Ogród Madzi - część 4
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12773
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
@ Madziagos – Coś w tym jest. BTW, z postu Pelagii wnioskuję, że miałaś urodziny, a zatem wszystkiego najlepszego, pięknych kwitnień, spełnienia marzeń i żeby nikt Cię nie wk**wial.
@ Pelagia – Troszeńkę z tą rozsadą przegiąłem w tym roku. Najgorsze jest to, że już zadowoleni wynieśliśmy wszystko przed chałupę, bo ponad 20°C było w tym tygodniu, żona lampki zwinęła, a tu w nocy z niedzieli na poniedziałek ma być 1°C, a jak pogodynka mówi 1°C, to przy gruncie pewnie będzie -1°C… I znowu trzeba będzie to wszystko wnosić. A miałem nadzieję, że przynajmniej część wysadzę już w ten długi weekend, bo parę rzeczy już ledwo się w doniczce mieści (rycynus, niektóre łubiny, cieciorka)…
Pozdrawiam!
LOKI
@ Pelagia – Troszeńkę z tą rozsadą przegiąłem w tym roku. Najgorsze jest to, że już zadowoleni wynieśliśmy wszystko przed chałupę, bo ponad 20°C było w tym tygodniu, żona lampki zwinęła, a tu w nocy z niedzieli na poniedziałek ma być 1°C, a jak pogodynka mówi 1°C, to przy gruncie pewnie będzie -1°C… I znowu trzeba będzie to wszystko wnosić. A miałem nadzieję, że przynajmniej część wysadzę już w ten długi weekend, bo parę rzeczy już ledwo się w doniczce mieści (rycynus, niektóre łubiny, cieciorka)…
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Agnieszko,
burza pyłowa została odnotowana w większej części kraju.
Przyczyną była susza i silny wiatr, który zbierał z pól drobinki pyłu i przenosił na duże odległości.
U Was też zapewne coś takiego wystąpiło.
Nie przykrywaj magnolii, to nie będą marzły w wyniku przedwczesnego pobudzenia wegetacji.
U mnie nie jest nic a nic cieplej, to ten sam klimat.
Ze mną śpią tylko dwa koty, reszta gdzie indziej.
Każdy ma jakieś swoje miejsce.
Każdy kot jest czysty, te wychodzące też.
Loki,
dzięki
Ale z tym, żeby mnie nikt nie wku...to będzie raczej ciężko.
Całkiem spora część znanej mi osobiście ludzkości musiałaby przestać pojawiać się w moim otoczeniu
Zdjęcia będą później, Fotosik nie chce współpracować.
burza pyłowa została odnotowana w większej części kraju.
Przyczyną była susza i silny wiatr, który zbierał z pól drobinki pyłu i przenosił na duże odległości.
U Was też zapewne coś takiego wystąpiło.
Nie przykrywaj magnolii, to nie będą marzły w wyniku przedwczesnego pobudzenia wegetacji.
U mnie nie jest nic a nic cieplej, to ten sam klimat.
Ze mną śpią tylko dwa koty, reszta gdzie indziej.
Każdy ma jakieś swoje miejsce.
Każdy kot jest czysty, te wychodzące też.
Loki,
dzięki

Całkiem spora część znanej mi osobiście ludzkości musiałaby przestać pojawiać się w moim otoczeniu

Zdjęcia będą później, Fotosik nie chce współpracować.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4900
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Iryski żyłkowane jakieś 2 tygodnie temu zaważyła w moim ogrodzie niska temperatura. Nie wiem czy ten powyżej jest z tej samej grupy, ale mi przypomniał o tym. Chciałam zapytać o krzew nad wawrzynkiem o jasnoróżowych kwiatach, migdałek to chyba nie jest...
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu ciemiernikami się zachwyciłam,
to moje ostatnie zauroczenie.
Ogrody niektórych dojrzewają, a mój ciągle, jak zbuntowany nastolatek.
Ciągle coś ubywa i przybywa.
Miłej, słonecznej majówki.

Ogrody niektórych dojrzewają, a mój ciągle, jak zbuntowany nastolatek.


Miłej, słonecznej majówki.

- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Madzi - część 4
Niedawno odwiedziłam Madzię i Jej ogród.
Ciekawe jest to, że zaraz po przekroczeniu bramy czuje się specyficzny mikroklimat tego terenu. Wokół wysokie drzewa, w oddali las, a w środku zacisznie, śpiewają ptaki, kwitną drzewa - no dosłownie "zaczarowany ogród"....
Kwitną głównie magnolie, chyba te najwcześniejsze, pierzaste, typu Stellata. Trudno im zrobić ładne zdjęcie, bo w swojej masie tworzą po prostu morze kwiecia.

Tworzą się też fajne kontrasty, jak np. kwitnące wiśnie na tle posępnych cyprysów nutkajskich. Te cyprysy, to dla mnie znak firmowy Madzinego ogrodu.

Naturalny styl powoduje, że wszystkiego jest dużo i wszystko rośnie żywiołowo, nie "pod linijkę".

Wróciłam do siebie i odniosłam wrażenie, że tu chyba przed chwilą był jakiś student geometrii z linijką, suwmiarką i kątomierzem
Ciekawe jest to, że zaraz po przekroczeniu bramy czuje się specyficzny mikroklimat tego terenu. Wokół wysokie drzewa, w oddali las, a w środku zacisznie, śpiewają ptaki, kwitną drzewa - no dosłownie "zaczarowany ogród"....
Kwitną głównie magnolie, chyba te najwcześniejsze, pierzaste, typu Stellata. Trudno im zrobić ładne zdjęcie, bo w swojej masie tworzą po prostu morze kwiecia.

