ja właściwie już się liliowcami nasyciłam, dbam teraz tylko o te, które już mam. A jeśli chodzi o piwonie to doceniam ich urodę, lecz jak dla mnie kwitną one zbyt krótko, no i nie powtarzają tak jak róże.

Bobeczko, powiem Ci, że nie lubię fotografować zimy, chcę żeby minęła jak najszybciej. W zeszłym roku przerwałam pisanie na wątku, bo nie chciało mi się wspominać, ale teraz jednak zrobię remanent, żeby czas szybciej zleciał do wiosny. Gdy teraz pogadamy sobie o różnych roślinach (tak jak my obie o liatrach i szałwiach), to i nowe plany wiosenne się pojawią.

Dorotko, swego czasu zafiksowałam się na daliach, prowadziłam nawet osobny wątek na ich temat. Sadziłam je i w gruncie, i w donicach, gdzie się tylko dało. Dużo odmian posadziłam na nowej działce, ale akurat wtedy, gdy przyszedł czas na wykopywanie, ja i mój mężuś zachorowaliśmy na covid, a dzieci niekumate w ogrodnictwie i tak by nie wiedziały, która to dalia, a która nie.
Tak więc mam już teraz tylko kila karp kupionych wiosną. Może to i dobrze się stało, bo pracy przy tym wykopywaniu i przechowywaniu było za dużo.

Annes, Witaj :wit Hosta w koszu czy w donicy wygląda fajnie, ale moim zdaniem nie wsadzaj jakiejś cennej odmiany, bo jednak istnieje ryzyko wymarznięcia. Przecież nie wiadomo, co będzie tej zimy. Posadź sobie jaką zwyklejszą, której w razie czego nie będzie Ci żal. Ja już od lat mam te zwykłe hosty w donicach i mają się dobrze, ale kilka odmianowych to jednak którejś zimy straciłam, a wcale nie było takich znów wielkich mrozów.

Dobra kochani, to zaczynam opowieść o moich różyczkach. Człowiek na nie narzeka, obraża się, zżyma nad podrapanymi rękoma, kilka lat odwraca od nich wzrok i serce, a potem znów jak ten głupi do nich wraca. Mają to coś, co jest nam w ogrodzie jednak potrzebne do życia, a przynajmniej większości z nas.
Tak więc zapraszam do jesienno-zimowego oglądania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami na temat tych pięknych kwiatów. Będzie alfabetycznie, bo tak jest najłatwiej.


Abraham Darby bardzo popularna odmiana D.Austina. Piękne duże kwiaty, cudowny zapach i kolor. Jednym słowem same superlatywy. A ja mam z nią jednak problem. Moja ma cienkie pędy, na których nie jest w stanie utrzymać kwiatów, które w związku z tym smętnie zwisają w dół. Musiałabym podwiązywać osobno każdy pęd do tyczki i to tuż pod samym kwiatem, co wygląda marnie. Zmieniłam miejscówkę, ale znów jest to samo: cienkie pędy, które zresztą widać na tym zdjęciu. Widziałam Abrahama u Dorotki - jednak potrafi ta róża być bujnym krzewem. Podobno u jednych rośnie obficie, a u innych nie. Ja należę do tych drugich :wink:

Obrazek

Alwick Rose - przepiękna austinka, która w pierwszym kwitnieniu jest u mnie jasnoróżowa, a w jesiennym łososiowa. Ma sztywny, wysoki pokrój. Kwiat niezbyt trwały
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

O tak! Róże mają tę moc przyciągania, której trudno się oprzeć. Jak to dobrze, że mają tę moc.
Abraham Darby to jedna z tych róż, z którymi tańczyłam tango - mieszanka czułości i wściekłości :wink: Po latach dotarliśmy się, on przestał zwieszać główki kwiatów a ja przestałam mieć pretensje o zbytnią wrażliwość na niepogodę. Pokażesz, Wando, cały krzew :) ? Jak Abraham kwitnie, to klękajcie narody, eksplozja urody i zapachu. Już na tym jednym zdjęciu, które pokazałaś, widać jaka to jest piękna róża.
Już się cieszę na leksykon róż, który zapoczątkowałaś ;:138 .

