Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
YSAlicja!
Przestań je nawozić co tydzień!
Przecież one nie nadążają przetrawić jedzenia,które im serwujesz.
Raz na jakiś czas podlewaj tylko wodą.
Przestań kombinować.Bo ukatrupisz te pomidory.
Na razie wstrzymaj się od jakichkolwiek ulepszeń.
Daj im żyć!
Przestań je nawozić co tydzień!
Przecież one nie nadążają przetrawić jedzenia,które im serwujesz.
Raz na jakiś czas podlewaj tylko wodą.
Przestań kombinować.Bo ukatrupisz te pomidory.
Na razie wstrzymaj się od jakichkolwiek ulepszeń.
Daj im żyć!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Powiedz mi ile stosowałaś ml/l jak pryskalas ?Pelasia pisze:Ja w tatym roku na objawy niedoboru wapnia używałam Wapnowit max albo turbo nie pamietam dokładnie tego drugie członu nazwy. Pomogło. Łatwe w użyciu , wlałam do wody i zrobiłam oprysk….
Tez mam wysokie pH , a pomidory wykazywały objawy niedoboru wapnia.
Asia
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7157
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Tez miałam problem z przeliczeniem, ale na forum mi pomogli przeliczyć, to jest cytat z tutejszego forum:
ok. 7 - 10 ml/1l
Więc na 7 litrowy opryskiwacz otrzymujemy dawkę
49 - 70 ml/7l
Robiłam oprysk wieczorem dolistnie i na grona.
Dałam dawkę 8 ml Wapnowitu na 1 l wody
ok. 7 - 10 ml/1l
Więc na 7 litrowy opryskiwacz otrzymujemy dawkę
49 - 70 ml/7l
Robiłam oprysk wieczorem dolistnie i na grona.
Dałam dawkę 8 ml Wapnowitu na 1 l wody
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dobrze, tylko już nie krzycz ;)Maraga pisze:YSAlicja!
Przestań je nawozić co tydzień!
Przecież one nie nadążają przetrawić jedzenia,które im serwujesz.
Raz na jakiś czas podlewaj tylko wodą.
Przestań kombinować.Bo ukatrupisz te pomidory.
Na razie wstrzymaj się od jakichkolwiek ulepszeń.
Daj im żyć!

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Daleka jestem od straszenia kogokolwiek.
Mam nadzieję,że nie obraziłaś się na mnie.
Chyba już tu pisałam,że moje sadzonki pomidorów w takich małych doniczkach stały cierpliwie czekając na wsadzenie do gruntu nawet zdążyły zakwitnąć i mieć małe owoce.
Były wsadzone do ziemi z Hollasu takiej do wysiewu i pikowania.I chyba tylko raz podlane wodą z Kristalonem żółtym.A tak cały czas tylko deszczówką.
W ubiegły piątek minął tydzień od wsadzenia na miejsce stałe.Dzisiaj wieczorem zostaną pierwszy raz zasilone saletrzakiem ( w/g zalecenia kolegi Mietka).Najpierw dostały deszczówkę.Widać po nich,że zaczynają swoje"ziemskie życie".
Odnośnie nawożenia to mam osobisty uraz sprzed lat,który to był przeze mnie opisywany tu na forum ku przestrodze.Miałam solidnie przenawożoną ziemię w folii.A w donicach jeszcze łatwiej przenawozić!
Pozdrawiam i życzę obfitych plonów.
Maria
Mam nadzieję,że nie obraziłaś się na mnie.
Chyba już tu pisałam,że moje sadzonki pomidorów w takich małych doniczkach stały cierpliwie czekając na wsadzenie do gruntu nawet zdążyły zakwitnąć i mieć małe owoce.
Były wsadzone do ziemi z Hollasu takiej do wysiewu i pikowania.I chyba tylko raz podlane wodą z Kristalonem żółtym.A tak cały czas tylko deszczówką.
W ubiegły piątek minął tydzień od wsadzenia na miejsce stałe.Dzisiaj wieczorem zostaną pierwszy raz zasilone saletrzakiem ( w/g zalecenia kolegi Mietka).Najpierw dostały deszczówkę.Widać po nich,że zaczynają swoje"ziemskie życie".
Odnośnie nawożenia to mam osobisty uraz sprzed lat,który to był przeze mnie opisywany tu na forum ku przestrodze.Miałam solidnie przenawożoną ziemię w folii.A w donicach jeszcze łatwiej przenawozić!
Pozdrawiam i życzę obfitych plonów.
Maria
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Oczywiście, że się nie obraziłam
to tak żartownie było.
Bardzo dziękuję i najlepszości!