Tworzą się też fajne kontrasty, jak np. kwitnące wiśnie na tle posępnych cyprysów nutkajskich. Te cyprysy, to dla mnie znak firmowy Madzinego ogrodu.

Naturalny styl powoduje, że wszystkiego jest dużo i wszystko rośnie żywiołowo, nie "pod linijkę".

Wróciłam do siebie i odniosłam wrażenie, że tu chyba przed chwilą był jakiś student geometrii z linijką, suwmiarką i kątomierzem

Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Soniu,
u mnie pojawiły się całe łączki ciemierników z siewu, zwłaszcza tych białych, wcześnie kwitnących.
Nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba.
Mój ogród dojrzał, to prawda, ale mam wrażenie, że miejscami aż za bardzo.
Wczoraj doszłam do takiego wniosku medytując nad tym, co zrobić z miejscami w dużym stopniu opanowanymi przez podgrycznik.

Lisico,
jak zawsze, Twoje odwiedziny sprawiły mi ogromną radość.
W czasie, kiedy byłaś, rzeczywiście kwitły magnolie z rodzaju stellata i Loebnera.
Obecnie swoje pięć minut mają magnolie soulangeana, a mieszańcowe (stellataxnigra) dopiero zaczynają pokaz.
Będzie co oglądać do czerwca
Co do dzikości ogrodu, mnie się linie proste nie trzymają.


u mnie pojawiły się całe łączki ciemierników z siewu, zwłaszcza tych białych, wcześnie kwitnących.
Nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba.
Mój ogród dojrzał, to prawda, ale mam wrażenie, że miejscami aż za bardzo.
Wczoraj doszłam do takiego wniosku medytując nad tym, co zrobić z miejscami w dużym stopniu opanowanymi przez podgrycznik.

Lisico,
jak zawsze, Twoje odwiedziny sprawiły mi ogromną radość.
W czasie, kiedy byłaś, rzeczywiście kwitły magnolie z rodzaju stellata i Loebnera.
Obecnie swoje pięć minut mają magnolie soulangeana, a mieszańcowe (stellataxnigra) dopiero zaczynają pokaz.
Będzie co oglądać do czerwca

Co do dzikości ogrodu, mnie się linie proste nie trzymają.


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Pięknie Lisica uchwyciła Twój bajkowy ogród
Magnolie kwitną obłędnie
Może masz rację ,w przyszłym sezonie nie przykryję z góry.
Moja to cały czas kurduplowaty krzaczek.
Bardzo podobają mi się życzenia dla Ciebie od Jurka
Sobie bym winszowała tego samego.
Dziś u nas trochę zrosiło
Mam nadzieję ,że u Was też 
Pięknie Lisica uchwyciła Twój bajkowy ogród

Magnolie kwitną obłędnie

Może masz rację ,w przyszłym sezonie nie przykryję z góry.
Moja to cały czas kurduplowaty krzaczek.
Bardzo podobają mi się życzenia dla Ciebie od Jurka

Sobie bym winszowała tego samego.
Dziś u nas trochę zrosiło


- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1456
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Nadmiar wszystkiego nie jest dobry ale chyba lepiej niech już pada. Ja też oczekuję z wytęsknieniemMadziagos pisze:Jedno jest pewne - kiedyś w końcu zacznie padać jak należy![]()
Pytanie tylko, czy będzie chciało przestać![]()

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Rok temu ,jak zaczęło padać we wrześniu to do lutego napierniczało.
Teraz jest gorsza susza niż rok temu i na dodatek zimno ,co noc przymrozek albo prawie przymrozek
Czytałam ,że cała Polska ma zagrożenie pożarowe
Madziu Wawrzynek obłędny
A ja szoruję doniczki Cioci P. i większość już wykorzystałam
Do garnka dużego posadzę ołownik.
Rok temu ,jak zaczęło padać we wrześniu to do lutego napierniczało.
Teraz jest gorsza susza niż rok temu i na dodatek zimno ,co noc przymrozek albo prawie przymrozek

Czytałam ,że cała Polska ma zagrożenie pożarowe

Madziu Wawrzynek obłędny

A ja szoruję doniczki Cioci P. i większość już wykorzystałam

Do garnka dużego posadzę ołownik.

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12773
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Jestem prawdziwym mistrzem w czytaniu tego, co nie zostało napisane (przekręcam równo wszystko)… Tutaj na przykład przeczytałem „do garnka dużego podrzucę ci słownik”.pelagia72 pisze:(...) Do garnka dużego posadzę ołownik.

Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Agnieszko,
na szczęście zaczęło coś tam padać.
Nie powiem, aby zaspokoiło to potrzeby, ale zawsze coś.
Co do przymrozków, cóż ani kwiecień, ani maj nie są u nas bardzo ciepłymi miesiącami.
Cieszę się, ze doniczki się przydają.
U mnie leżałyby zapomniane w jakimś koncie, aż szlag by je trafił.


Loki,
mi też zdarza się przekręcać.
Znak, że czytamy mózgiem, nie oczami


na szczęście zaczęło coś tam padać.
Nie powiem, aby zaspokoiło to potrzeby, ale zawsze coś.
Co do przymrozków, cóż ani kwiecień, ani maj nie są u nas bardzo ciepłymi miesiącami.
Cieszę się, ze doniczki się przydają.
U mnie leżałyby zapomniane w jakimś koncie, aż szlag by je trafił.


Loki,
mi też zdarza się przekręcać.
Znak, że czytamy mózgiem, nie oczami


