dziękuję za odpowiedź. Nie przesadzałam po zakupie - czytałam, że wtedy właśnie od razu przestanie kwitnąć i nie chcialam tego robić z tej obawy by go już na początku nie zmarnować

Mam go dopiero tydzień. Podlałam do tej pory 2 razy do podstawki gdy widziałam, że podłoże jest przeschnięte (i wtedy wszystko wypił).
Postawiłam dalej od okna, by właśnie zwiększyć odległość od grzejnika, i by z kolei słońce nie było za ostre...
Czy żółte liście poobrywać? Powinnam teraz jeszcze kwitnącego przesadzić? Stosować jakiś nawóz?