Nie uschnie, przeżyje.freak pisze:Czy dorosła borówka amerykańska uschnie bez podlewania podczas suszy w polskim klimacie? Czy borówka pozostawiona sama sobie przez rok lub dwa jest w ogóle w stanie przeżyć?
Jeżeli nie będzie to jakaś supernowość, odległą od dzikiego przodka.
Kilka lat temu sąsiadka nabyła na jesiennej wyprzedaży w markecie trzy sadzonki borówki wysokiej.
Jedna była złamana.
Jedna z nich miała etykietę Brigitta.
Wsadziła je między stare porzeczki.
Tak jak innych krzaków nie podlewała ich.
Przez kilka lat stały w miejscu, nie owocowały.
Ta złamana uschła.
W 2017 miałem przygotowywaną przez kilka lat kwaterę na borówki wysokie i tam dwie borówki na jesieni trafiły.
Kwatera była przygotowywana zgodnie ze wskazówkami ze Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Od kilku lat te dwie borówki pięknie owocują.
Nie mają olbrzymich, nowoczesnych owoców, nie chorują.
Są to raczej starsze odmiany.
Te NNy nazywam na zasadzie domysłu Brigitta i Lateblue.