Pisałyśmy Wando jednocześnie i dopiero teraz zauważyłam, że dopisałaś o zwieszaniu się kwiatów. Mój Abraham wzmocnił się na tyle, że zapomniałam już o tej jego przypadłości. Co prawda zajęło to kilka ładnych lat ale w końcu wyraźnie mu się poprawiło. Ile lat ma Twój krzew? Teraz zakupiłam Jubilee Celebration, która podobno nie może nigdy złapać pionu :roll: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Kaniu, nie mam już żadnego zdjęcia Abrahama, bo tak mnie ta róża irytuje, że nawet patrzeć na nią było przykro, a co dopiero zdjęcia robić. Widzisz te cienkie pędziulki? Jak toto ma utrzymać kwiat??? Mam tę różę już kilka lat. Chyba w końcu przeniosę na działkę, może tam wydarzy się cud.
Mówiesz, że Jubilee też taka. Dobrze wiedzieć, bo już na niej zawiesiłam oko.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Trzymam kciuki za Abrahama w nowej lokalizacji :) Piszesz, że na Twojej nowej działce róże potrafią zaskoczyć pozytywną reakcją na zmianę warunków glebowych i świetlnych :) .
Dwa krzewy Jubilee C. dopiero co posadzone więc czas pokaże jak to będzie z ich kondycją ale przyszły z tak cieniuśkimi pędami, że już teraz mogę przewidywać, że faktycznie ta róża ma bardzo ograniczony potencjał co do utrzymania kwiatów (ponoć dużych) w pionie. Wiedziałam o tym zamawiając różę, ale po doświadczeniach z Abrahamem postanowiłam spróbować, bo bardzo podoba mi się gra kolorów Jubilee.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8913
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wando
Abraham cudny ,a może to taka już uroda tych róż :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

pelagia, no podobno tak początkowo mają, ale jak pisze wyżej Kania, warto czekać, aż się usztywnią.

Artemis, Rosen Tantau. Mocna, żywotna odmiana. Sztywne, proste pędy. Kwiaty może niezbyt duże, ale jest ich dużo. Chętnie kwitnie i powtarza. Polecam wszystkim tę różyczkę. Trzeba jej zostawić sporo miejsca i sadzić z tyłu rabaty. Ja popełniłam błąd i posadziłam z brzegu i tym sposobem przysłania mi ona te niższe za nią.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj jest druga sztuka, którą jako jedyną udało mi się rozmnożyć z patyczka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I mały przerywnik.
Obrazek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu :wit a ja kocham zimę fotografować a to dlatego ,że wreszcie mam porządną zimówkę jak nazywamy swoje kurtki ,raczej płaszczyki do kolan z mężem ,zawsze marzłam i od paru sezonów
zimowych wreszcie !!! noszę czapki ,szale ciepłe .
Do niedawna było odwrotnie zero ciepłych okryć ;:306 goła głowa.
To prawda ,zaglądaniem na forum min spowodujemy przyjście
wiosny szybciej ,ale to rok w plecy ;:oj też.
Mało dyskusji o roślinkach, to fakt ,wszyscy jeśli już to w wątkach ,
ale to jest super według mnie .Lubię gości w wątku :D
Zaczynam pisać nazwy róż Twoich :D
Dawaj Wandziu kolejne :wink:
Artemis, Rosen Tantau już jest na liście ( która szkółka słynie z niego ?)
Abraham Darby -druga ;:108
Cudna szałwia to omączona ?
A poidelko rewelacja .
;:333
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Chyba nie ma osoby, która narzekałaby na Artemisa. Widzę, że sporo osób (ja do nich nie należę) ma tę różę u siebie w ogrodzie i zawsze jest chwalona. Zdaje się, że to jedna z tych niemieckich, solidnych róż, które pracują na renomę Tantau i Kordes :D. Czytałam, że nie pachnie i tylko to mnie powstrzymuje przed zamówieniem. Przepięknie prezentuje się Twój krzew, nie dość, że ma śliczne kwiaty, to jeszcze ciemne liście podbijają ich urodę. Świetnie sobie radzi w "starym" ogrodzie, czy na działce też będziesz miała Artemis?
Miło zawiesić oko na romantycznym "przerywniku" :D . Ogród z samymi różami byłby tak samo nie do zniesienia jak ogród całkowicie pozbawiony róż.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, a jak tniesz Abrahama?
Artemis jest żelazną różą ;:108 Piękną, niezwykle silną i bardzo, bardzo zdrową. Poza brakiem zapachu i dość długą przerwą pomiędzy kwitnieniami nic jej nie można zarzucić.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Artemisa posiadam u siebie i zgadzam się z Dorotką, po pierwszym kwitnieniu czeka się za długo na drugie.U mnie niestety w drugiej połowie lata pojawiają się plamki na liściach ;:173
Ciekawe Wandziu czy masz Queen of Sweden? Ona trzyma się całkiem w pionie :uszy
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

