Ogród zielonej

[jolifleur]

Soniu, czy ta zielistka, którą masz w ogrodzie przezimuje w gruncie? Dostałam taką w prezencie i nie wiem czy ją chować.

[plocczanka]

Śliczniusie dalie miałaś, Soniu.
Ogródeczek jeszcze masz kolorowy. Tak ładnie kwitną różyczki!
A na widok czerwioniutkich truskaweczek aż ślinka po brodzie cieknie.

Co do orlai, to mam pytanko. Czy one nie zmarzną? Bo u mnie też kilka siewek się pokazało, siedzą pod siatką chroniącą je przed gołębiami i zastanawiam się, czy je jakoś zabezpieczyć na zimę.

Słoneczka życzę, by dopieściło jeszcze te niedojrzałe truskaweczki ku uciesze wnucząt.

[cyma2704]

Dzisiaj z bólem serca ścięłam większość bylin, nawet kwitnące i kilka traw. Muszę ograniczyć prace u siebie wiosną, obiecałam synowi jak najwcześniej skończyć prace nad rabatami.

Ewuś niestety zielistka nie zimuje, to zwykła domowa roślina. Ukorzeniam jeden odrost i zwykle do wiosny mam kilka zwisających odrostów, które sadzę w gruncie i donicach.

Lucynko dziękuję. Kilka dalii oddałam, te ostatnie cztery znowu muszę wywieść do znajomych. Żal mi roślin, ale już zastanawiam się, czy nie traktować ich jak jednoroczne, miałabym co roku inne.
Róże pewnie do grudnia pokwitną, mają jeszcze sporo pąków.
Jutro jadę do wnuków i kilka truskawek zawiozę, dojrzały, ciepło prawie 20 stopni.
Właśnie dziś wypieliłam większość swojej orlai, zimuje nawet najsłabsza siewka. Raczej nie okrywaj, może mieć za wigotno.

Słońca i ciepła życzę dla Was.

Dziś tylko z okna zrobiłam kilka zdjęć.
Miłorząb wspaniale się w tym roku przebarwił.

[Ketmia]

Jakie to piękne Takie stonowane jesienne zdjęcia i udane kompozycje ogrodowe
Soniu, dopiero teraz dotarłam do zdjęcia 'Polar bear', dziękuję że je dla mnie wstawiłaś . Musiałam przeoczyć. Coś czuję, że to jest właśnie ta, której mi brakuje

[jolifleur]

A już miałam nadzieję, że to jakaś super zielistka i zostanie w gruncie Takie ma grube, mocne liście.
Trudno, zabieram do domu. Dzięki

[Wanda7]

Miłorząb jaśnieje jak latarnia. Kiedyś miałam, ale zmarniał. Zawsze mnie w nim fascynowało to, że liście gubił wszystkie naraz. Jedego dnia klap... i wszystko leżało na ziemi. Moja przyjaciółka robiła syrop z jego liści. Podobno wspomaga pamięć. Ale smaczny to on wcale nie był.

[plocczanka]

Dziękuję, Soniu, za info.
Na razie siewki orlai są zabezpieczone jedynie siatką, ale na zimę i tę zdejmę. Nie wiem, jak dużo, bo kilka dni nie byłam na działce, ale sądzę, że siewki podrosły i już nie będą kusiły gołębi.
Hortensje dostojnie prężą muskuły, prezentując swoje wielkie wiechy kwiatów, które choć zmieniły barwę, nadal wyglądają śliczniutko.

Serdeczności ślę i buziaki.

[Bobka]

Soniu piękne kolory jesienne z okna też
A co dopiero spacer po Twoim ogrodzie eh
Miłorząb przypadł mi do gustu ,hm teraz muszę zapełnić pustkę po czereśni i tak :
już Wandzia podpowiada kaliny (mam dwie angielki, u Ciebie widzę Miłorząb ,też piękny .
Będę poszukiwać inspiracji do wiosny
Ścięcie traw chyba jest aż tak u Ciebie niezauważalne w tych ilościach pięknych
roślin ,ale Ty widzisz inaczej , wiem ,wiem .
Też ścinam ile się da roślin ,by na wiosnę było lżej .
Trawy obwiązane zostawiłam ,by coś zostało jednak
Duuużo zdrówka i słonecznego weekendu Soniu

[cyma2704]

Wczoraj przycięliśmy radykalnie klony Odessanum. Szczepione na pniu, miały być niedużymi drzewami, a rosną potwory.

Elu hortensja Polar Bear ma wyjątkowo piękne kwiaty, ale pędy bardzo wiotkie, co mnie strasznie denerwuje.
Dziękuję, jesienią rabaty ładnie wyglądają. Trochę się obawiam wiosny, dużo cisów powędrowało do ogrodu syna, będzie pusto.

Ewuś turzyca Evergold ma podobny wygląd jak zielistka, ale drobniejsze liście. Mam jej dużo, doskonale znosi zimy.

Wandziu ta cecha miłorzębu też mnie denerwuje. Jak zdarzy się przymrozek we wrześniu, to zielone liście opadają w jedną noc. W tym roku jesień łaskawa, więc gapię się na żółtego przez okno.

Lucynko orlaja z pewnością wiosną Cię ucieszy.
Chłodny i mokry wrzesień przysłużył się hortensjom, od lat nie miały tak ładnych kwiatostanów o tej porze.
Dziękuję za życzenia, dla Was dużo zdrowia i spokoju.

Bogusiu do małego ogrodu powinno się sadzić miłorzęby szczepione. Mój to gatunek, będzie miał kilkadziesiąt metrów wysokości. Rośnie wolno, więc inni się będą martwić jego wielkością.
Ścinałam tylko niskie trawy i turzyce. Miskanty wiosną M tnie piłą do żywopłotu, szybko i bezboleśnie.
Dziękuję za życzenia, ściskam Was mocno.

