Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

[leszkat76]

Ja właśnie takie siewki do szczepienia mam wysiane w donicach
i przesadzam do ogrodu. w donicy będą słabiej rosły i marniały.
Mam kilka z zeszłego roku to na przyszłą wosnę śmiało można szczepić.
W tej chwili mają grubość ołówka i wysokość ponad pół metra.

[Michal86]

Po jakim czasie od szczepienia wiosennego zaczyna być widoczne życie w pąkach?

To zależy od wielu czynników m.in. pogody, odpowiedniego dopasowania zrazu do podkładki, jakości tego zrazu, ale jeśli ze wszystkim się udało to 2 tygodnie to minimum. Po tym czasie trzeba się przyglądać czy coś zaczyna ruszać.

[Jonzak]

Teresa Pszczoła, kuneg Śpieszę donieść, iż wspomniana "urynoterapia" to jedno. Istnieje jeszcze "ekstrementoterapia".
Pochodnych od krowy, skuteczna w ochronie chorób kory. Skutecznie wypróbowana na mojej gruszy.
Oto jej skład,sprawdzony sposób : zrobić mieszaninę złożoną z wapna, gliny i krowieńca - jeśli jest możliwość zdobycia. Glina jest najlepsza jeśli została wcześniej przemrożona. Proporcje - wszystkiego po równo. Wody dolać tyle, aby roztwór miał konsystencję gęstej śmietany.
Drugi przepis to - na dwa kilo wapna bierzemy kilogram gliny oraz pół kilo krowieńca, rozcieńczamy aby było gęste, aby polepszyć kleistość można dodać kleju z mąki.
Jest to zarówno nawóz, jak i lek dla kory.
Jeśli jest taka możliwość zamiast wody można użyć serwatki i garść popiołu drzewnego ( z drzew liściastych)

[ldziuda]

Po jakim czasie od szczepienia wiosennego zaczyna być widoczne życie w pąkach?

To zależy od wielu czynników m.in. pogody, odpowiedniego dopasowania zrazu do podkładki, jakości tego zrazu, ale jeśli ze wszystkim się udało to 2 tygodnie to minimum. Po tym czasie trzeba się przyglądać czy coś zaczyna ruszać.

Faktycznie, po dwóch tygodniach zaczęły być widoczne czerwone punkciki na pączkach. W 25 dniu po szczepieniu wygląda to u mnie tak:

[leszkat76]

KamilK02 ,na 100 procent będzie kwiatek.
Poczekam aż podrośnie i utnę, tak jak radzisz.



Ruszyła u mnie większość tegorocznych szczepień robionych w rozszczep 15 i 20 marca.





I zeszłoroczna letnia okulizacja.

[KamilK02]

leszkat76 usuń te pąki wyrastające z pod szczepień z odmian poprzednich bo za chwilę zdominują oczka szczepione, po za tym pięknie.

[leszkat76]

KamilK a czy ta gałązka może hamować rozwój szczepienia na tej obok?
Nie mogę się doczekać kiedy ruszy bo mi akurat zależy na tej odmianie.
Kalwila czerwona na Malinowej Oberlandzkiej.

[KamilK02]

Nie widać, żeby był tam jakiś bardzo silny wzrost, ja bym zostawił na jakiś czas rok, dwa, a później do wycięcia, bo idzie do środka korony?

[leszkat76]

Na14 odmian 11 wypuszcza listki a nawet kwiaty.
Takiego sukcesu to zupełnie się nie spodziewałam.



Wiem o tym że kwiaty trzeba wyciąć. Mam jeszcze kwitnącą letnią okulizację .
Tu już czas na pozbycie się kwiatów.

[Darko52]

Katarzyno, wpadłaś już w uzależnienie, Z tego nałogu nie wyleczysz się już nigdy.
Większosć forumków już tak ma, ja zresztą też

[Pelasia]

No Kasiu ,brawo widać ostrzenie noża do szczepienia opłacało się.

[Farmer1111]

U mnie na 16 odmian wszystkie wypuszczają tylko szczepiłem po kilka sztuk. 70% w jabłoni, 50 % gruszy

[Pelasia]

u mnie niby coś rusza ,ale takich wyników jak u Kasi nie mam. Ledwo jakieś listki się pokazują spod łusek

[leszkat76]

Cierpliwości Asia ..A wyrośnie Ci drzewo na drzewie.
I będziesztak jak ja rozglądać się gdzie jakaś jabłonka rośnie i patyki kraść.

[Foxowa]

leszka - jestem pełna podziwu dla Ciebie. Ładnie Ci to idzie.

Mnie kolejny raz szczepienia jabłonek nie wyszły, ale to były na wariackich papierach - w listopadzie bóbr wyciął wszystkie drzewka owocowe, w tym Spartana i żółtą papierówkę. Na pniach robiliśmy szczepienia. Nic się nie przyjęło. Za to patyczki które wsadziłam do ziemi puszczają teraz kwiaty... Myślicie że coś z tego może być?