Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
W tej jasnej osłonce jest 8 gałązek. Te długie międzywęźla są efektem miejsca uprawy: północno-zachodnia uprawa z metr od okna. Ja ukorzeniam w wodzie. W keramzycie nie próbowałam. W wodzie to trwa tydzień albo dwa. Stara wersja jest paskudna z powodu miejsca, za mało światła słonecznego. Ja ją odmładzam często. Zimą też, choć nie jest wskazane. Jak chcesz mieć ładne, gęste, to daj ją na jaśniejsze stanowisko: wschód, może zachód, a południe zimą. Uszczknij wierzchołki pędów w dwa-trzy tygodnie po posadzeniu, to się zagęści z oczek śpiących. Nawożenie do roślin kwitnących (bo jest kolorowa) rozpocznij 4 tygodnie po posadzeniu, jeżeli w podłożu był nawóz startowy. Ja daję podłoże do zielonych + perlit i keramzyt na dno doniczki. Nie próbowałam z innymi trzykrotkami, ale ta rośnie mi jak chwast. To jest (dla mnie) chyba najłatwiejsza roślina w moim małym buszu. Właśnie uszczknęłam szczyty gałązek, bo zauważyłam, że sama zaczęła się rozkrzewiać i ma dużo pędów bocznych.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4251
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Witaj
Bardzo dorodne krzaczki fuksji z dużą ilością pąków kwiatowych-jak się rozwiną będzie pięknie kolorowo
Trzykrotka to też moja ulubiona roślina,którą hodowałem przez lata i bardzo dobrze u mnie rosła,kto wie może znów się pokuszę by ją hodować bo jest bardzo dekoracyjna.Wklejam Ci kilka jej zdjęć małego formatu aby za bardzo nie zaśmiecać Ci Twego wątku.Jeżeli chcesz zdjęcia powiększyć kliknij na nie lewą myszą jeden raz.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.


Bardzo dorodne krzaczki fuksji z dużą ilością pąków kwiatowych-jak się rozwiną będzie pięknie kolorowo

Trzykrotka to też moja ulubiona roślina,którą hodowałem przez lata i bardzo dobrze u mnie rosła,kto wie może znów się pokuszę by ją hodować bo jest bardzo dekoracyjna.Wklejam Ci kilka jej zdjęć małego formatu aby za bardzo nie zaśmiecać Ci Twego wątku.Jeżeli chcesz zdjęcia powiększyć kliknij na nie lewą myszą jeden raz.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.



- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Oj długo mnie nie było. Robota w ogrodzie, dodatkowe zadania w pracy i doby mi mało. Arkadius121 Twoje trzykrotki, to takie wystawowe. Za pochwałę fuksji dziękuję. W natłoku różnych moich zajęć, nawet mi się rozmnożyły - przybyły jeszcze dwie w innych kolorach 

A szanowny Pan Mąż zapytał mnie co bym chciała na imieniny. No to zażyczyłam sobie i mam
:

Miał szczęście, doniczki i uchwyty jako komplet akurat były w pewnej sieciówce. Inaczej sam musiałby robić uchwyty pod rozmiar pewnie różnych doniczek
Arkadius121 nie zaśmiecasz mi wątku tak ładnymi zdjęciami roślin, wprost przeciwnie. Miłego weekendu, pozdrawiam


A szanowny Pan Mąż zapytał mnie co bym chciała na imieniny. No to zażyczyłam sobie i mam


Miał szczęście, doniczki i uchwyty jako komplet akurat były w pewnej sieciówce. Inaczej sam musiałby robić uchwyty pod rozmiar pewnie różnych doniczek

Arkadius121 nie zaśmiecasz mi wątku tak ładnymi zdjęciami roślin, wprost przeciwnie. Miłego weekendu, pozdrawiam

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Oj widzę, że szaleństwo fuksjowe postępuje tak jak u mnie. Ja już nie liczę ile mam doniczek. Bardzo ładny kwietnik i pięknie się prezentuje z tymi kwiatami. Mi też się taki marzy, ale najpierw musimy się pozbyć tuji przed domem, która zabiera całe światło.
- Traffcia
- 100p
- Posty: 112
- Od: 7 kwie 2015, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Jak pięknie ogród nabiera kolorów
Jeśli chodzi o nieproszonych gości to u mnie ślimaków raczej nie ma, krety mam całkiem kulturalne - coś tam pokopią na trawniku, na ścieżkach, a grządki i rabatki jakoś omijają. W porównaniu z nornicami jawią mi się jako mali dżentelmeni w garniturach. Natomiast nornice to masakra.

