Eeee, całą noc ?
Nie wierzę .
Agus, może relaksu potrzebujesz ?
Przepis na udany 2009 rok:
Wziąć dwanaście miesięcy,
obmyć je do czysta
z goryczy, chciwości, złości i lęku .
Podzielić każdy miesiąc na 30 albo 31 części tak, żeby zapasu
starczyło akuratnie na cały rok.
Każdy dzionek przyrządza się oddzielnie:
biorąc po jednej części pracy
i dwie części wesołości i humoru.
Dodać należy do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu, łyżeczkę tolerancji,
ziarno ironii i szczyptę taktu.
Następnie masę tę polewa się obficie miłością .
Gotowe danie ozdobić bukiecikami
drobnych uprzejmości.
Podawać je codziennie z pogodą ducha.
źródło- mailowe
************
Fajne teksty do czytania:
W POGONI ZA … ZŁOTEM! CZYLI O ŻYCIU W JUBILERZE SŁÓW KILKA…
http://www.us.szc.pl/lexus_arch/?xml=lo ... &pid=18557