Bardzo dziękuję i najlepszości!

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 8 maja 2013, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pojezierze dobrzyńskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Czy udało się Tobie uratować te pomidorki z tymi czarnymi plamami na listkach ? bo u mnie tak samo i na dodatek liście górne się zwijają ?[/quote]
Jacula, te listki poobrywałam, ale tylko te części z plamkami. Idąc za radą z forum zaczęłam mocniej podlewać, aż mi grzyby wyrosły
Ale generalnie pomidory trzymają się, nowych listków przybywa coraz mniej.(Wczoraj zerwałam trzy) I skręcanie też powoli coraz mniejsze. Czyli przekarmienie. Nawiozłam tylko raz w tym roku dolistnie, żeby polikwidować braki podczas chłodów i te zmiany pokazały się po tym zawożeniu.
Nadmiar azotu zablokował wchłanianie żelaza i buk wie, czego jeszcze. Poza tym zrobiło się ciepło, słonecznie i nawet jasne plamki na szczytach ciemnieją. Może to zwyczajnie był niedobór chlorofilu, gdy było tak wiele pochmurnych dni? A ja jeszcze miałam cieniowanie bardzo gęstą firanką. Zmieniłam ją na ażurową i mogło to pomóc. Ale teraz przyszły upały i jest goręcej. Pryskam tylko OW, ostatnio 3 dni temu wieczorem.
Jacula, te listki poobrywałam, ale tylko te części z plamkami. Idąc za radą z forum zaczęłam mocniej podlewać, aż mi grzyby wyrosły


pozdrawiam, Ala
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dzień dobry,
Pierwszy raz w tym roku w moim ogrodzie pojawił się tunel oraz pomidory, nie ukrywam iż jest to dla mnie nowość i mam spore problemy z poprawnym zdiagnozowaniem sytuacji która zastałem na pomidorach. 2 tygodnie po posadzeniu zrobiłem oprysk miedzianem (za radą sąsiada), obecnie po zaobserwowaniu problemu chciałem wykonać oprysk Cabrio Duo - wydaje mi się że to zaraza ziemniaka - proszę o potwierdzenie lub wyprowadzenie z błędu oraz sugestie co robić aby uratować pomidory.
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc,









Pierwszy raz w tym roku w moim ogrodzie pojawił się tunel oraz pomidory, nie ukrywam iż jest to dla mnie nowość i mam spore problemy z poprawnym zdiagnozowaniem sytuacji która zastałem na pomidorach. 2 tygodnie po posadzeniu zrobiłem oprysk miedzianem (za radą sąsiada), obecnie po zaobserwowaniu problemu chciałem wykonać oprysk Cabrio Duo - wydaje mi się że to zaraza ziemniaka - proszę o potwierdzenie lub wyprowadzenie z błędu oraz sugestie co robić aby uratować pomidory.
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc,









Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ja wczoraj zrobiłam oprysk z gorzkiej soli na pomidorki. Zobaczę teraz czy zda to egzamin na zwijające się liście



Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ktos jest w stanie pomóc? Co się dzieje???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7157
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
pho3nix zaraza ziemniaczana to na pewno nie jest, ja mam wrażenie ze to są uszkodzenia mechaniczne , od sznurków ,otarcia itp.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2228
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
garden04 - przenawożenie.
Podlewaj czystą wodą i obserwuj nowe przyrosty.
Podlewaj czystą wodą i obserwuj nowe przyrosty.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
kuneg pisze:garden04 - przenawożenie.
Podlewaj czystą wodą i obserwuj nowe przyrosty.
Co jaki czas Pani zaleca podlewać i w jakich ilościach?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
ZZ na pewno to nie jest, wydaje mi się że ta martwica na obrzeżach liści to niedobór wapnaPelasia pisze:pho3nix zaraza ziemniaczana to na pewno nie jest, ja mam wrażenie ze to są uszkodzenia mechaniczne , od sznurków ,otarcia itp.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
mam w calmag z canny > https://www.canna-pl.com/calmag-agent
który wykorzystuje do oprysku papryk, można go zastosować?
który wykorzystuje do oprysku papryk, można go zastosować?