Jeśli chodzi o nieproszonych gości to u mnie ślimaków raczej nie ma, krety mam całkiem kulturalne - coś tam pokopią na trawniku, na ścieżkach, a grządki i rabatki jakoś omijają. W porównaniu z nornicami jawią mi się jako mali dżentelmeni w garniturach. Natomiast nornice to masakra.
Pozdrawiam
Beata
Beata
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Dziękuję bardzo za miłe słowa. Kiedyś w miejscu kwietnika stał piękny świerk srebrny. Niestety po wichurze/nawałnicy, która przeszła kiedyś przez ogród zaczął się niebezpiecznie przechylać. Stare drzewo, ale nie wytrzymało naporu wiatru. Rósł sobie dalej, bo szkoda było mi go wycinać, ale z każdym mocniejszym wiatrem przechlał się coraz bardziej. Nie było wyjścia, musieliśmy wyciąć. Kazałam zostawić dość wysoki pień, jakieś 160 cm. I tak powstał kwietnik. A jak bardzo zaczyna wiać, doniczki zdejmuję i chowam. Mieszkam w terenie mało zabudowanym, dookoła pola uprawne (nie moje) i wiatry szczególnie północno-zachodnie czasem bardzo nam doskwierają. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę wszystkim.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16244
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Pomysłowy kwietnik.
Gdy roślinki się rozrosną, będzie jeszcze ładniej.

- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Dziękuję Wando. Czekam na rozrośnięcie tych roślin. Zimno jakoś się zrobiło i wzrost roślin na ogródku nieco zwolnił. Dzisiaj przed południem było piękne słońce, ale powiedziałabym rześko jak na koniec maja . Około 15 zaczęło tak mocno padać, że kałuże na ogrodzie się porobiły. No i padał też grad. Już sprawdziłam - szkód nie mam w warzywach i kwiatach. Ech, "jak nie urok, to przemarsz wojsk". Pozytywna strona jest taka, że nie muszę podlewać 

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Świetny ten kwietnik na pniu
Jak się jeszcze rośliny rozrosną to będzie naprawdę pięknie 


- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
A dziękuję, Sauromatum, dziękuję za pochwałę. A skoro już piszę, to pokażę moje hoje.
1. H. mathilde. Po przesadzeniu tej wiosny zaczyna kwitnąć. Baldaszek ma bardzo dużo, choć straciła sporo liści.

2. H. carnosa. Kwitła w lutym i marcu. Przesadziłam ją w kwietniu i znowu zaczyna kwitnąć. Wieczorami jej duszący zapach daje się we znaki.


3. H. bella. Niby prosta w uprawie, a ja często pobieram szczepki i ukorzeniam, bo starszy egzemplarz mi pada.

4. H. australis. Tak ją zidentyfikował Norbert 76.
Bezpośrednio po zakupie na początku kwietnia:

I teraz:

Bardzo je lubię. Wszystkie stoją na południowo-wschodniej wystawie. Jak dotąd, oprócz wspomnianej H. belli, nie sprawiają mi kłopotu.
1. H. mathilde. Po przesadzeniu tej wiosny zaczyna kwitnąć. Baldaszek ma bardzo dużo, choć straciła sporo liści.

2. H. carnosa. Kwitła w lutym i marcu. Przesadziłam ją w kwietniu i znowu zaczyna kwitnąć. Wieczorami jej duszący zapach daje się we znaki.


3. H. bella. Niby prosta w uprawie, a ja często pobieram szczepki i ukorzeniam, bo starszy egzemplarz mi pada.

4. H. australis. Tak ją zidentyfikował Norbert 76.
Bezpośrednio po zakupie na początku kwietnia:

I teraz:

Bardzo je lubię. Wszystkie stoją na południowo-wschodniej wystawie. Jak dotąd, oprócz wspomnianej H. belli, nie sprawiają mi kłopotu.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16244
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Też mam identyczną australis na pałąku. Czy nadal rośnie u Ciebie na tym pałąku, bo słabo widać na zdjęciu? Przesadzałaś ją po zakupie do nowego podłoża? Trzeba przyznać, że ładnie się rozwinęła od kwietnia. 

- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Wando, tak dalej rośnie na pałąku. Przesadzałam krótko po zakupie razem z tym pałąkiem. Rozwinęła się aż za bardzo. Wypuściła, jak to hoja, kilka długich, prawie łysych pędów i próbuje owijać się wokół roślin na parapecie.
Kilka moich storczyków. Najzwyklejsze falenopsisy. Kończą teraz kwitnienie, ale co tam:

Ten ma na gałązce 14 kwiatów, aż ugina się pod ich ciężarem

Ten kwietnie mi już chyba piąty rok bez przerwy. Jedna gałązka jeszcze nie skończy kwitnienia, a już następna się pojawia. Dziwny jest, bo przez tyle lat wypuścił może ze dwa liście.

Kilka moich storczyków. Najzwyklejsze falenopsisy. Kończą teraz kwitnienie, ale co tam:

Ten ma na gałązce 14 kwiatów, aż ugina się pod ich ciężarem

Ten kwietnie mi już chyba piąty rok bez przerwy. Jedna gałązka jeszcze nie skończy kwitnienia, a już następna się pojawia. Dziwny jest, bo przez tyle lat wypuścił może ze dwa liście.

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Hej
Jak storczyk kwitnie non stop i praktycznie nie wypuszcza nowych liści to nie jest dobrze. W ten sposób, oprócz tego że nowe liście będą pojawiać się bardzo rzadko, to każde kwitnienie osłabia roślinę. Dlatego u storczyków najczęściej jest tak, że albo kwitnie albo idzie w zielone. Może też zakwitnąć się na śmierć. Miałem taki przypadek.
Osobiście wyciął bym następny pęd kwiatowy, który się pojawi. U siebie od jakiegoś czasu od razu po kwitnieniu wycinam cały pęd nie pozwalając na ewentualne przedłużenie kwitnienia na tym samym. Wtedy storczyk powinien pójść w liście, o ile oczywiście wszystko gra z korzeniami.
Normalnie falenopsis powinien co rok wypuszczać jeden, dwa nowe liście.

Jak storczyk kwitnie non stop i praktycznie nie wypuszcza nowych liści to nie jest dobrze. W ten sposób, oprócz tego że nowe liście będą pojawiać się bardzo rzadko, to każde kwitnienie osłabia roślinę. Dlatego u storczyków najczęściej jest tak, że albo kwitnie albo idzie w zielone. Może też zakwitnąć się na śmierć. Miałem taki przypadek.
Osobiście wyciął bym następny pęd kwiatowy, który się pojawi. U siebie od jakiegoś czasu od razu po kwitnieniu wycinam cały pęd nie pozwalając na ewentualne przedłużenie kwitnienia na tym samym. Wtedy storczyk powinien pójść w liście, o ile oczywiście wszystko gra z korzeniami.
Normalnie falenopsis powinien co rok wypuszczać jeden, dwa nowe liście.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Hej, hej
Norbercie76. Dziękuję Ci za poradę. Myślałam, że mam taki niezwykły okaz i jeszcze się cieszyłam. Dostałam go od słuchaczy na koniec roku szkolnego, oj dawno... i myślałam przesądnie, ze tak szczerze podarowany. Korzenie są ok, ale przez to kwitnienie nie przesadzałam go w ogóle. On wypuszcza albo ze starego pędu, albo nowy pęd. Traktuję go jak inne. Podlewam, jak po korzeniach widzę, że pić im się chce. Nawozu czasami kapnę o połowę mniej niż podaje producent i to co 2 lub 3 podlewanie. Tak zrobię: pęd utnę i wstawię do wazonu, storczyka przesadzę (podłoże jest, no cóż... takie, jak po 4 czy 5 latach nieprzesadzania) i zobaczymy. Jak to dobrze mądrzejszego posłuchać 


Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Zakręcona na zielono - zapraszam
Bardzo lubię storczyki, ale jak kwitną
miałam też w tamtym roku takiego białego, miał piękne duże kwiaty...jednak po zakupie nie przesadziłam, zaczęła się choroba grzybowa, zrobiłam opryski, ale postępowała. Za późno zajrzałam w korzenie. Okazało się, że jest w jakimś plastiku, ściśnięte korzenie i niestety było za późno. Teraz zaglądam do doniczki za każdym razem jak coś kupię. Taka moja nauczka.
