Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8002
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Nieokreślone nekrotyczne plamy na liściach
http://ephytia.inra.fr/fr/C/5349/Tomate ... eterminees
Clem, to przez tłumacza google
"Od wielu lat hodowcy pomidorów, na polach iw schronach, sporadycznie obserwowali na swoich roślinach pojawienie się plam na liściach dość podobnych do tych wywoływanych przez A. tomatophila. : początkowo ciemne plamy, które wkrótce brązowieją i stają się nekrotyczne. Mają również koncentryczne wzory i mniej lub bardziej zaznaczoną chlorotyczną halo (ryc. 1 do 3). Jednak w przeciwieństwie do Alternaria i innych porównywalnych chorób liści, łodygi i owoce nie wykazują objawów. Innym zaskakującym elementem jest to, że plamy te zawsze pojawiają się w tym samym czasie w kilku uprawach zlokalizowanych na tym samym obszarze produkcyjnym, uprawach czasami oddalonych o kilka kilometrów i o różnych kontekstach agronomicznych. Na zaatakowanej działce zaatakowanych jest wiele roślin i listków. Należy zauważyć, że badania laboratoryjne nie pozwoliły powiązać obecności drobnoustroju chorobotwórczego.
Ten patologiczny kontekst jest dość charakterystyczny dla problemu niepasożytniczego, mającego ograniczoną sekwencję w czasie i rozmieszczenie w przestrzeni, a wręcz przeciwnie, znacznie bardziej rozległe. Przeprowadzono różne badania w celu odpowiedzi na kilka przewidywanych hipotez (problem klimatyczny, szkody związane z zanieczyszczeniem itp.); nie umożliwiły odnalezienia przyczyny tego fizjologicznego uczucia.
Należy jednak zauważyć, że te plamy i sposób, w jaki się pojawiają, przypominają nieco stan występujący na tytoniu i zwany „plamami suszy” ( susza lub plama suszy ). Na tej psiankowatej czasami widzimy obecność brązowawej martwicy międzynerwowej na dolnych liściach wielu roślin. Często pojawiają się jednocześnie na kilku działkach zlokalizowanych na tym samym obszarze produkcyjnym. Ich pochodzenie, wciąż słabo poznane, wynikałoby z bardzo czasowej przerwy w dopływie wody do roślin, co natychmiast wpłynęłoby na liście poprzez częściowe ich wysychanie.
Informacja ta, jeśli nie daje rozwiązania (obecnie brak), ma na celu uchronienie Cię przed zbędnymi zabiegami grzybobójczymi, w szczególności antyalternaria."
http://ephytia.inra.fr/fr/C/5349/Tomate ... eterminees
Clem, to przez tłumacza google
"Od wielu lat hodowcy pomidorów, na polach iw schronach, sporadycznie obserwowali na swoich roślinach pojawienie się plam na liściach dość podobnych do tych wywoływanych przez A. tomatophila. : początkowo ciemne plamy, które wkrótce brązowieją i stają się nekrotyczne. Mają również koncentryczne wzory i mniej lub bardziej zaznaczoną chlorotyczną halo (ryc. 1 do 3). Jednak w przeciwieństwie do Alternaria i innych porównywalnych chorób liści, łodygi i owoce nie wykazują objawów. Innym zaskakującym elementem jest to, że plamy te zawsze pojawiają się w tym samym czasie w kilku uprawach zlokalizowanych na tym samym obszarze produkcyjnym, uprawach czasami oddalonych o kilka kilometrów i o różnych kontekstach agronomicznych. Na zaatakowanej działce zaatakowanych jest wiele roślin i listków. Należy zauważyć, że badania laboratoryjne nie pozwoliły powiązać obecności drobnoustroju chorobotwórczego.
Ten patologiczny kontekst jest dość charakterystyczny dla problemu niepasożytniczego, mającego ograniczoną sekwencję w czasie i rozmieszczenie w przestrzeni, a wręcz przeciwnie, znacznie bardziej rozległe. Przeprowadzono różne badania w celu odpowiedzi na kilka przewidywanych hipotez (problem klimatyczny, szkody związane z zanieczyszczeniem itp.); nie umożliwiły odnalezienia przyczyny tego fizjologicznego uczucia.
Należy jednak zauważyć, że te plamy i sposób, w jaki się pojawiają, przypominają nieco stan występujący na tytoniu i zwany „plamami suszy” ( susza lub plama suszy ). Na tej psiankowatej czasami widzimy obecność brązowawej martwicy międzynerwowej na dolnych liściach wielu roślin. Często pojawiają się jednocześnie na kilku działkach zlokalizowanych na tym samym obszarze produkcyjnym. Ich pochodzenie, wciąż słabo poznane, wynikałoby z bardzo czasowej przerwy w dopływie wody do roślin, co natychmiast wpłynęłoby na liście poprzez częściowe ich wysychanie.
Informacja ta, jeśli nie daje rozwiązania (obecnie brak), ma na celu uchronienie Cię przed zbędnymi zabiegami grzybobójczymi, w szczególności antyalternaria."
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 23 lip 2019, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Oby się udało, oprysk pójdzie jutro po południu ,ma być chłodno. Za cztery dni wstawię zdjęcia jak to wygląda.
Jeszcze raz dziękuję za diagnozę i zalecenia.
Jeszcze raz dziękuję za diagnozę i zalecenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8002
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Oj, akrobatu to raczej nie kupicie już, wycofany. Miał w składzie mankozeb. Chyba, że ktoś ma stare zapasy.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Gieniu dziękuję bardzo. Coś w tym jest, bo dzisiaj byłam u brata i pokazał mi takie same plamy na trzech krzakach. Problem i u niego i u mnie tych wysianych z nasion pobranych z żółtego pomidora z Biedronki. Brat ma sadzonki ode mnie. Póki co sąsiednie krzaczki takich plam nie mają. W artykule podejrzewają brak wody, ale przecież zazwyczaj podlewa się tak samo wszystkie pomidory. No chyba, że ta odmiana ma jakieś inne zapotrzebowanie na wodę?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Czasami może się jeszcze jak dobrze poszukać udać.A tak w ogóle to sporo ostatnimi czasami skutecznych środków unicestwiono w imię...Ostatnio mój teść stonki nie mógł zlikwidować i sprzedawca zaproponował żeby spróbował...młotkiem. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Żartowniś z tego sprzedawcy 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10705
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Clem3 , a może u brata to susza fizjologiczna ? Ewentualnie system korzeniowy za słaby dla rośliny
jaką ma wykarmić i napoić
jaką ma wykarmić i napoić
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 20 kwie 2011, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