:wit

Wandziu jak miło pooglądać wspominkowe zdjęcia, nacieszyć oczka i serducho, gdy na dworze taka szaruga ;:138 ;:138
Uwielbiam Róże i tak jak piszesz nie można im odebrać uroku i romantyczności, bardzo fajnie że dzielisz się swoją wiedzą ;:180
Mam Artemisy dwa, piękna biel i pierwsze kwitnienie jest boskie, drugie trochę późno...ale nie można mieć wszystkiego. Nie mam Abrahama, za to mam tu wymienioną Jubile Celebration i muszę powiedzieć,
że ją kocham, zapach boski, kolor niesamowity, kwiat napakowany i ciężki, zwiesza główki to fakt, ale krzak się wzmocnił, [sadzona 2018 ]i jest dużo lepiej niż na początku. Piękna bestyjka do polecenia. Nie choruje, jedynie wiosna trzeba przypilnować bo kwieciak ją lubi.
Śliczne zdjęcia Artemisa i towarzystwa ;:167

Czekam na kolejne opisy i zdjęcia, pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16293
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Bobeczko, nie mam pojęcia, czy to szałwia omszona. Kiedyś wiedziałam, ale już teraz nie pamiętam. U mnie wszystkie szałwie są wysokie, a mnie akurat marzy się taka niska na obwódki. Mam co prawda białą i fioletowa, ale chciałabym niebieską. Nawet taką kiedyś kupiłam, ale nie wiem czemu wyginęła. Artemisa mają chyba wszystkie większe szkółki, widziałam ją np. w Floribundzie.

Kania "Ogród z samymi różami byłby tak samo nie do zniesienia jak ogród całkowicie pozbawiony róż". Tak samo myślę i czuję. Twoje słowa są w sam punkt. Właśnie tego staram się od dawna trzymać. Nie wyobrażam sobie rabat z samymi gołymi badylami wiosną czy późną jesienią. Co by dobrego nie mówić o różach, mają swoje okresy "niepiękne". Róży Artemis nie będę mieć na działce. W przydomowym rośnie dobrze i mając ją pod ręką, mogę się na nią do woli napatrzeć. A tam chcę wypróbować nowe, ciekawe odmiany.

Dorotka, Tnę Abrahama tak samo jak inne angielki, to znaczy skracam wiosną o 1/3 długości pędów. Myślisz. że trzeba by jakoś inaczej? Poradź, proszę.

Annes, kiedyś miałam Queen of Sweeden, ale po którejś zimie padła. Nie zdążyła wytworzyć większego krzaczka. Ale kupiłam w tym sezonie kilka róż kartonikowych, w tym różowe. Podobno ta odmiana często się trafia w kartonikach. Byłabym zadowolona, bo właśnie taki wysoki sztywny pokrój róż bardzo mi odpowiada.

Krysiu, jaka miła niespodzianka! A cóż to się z Tobą dzieje, że nic nie piszesz w swoim wątku? Domyślam się, że to czas zniechęcenia. Mnie też to dopada, ale mimo to nie rezygnuję. Taki forumowy kontakt jest mi jednak potrzebny w porze jesienno-zimowej. Tak że zachęcam Cię do częstszego bywania.
Dziękuję Ci ca polecenie Jubille Celebration i za informację, że te wiotkie róże z czasem się wzmacniają. :)


Ascot (Tantau) kolejna odmiana niemiecka. Tym razem wielkokwiatowa. Ja wielkokwiatowych raczej nie darzę sympatią, bo są na ogół trudniejsze w uprawie, ale ta jest naprawdę wyjątkowa. Zdrowa, prosta, z kwiatami jak filiżanki zbitymi w ciasne grona. No i ten przepiękny, malinowy kolor. Właśnie nie czerwony, ale soczysty, apetyczny malinowy.
Obrazek

Obrazek

Na pierwszym planie jest Nostalgie. Dalej są Ascoty.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”