
Ta roślina to jakaś werbena, ale nie pamiętam jaka.

jarha- Halinko Wiem, że To we dwie będziemy myśleć.

Ta lilia, o którą pytasz to jest bardziej pomarańczowa to Lilia Henryi.
Perowskia kwitnie mi pierwszy raz. Mam 2. jedna niewielka. Może na drugi rok będą piękniejsze.
A dziękuję jutro w południe wyjeżdżamy.
Pozdrawiam cieplutko

Locutus-LOKI U mnie też nie wszystko chce rosnąć. I ja sobie takie rośliny już odpuszczam. Ale z innymi jeszcze powtórnie próbuję.











