Witam
wszystkich gości
Sobota i niedziela upłynęła pod znakiem lenistwa, żar wprost lał się z nieba. Na termometrze w cieniu było 28, całe dwa dni przesiedziałam w domu, tylko wieczorem dało się wyjść na zewnątrz i cokolwiek zrobić w ogrodzie.
Chociaż w ostatnich dniach mocno popadało, to i tak trzeba było podlać grządki z warzywami i co nieco opielić, po deszczu i upałach chwasty rosną jak grzyby po deszczu
.
Róże dają radę, to chyba jednak zaleta lekkiego zacienienia w ogrodzie przy tak wysokich temperaturach. Nawet Rhapsody in Blue nie została poparzona, co uważam za wielki sukces.
Dzisiaj znowu dostałam alert pogodowy ostrzegający przed silnym wiatrem i gradem
, pogoda bardzo dynamiczna w czerwcu.
Ewo, rzeczywiście róże rozkwitają, z dnia dzień jest ich więcej nie nadążam z robieniem zdjęć, to piękny czas w naszych ogrodach.
W tym roku zrobił się wielki busz w moim ogrodzie, już zastanawiam się co i gdzie przesadzić, nie tylko myślę o różach. Liliowce się mocno porozrastały, to samo z trawy: rozplenica, miskanty, bambus. Brunera tak poszalała w tym roku, że zajęła całą rabatę dla siebie a przesadzana była w ubiegłym roku malutkimi sadzoneczkami
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
.
Eisvogel po 3-ch latach wreszcie nabrała ciałka i ten rok należy rzeczywiście do niej.
Jadziu, też myślę o Buddzie ale to w późniejszym czasie, moja teściowa jest osobą bardzo religijną, chyba nie zrozumiałaby moich inetncji
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
. Misa to rodzaj poidełka, wiele owadów tam przylatuje, ptaków mniej, zbyt blisko domu no i Gaspar buszuje przy misie
Widziałam takie solarne mini fontanny, które można stosować do małych naczyń. Nie wiem tylko czy w misie kortenowej by się sprawdziła, na ściankach osadza się rodzaj rdzy, więc chyba nie bardzo.
Zdecydowanie tegoroczne kwitnienie róż jest bardziej obfite, jednak opady zrobiły swoje. Woda nie tylko nam potrzebna
Trafiłaś w sedno, też zastanawiam się jak zdjąć do cięcia te dwa potworki
Bobby James I Veilchenblau
Najmniej problemu będzie z przesadzeniem
Ilse Krohn Superior, ona szczuplutka, jakoś delikatnie się ją wyplącze z tej gęstwiny. Też w tym roku troszkę podmarzła, dość mocno była cięta, czego raczej po niej nie widać.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/599/350d5b84eb1a84cbmed.jpg)