Pomidory w donicach cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Mario.

Dzięki za wytrwałość i myślę, że chyba znalazłem przyczynę. Ale o tym za chwilę.
Moje wiadra mają pojemność 30 litrów a te 5 litrów wody to wynik co by to nie mówić to trzy letniej obserwacji. Ziemia to takie chytre urządzenie, które ma właściwość kapilarnego podciągania wody i jak się wleje odpowiednią ilość wody do danej pojemności to ta woda zwilży całą pojemność np. wiadra czy pojemnika Na dnie nie będzie zbierać się nadmiernie woda. Ale jeżeli przekroczymy pewną granicę i przelejemy to na dnie będzie masa wody i pomidorki zmarnieją, co słusznie zauważyłaś z tym pojemniczkiem bez dziurek. Im więcej w ziemi składników pochodzenia roślinnego ( patyczki, resztki roślin) to co w zasadzie jest w kompoście to zjawisko podciągania kapilarnego jest większe. Są pewne niuanse ale to na inną okazję.
A ja zaobserwowałem, że ta część szklarni, która jest narażona na największe nasłonecznienie, w niej przyrost wysokości pomidorów jest o wiele mniejszy niż w tej gdzie są one praktycznie w cieniu.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

bachus!


Witku!

Dzięki za odpowiedź!
Te wiadra 30 litrowe to dość spore.I te 5 l wody to rzeczywiście nie za dużo.
Tegoroczne upały dokuczają nie tylko ludziom,ale także pomidorom w szklarniach,czy też w foliach.
Ale tak czy siak zawsze jakieś zbiory są.
Oby nam się nie przejadły :D

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych plonów!
Maria
inga_beta
200p
200p
Posty: 398
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ja w dalszym ciągu nie porafię ustawic dawki nawozu a wydawało mi się że już wszystko wiem.
Miałam dane za dużo nawozu co się objawiało podwiniętymi po brzegach liśćmi. W takim przypadku przestawałam nawozić i czekałam aż liście się odwiną czyli wyprostują. Czekałam i czekałam codziennie je obserwując. I nagle dolne i srodkowe licie zaczeły gwałtownie żółknieć mimo że liście się nie wyprostowały. Pomidory są zagłodzone i teraz nawet bardzo duże dawki nie pomagają. Pozrzucały zawiązki i zdychają te o duzym zapotrzebowaniu na nawóz. Pozostałym liście pojaśniały i zółkną wolniej.


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

inga_beta!


Najlepiej dostarczać magnez i potas dolistnie.
Jeśli dajesz do podłoża to być może już wystąpiło zasolenie.
Te liście zażółcone już takie pozostaną.
inga_beta
200p
200p
Posty: 398
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Teraz to robię i jedno i drugie. Może wierzchołki uda się uratować ale to już za późno bo i tak już nic nie urośnie.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ale próbować trzeba.
Zapowiadają jeszcze ciepło na dłużej.
Chyba miesiąc temu wsadziłam do doniczek sadzonki pomidorów,które wyrosły w folii.
Kilkanaście sadzonek.Na razie rosną.Tylko muszę znaleźć miejsce aby je wsadzić do ziemi.Pod zadaszeniem.
inga_beta
200p
200p
Posty: 398
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

A jak się zrobi zimno to mozna będzie wnieśc do domu czy mieszkania. Ja tak zamierzam jeżeli uda mi się jakieś uchować żywe. Kiedyś w mieszkaniu stały mi do listopada.
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Maraga pisze: Tegoroczne upały dokuczają nie tylko ludziom, ale także pomidorom w szklarniach, czy też w foliach.
I właśnie dojrzałem do decyzji by umieścić w szklarni klimatyzator. Od właściwie trzech lat obserwuję, że wystarczy parę tygodni upałów a z pomidorami dzieje się coś nie dobrego, wielkie szklarnie dają sobie radę, małe to sauna. Miałem już zamontować klimę ale poszła do domu. W przyszłym roku będzie na pewno.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Tak prawdę powiedziawszy to w upały najlepiej byłoby mieć jeden dłuższy bok odsłonięty.Wtedy byłby przewiew.Będąc w ubiegłym tygodniu u siostrzenicy odchwaściłam jej foliak z pomidorami.O dziwo mimo chwastów pomidory na pierwszym najniższym gronie były dojrzałe.Tak do południa ten foliak jest w cieniu. Dopiero koło 11-tej słońce zaczyna zaglądać.Z jednej i drugiej strony otwarte non stop.Mają przewiew.Jak wytłumaczył mi Jej mąż ciepłe powietrze krąży pod dachem foliaka.
U mnie natomiast góra z obu stron jest obita folia.Tak w górnej części nie ma krążenia i ciepło pozostaje pod dachem.Pewnie zamontowanie wiatraka poziomego by pomogło w wymianie powietrza.
Jako ciekawostkę podam fakt,że moja koleżanka ma niedużą szklarenkę z poliwęglanu.Otwarte z jednej i drugiej strony tylko górne części drzwi wystarczają.Pomidory mimo wysokiej temperatury na zewnątrz i wewnątrz mają się dobrze.Dolnych przegród nie otwiera ze względu na kury.
inga_beta
200p
200p
Posty: 398
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Obrazek

Obrazek
Mój ulubiony pomidor New Big Dwarf tworzy takie fajne grona. To waży prawie kiloram

Jest ciag dalszy moich problemów z nawożeniem roślin w donicach.
Teraz uschły mi wszystkie truskawki w kilku skrzynkach. Wczesniej je nawoziłam rozpuszczoną azofoską i w efekcie rosły im olbrzymie liście ale nie było owoców. Więc kupiłam nawóz w płynie uniwersalny Planta n którym jest pokazane że służy do nawożenia warzyw, w tym papryki. Truskawki miały młode blade liście, nie rosły a stare im zbrązowiały i uschły. Przeczytałam skład tego nawozu a tam nie ma ani magnezu ani wapnia. Może to jest ta przyczyna? Podlewam tym nawozem szczypiorek i nać pietruszki i ładnie po nim rosną.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10817
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Nawozy wieloskładnikowe jakie stosowałam nie zawierały w składzie wapnia . Piszę o nawozach mineralnych
a nie naturalnych . Yara ma Unikę Calcium , która w składzie ma wapń i potas , ale to duże opakowanie ;:174 .
Wapń i magnez razem to pierwiastki antagonistyczne .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

inga-beta

przenawoziłaś truskawki
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10817
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Truskawki nie znoszą upałów . W dodatku w skrzynkach często dochodzi do wahań wilgotności .
Moje truskawki ożyły po założeniu nawadniania kropelkowego .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Truskawki w gruncie lepiej rosną, owocują niż w skrzynkach, nawet na czarnej agro w gruncie rosną gorzej niż bez agro, najlepsza słoma do podkładania.
inga_beta
200p
200p
Posty: 398
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

To chyba jakaś czarna magia. Te z małą ilością nawozu uschły najszybciej a te co nawoziłam dużo to później i chyba z zasolenia. Ale cały czas ledwo co żyła i to nawożenie jej nie pomagało. Jedną wysadziłam do gruntu, na popiół i ta rośnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”