Chryzantemy nareszcie otwierają pąki. Wszystkie kupowane co roku na taras w październku.

Ubiegłoroczna rośnie ładnie.





Kupiona rok temu za grosze, jako dwupędowa.



Limonkowa dwuletnia dopiero pokazuje kolor.



Różowa sprzed 4 lat rośnie za miskantem, więc ma dopiero pojedyncze kwiaty.



W tym roku kupiłam maleństwo w markecie.



Zawilce już przekwitają.





Radykalnie przycięta Limelight, otworzyła dopiero teraz kilka kwiatów.



Irga pokazuje czerwone koraliki.



Szałwie cieszą nadal, choć tylko kilkoma kwiatami.



Słonecznego, miłego weekendu dla wszystkich.

[ewita44]

Soniu
Chryzantemek tak pięknych zazdroszczę.
Lubię ten fiolet szałwiowy.
Irgowe koraliki

[plocczanka]

Niesamowite! Hortensja dopiero rozwinęła kwiat.
Wprawdzie moja bukietówka też ostatni kwiat pokazała późno, gdy pozostałe już zmieniły barwę, ale to było w połowie września.
Bardzo ładne chryzantemy, Soniu, a co najważniejsze nie marzną i bogato kwitną.

Spokojnego, ciepłego weekendu dla Ciebie i wszystkich Ci bliskich.

[marta64]

Soniu, pięknie prezentuje się Twój ogród jesienią , tak jak i o każdej porze roku, co oczywiście jest zasługą Twoich przemyślanych kompozycji .
Jesiennie przebarwiające się trawy i hortensje, jeszcze pięknie kwitnące róże, tylko dalii żal, bo jeszcze mogły cieszyć pięknymi kwiatami.
W zastępstwie jednak rozkwitają chryzantemki , ciesząc żywymi kolorami, wśród stonowanych barw, podrzemującego już ogrodu .
Pięknego, słonecznego tygodnia, Soniu

[Ketmia]

Soniu, te chryzantemy przechowały Ci się w ziemi z ubiegłego sezonu? Ja też tak chcę . W tym roku dostałam taką prezencie jeszcze w czerwcu. Kwitła już wtedy, bo pewnie była podpędzona. Zostawiłam ją w doniczce, bo pomyślałam, że nic z niej nie będzie. A ona teraz ma kolejne pąki i zrobiłi mi się jej żal. Chciałam ją przetrzymać w domu, ale nie wiem już co lepsze

Co do hortensji, to u mnie pokłada się Vanille Fraise. Czekam, może z czasem zmężnieje . Plusem jest to, że dość łatwo mi się ją rozmnaża.

[cyma2704]

Ciepło i słonecznie, więc poświęciłam godzinę na zrywanie suchych kwiatostanów hortensji. Prawie pod każdą posadziłam cebulowe, więc wiosną nie będę zadeptywać kiełkujących. Zostały jeszcze kwiatostany Pink Diamond i Pinki Vinki.



Klon Globosum przebarwił się i zrzuca liście. W tle ulubione brzozy mojego M. Klnie, jak dwa razy w miesiącu czyści rynny.



Ewuniu pięć lat temu zaczęłam sadzić chryzantemy NN-ki. Każda się zaaklimatyzowała i kwitnie. Dziś kulista bordowa ładnie rozwinęła kwiaty. Najstarszą, pięcioletnią wiosną wyrzuciłam, bo utworzyła około 80 centymetrową kulę. Zarastała cisa, który łysiał od jej strony.
Szałwie omączone też kwitną.





Lucynko takich świeżych kwiatów hortensja wypuściła pięć. Rozrzucone po dużym krzewie, nie pokażę bo sterczą patyki, ścięłam suche kwiatostany.
Na chryzantemy czekałam z utęsknieniem, ostatnia limonkowa zaczyna rozwijać kwiaty.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam.





Martuś miła jesteś, dziękuję. Wszystkie cztery dalie widziałam z okna, więc zdążyłam się nimi nacieszyć. Tyle kolorów w listopadzie jeszcze nie miałam w ogrodzie.





Elu pięć lat temu zaczęłam sadzić chryzantemy ze schodów do gruntu. Ścinam jak przekwitną i przechowuję w zimnym garażu. Wiosną sadzę na rabatę i jak dotąd wszystkie kwitną. Niektóre kuliste, a inne wyrastają wysokie i wyglądają drapakowato. Trudno wybrzydzać, jak w listopadzie ładnie kolorują ogród.
Moim zdaniem trzeba Twoją ściąć, znaleźć jej chłodne miejsce i ograniczyć podlewanie. Lekko podlewam, a jak ziemia zamarznie w doniczce zostawiam do wiosny bez żadnych zabiegów. Temperatura w garażu nie spada poniżej minus 2-3 stopni.
Moja Vanilka podparta hakonechloe, wcześniej kwiaty leżały na ziemi. Według mnie Polar Bear ma jeszcze gorszy wygląd. Wiotkie pędy nie utrzymują olbrzymich kwiatostanów.





Ciemnemu konwalnikowi muszę podsypać żółtej kory, będzie miał właściwe tło.



Ścięłam ostnice, a one zamiast układać się do zimowego snu, rosną.



Samosiejka orlaji zamierza kwitnąć.



Tydzień krótki, życzę słońca i miłych chwil w ogrodach.

[Igala]

Cudna jesien u ciebie i do tego wiosna jakby się spieszyła bo orlaya w blokach startowych już...
Super niespodzianka