Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Ogórki można jeszcze siać. Ja wysiewam w pojemnikach w domu. Z tego względu, że młode rośliny mi ślimaki zjadają. Taką podrośniętą siewkę wsadzisz do gruntu i łatwiej namiary albo niedobory wytrzyma.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Chyba skorzystam z rady i też jeszcze wysieję ogórki. Wsadziłabym je po bobie, który już właściwie zdechł, albo po czosnku, którego trzeba by już wykopać.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Agrowłóknina leży bezpośrednio na ogórkach (melonach, arbuzach), "przytrzymywana" kamieniami, w miarę wzrostu roślin luzowana.clem3 pisze:Agrowłókninę kładziecie bezpośrednio na ogórkach, czy robicie jakieś łuki z drutu itp.?
Gdy zaczynają kwitnąć na rogach wbijam paliki do których włókninę przywiązuję sznurkiem na wysokości ok 30 cm, między roślinami wbijam łuki z białej rurki do podłogówki.
U mnie się sprawdza.
Rurka do podłogówki pocięta na 2m kawałki, gładka, giętka -można regulować szerokość/wysokość łuku(kupowana w cenie 1zł/m). Pod takimi mini tunelami uprawiam papryki, wczesne kapustne....
W tym roku za rusztowanie służy samosiew kopru, sałaty, kolendry....

Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Anetko dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem
Od tego roku jestem strasznie napalona na przyspieszenie zbiorów chociaż części upraw, bo zwyczajnie nie mogę się doczekać
W tunelu mam cztery sztuki ogórków i te już owocują, ale okazało się to za mało na nasze apetyty
Chociaż pierwsze ogórki urosły nam też na tych wysadzonych z rozsady do gruntu (kolejne cztery krzaczki, z których jeszcze em przy odchwaszczaniu zamordował jednego
). W następnym roku planuję co najmniej jedną grządkę takich wcześniejszych.




Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Dla tego smaku(ogólnie warzywa) warto się natrudzić i jaka satysfakcja
Nam sałata już trochę się przejadła, czekało się na ogórki, teraz i pomidorek mógłby już dojrzewać
Zawsze z utęsknieniem czekam momentu, kiedy idę do ogrodu jak do warzwyniaka

Nam sałata już trochę się przejadła, czekało się na ogórki, teraz i pomidorek mógłby już dojrzewać

Zawsze z utęsknieniem czekam momentu, kiedy idę do ogrodu jak do warzwyniaka

Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Moje ogórki z rozsady ( nasiona wyłożone do kiełkowania 25.04) wysadziłam ok 16 maja. Teraz czytając Wasze wpisy myślę o zrobieniu kolejnej, na jesienny zbiór.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8160
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe
Herbaciankowa ! Odezwij się, proszę! Zidentyfikowałam szkodnika , który Tobie i mnie niszczy ogórki.
To insekt Green Leafhoppers (cicadellidae), skoczkowate. Powinien go pokonać neem oil, jednak nie daje mu rady. Pozostały pułapki lepowe :

Pozdrawiam! Gienia.
Ogórki gruntowe
Witam. Moje ogórki mają już małe owoce, od dziś w nocy temperatura ma spaść do ok 11 stopni. Czy przykrywać na noc ogórki agrowłókniną czy nic im nie będzie ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Nie ma takiej potrzeby.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Czy ogórki uprawiane w pionie po siatkach dają radę same się zaplątywać, czy trzeba im w tym pomagać? Moje trzy jakoś mało kumate i chyba jeszcze się nie zorientowały do czego ta krata służy
A dzisiaj daliśmy siatkę pod całą rządkę i jak tak każdego jednego będę musiała prowadzić do góry, to nie wiem, czy mi się chce 


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3150
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8160
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Może na początku trzeba któregoś nakierować na właściwa drogę, No i generalnie lubią uciekać na inny pion, np sąsiada, ot taki skok w bok. Mam tez problem z bocznymi odrostami. Bardzo , ale to bardzo nie chciało mi się ich usuwać. Tu u syna;

A tu na działce w Polsce, tylko w ten sposób prowadzimy ogórki od wielu, wielu lat ;


A tu na działce w Polsce, tylko w ten sposób prowadzimy ogórki od wielu, wielu lat ;

Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Pięknie to wygląda
Ja nie wiem, czy u mnie nie za gęsto będzie, bo em pozostawiał po kilka w kępkach. A jak jeszcze dojdą odrosty... W tunelu mam trzy sztuki, które spróbowałam prowadzić na jeden pęd, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Mogłam chociaż jednego zostawić samemu sobie miałabym porównanie.

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Na temat prowadzenie ogórków tutaj była dyskusja.clem3 pisze:Czy ogórki uprawiane w pionie po siatkach dają radę same się zaplątywać, czy trzeba im w tym pomagać?
U mnie teren otwarty, zbyt wietrznie na ten sposób uprawy.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Anetko dziękuję za link, przeczytałam z ciekawością, choć rady tam zawarte ważniejsze są chyba dla osób, które mają kilka sztuk ogórków... W tunelu posadziłam kilka dlatego, żeby mieć własne ogórki jak najszybciej, a zerwanie pierwszych zawiązków opóźni plonowanie. Nie zależy mi na tym, żeby owocowały nie wiadomo jak długo, bo potem mam gruntowe, które dla mnie są najsmaczniejsze. Te sadzone do gruntu bez żadnego cięcia owocują tak, że pod koniec już nie ma co z nimi robić, mimo obdarowywania innych
W tym roku próbuję z siatką, bo z tego co piszecie to same zalety. Tyle że, siatkę em rozciągnął mi dopiero wczoraj, ogórki już zaczęły się płożyć, trochę je "podsadziłam" na siatkę, ale pewnie to nie wystarczy.

W tym roku próbuję z siatką, bo z tego co piszecie to same zalety. Tyle że, siatkę em rozciągnął mi dopiero wczoraj, ogórki już zaczęły się płożyć, trochę je "podsadziłam" na siatkę, ale pewnie to nie wystarczy.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe