Witajcie mili goście u progu przedłużonego weekendu
Jak ten czas pędzi, już prawie połowa sierpnia,
W ogrodzie czuje się już schyłek lata choć ledwie parę tygodni temu się zaczynało
Wczoraj po południu przyszła u nas nieoczekiwana gwałtowna ulewa, ale woda nie wsiąkała w suchą ziemię, tylko powierzchnia była zmoczona, dziś nie było widać na rabatach i grządkach, że cokolwiek padało. Tyle, że zapas wody w beczkach został uzupełniony.
Ewo-Efkakam, dzięki, też uważam, że pojedyncze jeżowki są fajne, zwłaszcza że kwiaty nie są ciężkie i stoją wyprostowane, nie trzeba ich podwiązywać. Moja jedyna odmianowa
Hot Papaya ma ciężkie kwiaty i muszę ją podpierać bo się pokłada.
Lucynko dziękuję, na pierwszym planie tego zdjęcia, które zacytowałaś jest rudbekia błyskotliwa - wdzięczna bylina zupełnie niekłopotliwa, jedyna praca przy niej to usunięcie jej nadmiaru, bo przyrasta dość intensywnie.
Wiesz Lucynko, że lilie św. Józefa lubią glebę zasadową? Możesz je obsypać dolomitem, albo zmielonymi skorupkami. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się udadzą, trzymam kciuki. Ja mam kilka cebul, ale tylko jedna w tym roku wydala okazały kwiat pozostałe byly marne, albo wcale nie zakwitły.
Gdybyś zmieniła zdanie na temat nasion lub jakichś sadzonek, to wiesz co zrobić
Bogusiu dziękuję za pochwały i dobre życzenia

spaceruj do woli po moim ogródku, a i na kawkę zapraszam, w miłym towarzystwie będzie jeszcze lepiej smakować
Halinko, dziękuję, jakieś siewki są, ale jaki kolor kwiatów będzie tego nie wiem, bo były pomieszane - malinowe i żółte. Mogę zebrać nasiona, a i z floksów coś się znajdzie do podziału jeśli chcesz.
Też mam czasem takie momenty zachwytu nad otaczającym nas pięknem natury.
Aniu-anabuko1, dziękuję za tyle pochwał

od tak wytrawnej ogrodniczki cieszą tym bardziej.
Moja dalia zimowała w wiaderku zasypana ziemią i jak ją pod koniec kwietnia wyciągnęłam z piwnicy to miała pędy wysokości powyżej 20 cm.
Udało mi się ją ochronić przed ślimakami i zgodnie z Twoimi radami dostała papu, toteż wyjatkowo wcześnie zakwitła. Ale zadziwia mnie to, że prawie każdy kwiatek ma inny.
Niestety, ze wstydem muszę się przyznać, że nie udało mi się przechować bulwek, które mi przysłałaś

więc będę u Ciebie podziwiać tę piękną rozczochraną złocistą dalię.
Loki, dziękuję Ci bardzo. Może Twoje jeżówki jeszcze zakwitną, moje najmłodsze siewki dopiero budują pąki. A może wymagają jakiegoś nawozu, np. do roślin kwitnących.
Ewo-ewita44, dziękuję

, może spróbuj ze zwykłymi jeżówkami, one są bardziej odporne niz odmianowe. U mnie też odmianowe po kolei wypadają.
Dalii też bardzo długo nie miałam, aż parę lat temu zostałam "uszczęśliwiona" karpą. Dopiero w tym roku zakwitła dość wcześnie i obficie.
Kochani, życzę wszystkim miłego, pogodnego weekendu, udanego świątecznego wypoczynku w zdrowiu i dobrym nastroju
Dla Was parę ostatnich fotek.
Liliowce kończą już kwitnienie.
Zaczynają mieczyki
Floksy jeszcze w formie.
Słoneczniki sieją sobie ptaszki
Na hostowej rabacie zrobiło się ciasno.
To mój nowy nabytek z wymiany. Dostalam ją jako
Risky business
Cherry Brandy w rozkwicie
Heliotrop
Czy takie malutkie dynie hokkaido mają szansę urosnąć do jesieni? Wszystkie mają takie żółte ogonki - czy tak ma być?
Pomidorki balkonowe
