Nadal sucho, choć przeszła burza z ulewnym deszczem, ale trwała krótko. Z pięćdziesięciometrowego dachu napełniła się 200 litrowa beczka. Pracowałam w tym tygodniu swoim ogrodzie godzinę. Pościnałam przegorzany, trochę przypalonych róż i dwie kępy jeżówek.
Halszko chyba najbardziej jestem zadowolona z warzyw, ziół i malin. Podlewam systematycznie, więc możemy zbierać plony.
Hortensje sprawiają, że ogród wygląda przyzwoicie. Kilka żelaznych gatunków roślin kwitnie, a reszta smutno wegetuje na rabatach, lub już w kompostowniku. Głowę mam zaprzątniętą ogrodami dzieci, więc nie skupiam się na swoim.

Jak się ochłodzi zacznę dzielić i przesadzać moje niezawodne byliny.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia.
Ewuniu gdyby nie hortensje, szałwie i zimozielone, ogród miałby przygnębiający wygląd.

Hortensje starsze, niż dwuletnie radzą sobie bez podlewania,

kwitną ładnie, choć kwiatostany mniejsze, niż w poprzednich latach.
Niestety deszcze omijają mój ogród, choć kilka kilometrów dalej sporo wody spadło. Nie podlewam rabat, więc wiele roślin wegetuje lub uschło. Przynajmniej róże kwitną, mimo uszkodzonia korzeni w czasie zakładania światłowodu.
Lucynko dziękuję za życzenia.

Dziesięciominutowa ulewa nie nawodniła gleby, ale ożywiła trochę zieleń. Hortensje kocham i choć spotykam się z krytyką, że zdominowały ogród, to i tak nikt mi ich nie obrzydzi.
Twoje kolorowe rabaty są zachwycające, ale też wkładasz mnóstwo pracy i serca, żeby takie były.
U mnie zawęża się ilość gatunków, bo jak nadal będą ograniczenia wody, to tylko te które znoszą suszę zostawię.
Parę donic na tarasy i kilka jednorocznych jestem w stanie podlewać. Z warzywnika też nie zrezygnuję, a on wymaga sporo wody.
Aniu co roku czekamy na kwitnienie hortensji, a w tym szczególnie mnie cieszą,

mało kwitnących roślin przetrwało suszę. Nadal nie popadało solidnie, tylko róże w gliniastej glebie dobrze sobie radzą. Raz się złamałam i włączyłam im nawadnianie.
Moje pomysły na zmiany w ogrodzie zmieniają się kilka razy zanim zacznę przesadzanie.

Na pewno wpadniesz na ciekawy pomysł i szybko uporasz się z przeróbkami. Najlepiej znasz swój ogród i wiesz co będzie najlepiej Ci się podobało.
Jak nasiona szarłatu dojrzeją, oczywiście zbiorę.
Wandziu niska szałwia to Compacta Deep Blue. Wiosną jest wyższa ma około 20 cm, teraz około 15cm. Świetnie się rozrasta, mam już kilkanaście sztuk. Wysokie też ładne, ale u mnie bardzo się sieją, więc ograniczam ich liczbę. Jedynie biała Adrian nie produkuje siewek, więc mam jej kilkanaście.
Dla
Eli Ketmia Pienna hortensja Polar Bear po dziesięciominutowym deszczu przybiera formę penduli.
Fiołki rogate wysiały się w wielu miejscach, więc trzydzieści maluchów posadziłam w różnych miejscach i już zakwitły.
Dwucentymetrowe siewki niecierpków od sąsiadki doskonale się zadomowiły i nawet susza im nie przeszkadza w kwitnieniu.
Werbena rigida niezawodna.
