Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Nie ma innej metody rozmnożenia niż przez zarodniki, co jak już przeczytałaś jest jednak ekstremalnie trudne w warunkach domowych. Pozostaje tylko co jakiś czas przesadzanie do większej doniczki.
Jeśli chodzi o nawożenie, to rośliny jak ludzie potrzebują pokarmu, ciężko się rozwijać o samej wodzie.
Po przesadzeniu odczekaj miesiąc z nawożeniem.
Jeśli chodzi o nawożenie, to rośliny jak ludzie potrzebują pokarmu, ciężko się rozwijać o samej wodzie.
Po przesadzeniu odczekaj miesiąc z nawożeniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Oczywiście, że to cecha naturalna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Moje przerosnięta sałata wykształciła dwa kolejne gniazda. Da się ją więc rozmnożyć ale potrzeba troszkę czasu. To tak jakby ktoś się zastanawiał ;).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ciekawe, a możesz wrzucić zdjęcie jak to wygląda?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie


Przy rozsadzaniu znalazłam łącznie 4 gniazda. 2 niestety maja oprocz zielonych czarne ślimaczki, zapewne z braku światła bo była ściśnięta i dzięki mojemu podlewaniu. Niestety, trzymałam ją w makramie na karniszu i podlewalam z boku, czyli obok nowych gniazd i musiałam po nich polać

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Niesamowite, gratuluję.
Pierwszy raz na żywo widzę Asplenium z większą ilością rozet niż jedna.
Osobiście nie mam szczęścia do tych paproci, żadna mi nie przeżyła, chociaż miałem kilka.

Pierwszy raz na żywo widzę Asplenium z większą ilością rozet niż jedna.

Osobiście nie mam szczęścia do tych paproci, żadna mi nie przeżyła, chociaż miałem kilka.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Wiesz co, to chyba jedyna roślina którą się w ogóle nie zajmuję. Rośnie sobie w rosole w makramie na oknie południowym. Podlewam jak się przypomni (bo jest wysoko
).
Ma te swoje liście zdziwaczałe ale uważam, że dodają jej uroku. Pierzaste paprocie za to mnie nienawidzą.
Może zaryzykuj i spróbuj raz jeszcze. (Zmod. Iwona) Może po prostu ta moja jest jakaś zmutowana

Ma te swoje liście zdziwaczałe ale uważam, że dodają jej uroku. Pierzaste paprocie za to mnie nienawidzą.
Może zaryzykuj i spróbuj raz jeszcze. (Zmod. Iwona) Może po prostu ta moja jest jakaś zmutowana

Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
A czy ktoś mi podpowie Co sie dzieje z moim asplenium? Zmienione części liści są jakby suche, dość kruche. Nowy, rozwijający się liść też końcówkę ma brązową, twardą i kruchą.
Czy to możliwe, że za mało podlewane? Przyznam, że stał na szafce i ostatnio o nim zapomniałam... podłoże ma mocno przesuszone



Czy to możliwe, że za mało podlewane? Przyznam, że stał na szafce i ostatnio o nim zapomniałam... podłoże ma mocno przesuszone




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Paprocie nie lubią przesuszania podłoża. Tylko nie podlej teraz obficie. Na razie delikatnie i stopniowo zwiększasz ilość wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Właśnie wiem, że nie lubią... Dlatego tak myslalam, że to od przesuszenianorbert76 pisze:Paprocie nie lubią przesuszania podłoża. Tylko nie podlej teraz obficie. Na razie delikatnie i stopniowo zwiększasz ilość wody.

Ale na innym forum juz mi ktoś napisał, że roślina przelana i to grzyb

Cholera, teraz się zmartwilam, bo zanim zauważyłam te zmiany, to podlałam ją dość obficie po tej przerwie... Umrze mi? Jakoś ją ratować w tej sytuacji?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Napiszę tak, z moich obserwacji te paprocie są w ogóle trudne w uprawie. O ile te rośliny są z natury chimeryczne, to Asplenium w szczególności.
Jeśli chodzi o zbytnie przesuszenie i tego konsekwencje. W zależności od rodzaju rośliny, w takich sytuacjach gdy korzenie przez jakichś czas są przesuszone, może dojść do częściowego, a w skrajnych sytuacjach to całkowitego uszkodzenia najdrobniejszych z nich zwanych włośnikami. A to one w głównej mierze odpowiadają za pobór wody i składników odżywczych. Jeśli te korzenie w jakimś stopniu zostały uszkodzone, co można założyć, to nadmierne podlanie po prostu spowoduje to, że większość wody nie będzie po prostu pobrana przez roślinę, a w konsekwencji może dojść do gnicia pozostałych. Jednak do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie, każdy egzemplarz może różnie zareagować.
Tak więc czy jedno obfite podlanie po nadmiernym przesuszeniu może zabić roślinę? Niekoniecznie. Poobserwuj i porównaj w jakim tempie w ciągu najbliższych dni będzie przesychać podłoże. Jeśli po kilku dniach będzie ono dalej mocno wilgotne to wtedy wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni.
W międzyczasie możesz zrobić oprysk Bioseptem, który powinien nieco wzmocnić roślinę. No i na razie jeśli chodzi o podlewanie, małymi dawkami, a częściej. Jak roślina podejmie wzrost to możesz wtedy zwiększyć ilość wody.
Końcówki liści możesz odciąć.
Jeśli chodzi o zbytnie przesuszenie i tego konsekwencje. W zależności od rodzaju rośliny, w takich sytuacjach gdy korzenie przez jakichś czas są przesuszone, może dojść do częściowego, a w skrajnych sytuacjach to całkowitego uszkodzenia najdrobniejszych z nich zwanych włośnikami. A to one w głównej mierze odpowiadają za pobór wody i składników odżywczych. Jeśli te korzenie w jakimś stopniu zostały uszkodzone, co można założyć, to nadmierne podlanie po prostu spowoduje to, że większość wody nie będzie po prostu pobrana przez roślinę, a w konsekwencji może dojść do gnicia pozostałych. Jednak do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie, każdy egzemplarz może różnie zareagować.
Tak więc czy jedno obfite podlanie po nadmiernym przesuszeniu może zabić roślinę? Niekoniecznie. Poobserwuj i porównaj w jakim tempie w ciągu najbliższych dni będzie przesychać podłoże. Jeśli po kilku dniach będzie ono dalej mocno wilgotne to wtedy wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni.
W międzyczasie możesz zrobić oprysk Bioseptem, który powinien nieco wzmocnić roślinę. No i na razie jeśli chodzi o podlewanie, małymi dawkami, a częściej. Jak roślina podejmie wzrost to możesz wtedy zwiększyć ilość wody.
Końcówki liści możesz odciąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Jak się sadzi do jakichś wynalazków, zamiast do normalnej doniczki, to tego są efekty...
Przesadź do normalnej doniczki z odpływem i postaw na podstawce. Ziemię do paproci zmieszaj z rozluźniaczem, perlitem albo żwirkiem.
Przesadź do normalnej doniczki z odpływem i postaw na podstawce. Ziemię do paproci zmieszaj z rozluźniaczem, perlitem albo żwirkiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zanokcica gniazdowa (Asplenium nidus) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ziemia została użyta uniwersalna a niestety nie do paproci. Doniczka standard z otworami na spodzie gdzie jest duża warstwa keramzytu i osłonka. Próbować przesadzić jeszcze raz w ziemię dla paproci ?