może ktoś mi napisze co się dzieje na pomidorach trzymanych pod folią?
na zielonych jeszcze niedokształconych owocach brązowieje spód i postępuje ku górze
czy to jakaś zgnilizna bakteryjna czy choroba grzybowa?
proszę o sugestię jak należy zainterweniować
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dzień dobry. Jako początkujący hodowca pomidorów proszę o wyrozumiałość.
Posiadam pomidory w donicach na tarasie.
Na niektórych mam zdeformowane i pozwijane górne liście. Są one sztywne.


Szukałem już wcześniej odpowiedzi na forum i w Internecie. Wydaje mi się, że chyba przedobrzylem z nawozem - za duża ilość azotu. Proszę o radę.
Po drugie czy ktoś może polecić dobrej jakości poradnik do uprawy pomidorów.
Posiadam pomidory w donicach na tarasie.
Na niektórych mam zdeformowane i pozwijane górne liście. Są one sztywne.


Szukałem już wcześniej odpowiedzi na forum i w Internecie. Wydaje mi się, że chyba przedobrzylem z nawozem - za duża ilość azotu. Proszę o radę.
Po drugie czy ktoś może polecić dobrej jakości poradnik do uprawy pomidorów.
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
maykell podejrzewam, że to objawy suchej zgnilizny wierzchołkowej (w skrócie SZW).
Występuje ona z powodu niedoboru wapnia.
Nie zawsze to oznacza, że w glebie brakuje wapnia.
Zdarza się tak, że roślina z jakiś powodów nie pobiera dostatecznej ilości wapnia.
Najskuteczniejszym sposobem dostarczenia wapnia będzie oprysk np saletrą wapniową.
Te owoce ze zmianami powinny pozostać na krzakach. Nie zrywamy ich bo podobno
wtedy takie objawy szybciej pojawią się na innych owocach.
I jeżeli jest to SZW to nie jest to choroba bakteryjna ani wirusowa.
To wynik niedoborów więc owoce takie nadają się do jedzenia po odkrojeniu
tych zmian.
No ale bez dokładnych fotek możemy tylko przypuszczać, że to SZW.
Jak sama nazwa wskazuje te zmiany powinny być suche.
Jeżeli jest inaczej to mamy do czynienia z czymś innym.
Występuje ona z powodu niedoboru wapnia.
Nie zawsze to oznacza, że w glebie brakuje wapnia.
Zdarza się tak, że roślina z jakiś powodów nie pobiera dostatecznej ilości wapnia.
Najskuteczniejszym sposobem dostarczenia wapnia będzie oprysk np saletrą wapniową.
Te owoce ze zmianami powinny pozostać na krzakach. Nie zrywamy ich bo podobno
wtedy takie objawy szybciej pojawią się na innych owocach.
I jeżeli jest to SZW to nie jest to choroba bakteryjna ani wirusowa.
To wynik niedoborów więc owoce takie nadają się do jedzenia po odkrojeniu
tych zmian.
No ale bez dokładnych fotek możemy tylko przypuszczać, że to SZW.
Jak sama nazwa wskazuje te zmiany powinny być suche.
Jeżeli jest inaczej to mamy do czynienia z czymś innym.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
anulab z tego co wyczytałam susza fizjologiczna wygląda tak jakby pomidory więdły mimo podlewania, tak? Wierzchołki są wtedy "oklapłe", nie zauważyłam tego u siebie. Tu pojawiają się ciemne plamki na liściach, później te liście przysychają. U mnie ten problem dotyczy trzech krzaków, które miały najbardziej widoczne niedobory magnezu. U brata też te krzaczki były najbrzydsze.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Swistak03,
wygląda jakby zaleciał na nich jakiś środek chwastobójczy, albo ziemia zła.
wygląda jakby zaleciał na nich jakiś środek chwastobójczy, albo ziemia zła.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10705
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Przy suszy fizjologicznej liście się zwijają , są drobniejsze .
Oklapnięcie częsciej występuje przy przelaniu i przyduszeniu korzeni .
Oklapnięcie częsciej występuje przy przelaniu i przyduszeniu korzeni .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
andrzej1967.
Mikro spękania. Duża Wilgotność powietrza plus zimne noce a być może i za wilgotno pod korzeniami. Na jednym owocu już jakby grzybek szarej pleśni a za jakiś czas pewnie pojawi się alternaria jak już nie grasuje z ukrycia.
Mikro spękania. Duża Wilgotność powietrza plus zimne noce a być może i za wilgotno pod korzeniami. Na jednym owocu już jakby grzybek szarej pleśni a za jakiś czas pewnie pojawi się alternaria jak już nie grasuje z ukrycia.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).