Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8149
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń zmiany na liściach
Rozwiń skręcony listek i sprawdź co tam jest. Albo mszyca albo jej pozostałości. Te plamy na liściach to może być parch.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń zmiany na liściach
Na pierwszym zdjęciu obtarcia od wiatru, na drugim mszyca.
Re: Jabłoń zmiany na liściach
Tam w tym zawiniątku liści siedzi zapewne taka mała zielona gąsieniczka - zwójka.
Re: Jabłoń zmiany na liściach
To racja znalazłam ostatnio zielona gąsieniczke, mospilan już poszedł w ruch ale martwię się tymi plamami. Czym to pryskać?
Re: Jabłoń zmiany na liściach
Gdzie te plamy bo jakoś nie mogę dostrzec. Te czerwone to obtarcia liści od wiatru. Tak się dzieje jak jest młody liść i silny wiatr. Na gruszy np. efekty są jeszcze bardziej spektakularne. Tymi plamkami się nie przejmuj.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mam pytanie odnośnie pułapki na motyle od robaczywienia jabłka.Ma ktoś sprawdzony sposób dlaczego nie ma nigdzie dokładnej wiedzy? Sprzedają coś polecają a wszedzie piszą skrajne zalecenia.
Przecięż co to oznacza próg zagrozenia 2 motyle?To jakieś brednie na każdych pułapkach do każdego owocu piszą tak samo.Kiedy faktycznie trzeba pryskać ?Na jabłoni złapały się 3 motyle przez tydzien i tyle nie łapią się nowe już teraz.
Przecięż co to oznacza próg zagrozenia 2 motyle?To jakieś brednie na każdych pułapkach do każdego owocu piszą tak samo.Kiedy faktycznie trzeba pryskać ?Na jabłoni złapały się 3 motyle przez tydzien i tyle nie łapią się nowe już teraz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8149
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na liściach pozostałości po mszycach, daj spokój korzeniom, nic się nie dzieje strasznego.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na pierwszych zdjęciach to nie korówka tylko zwykła czarna mszyca. Na kolejnych, czy to pozostałość po bawełnicy to na tych zdjęciach trudno stwierdzić. Pęknięcia kory nie są spowodowane przez bawełnicę. Drzewo to żywy organizm i pęknięcia kory zdarzają się z wielu różnych przyczyn, np. w wyniku uszkodzeń mrozowych. Bawełnica lubi zasiedlać takie miejsca uszkodzeń podobnie jak miejsca po cięciu grubszych gałęzi. Na tę chwilę chwili jedyny środek do walki z bawełnicą to pirimor, który działa gazowo.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
A po primorze mozna jesc owoce? Czyli Siltac EC sobie odpuścić?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Można pod warunkiem zachowania okresu karencji podanego w ulotce. Taką ulotkę można znaleźć bez problemu w internecie. W uprawie amatorskiej dałabym sobie spokój ze zwalczaniem bawełnicy teraz. Bardziej skuteczna i bezpieczniejsza będzie walka jesienią, kiedy bawełnica schodzi na zimowanie do korzeni i wczesną wiosną kiedy ponownie wychodzi na roślinę. Wtedy opryskuje się drzewo ze szczególnym uwzględnieniem pni i ich podstawy.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Tylko ze to starsze drzewo, ma sporo ran niezabezpieczonych, to u moich rodziców. Bawelnicy jest pełno
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2360
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Zabezpiecz pień przed mrówkami - taśmą lepową.
U mnie pojawiła się bawełnica w tym roku, ale jak odcięłam dostęp mrówkom, to biedronki załatwiły problem. Nie widzę teraz bawełnicy. Taśmy lepowe również uniemożliwią wędrówki bawełnicy w dół i potem wiosną do góry. Trzeba je tylko dokleić ponownie.
U mnie pojawiła się bawełnica w tym roku, ale jak odcięłam dostęp mrówkom, to biedronki załatwiły problem. Nie widzę teraz bawełnicy. Taśmy lepowe również uniemożliwią wędrówki bawełnicy w dół i potem wiosną do góry. Trzeba je tylko dokleić ponownie.