Martusiu - marta64 w imieniu roślinek i kotów dziękuję za pochwały i życzenia.
W tym roku biała ułudka rozkwitła jako pierwsza i kwiatki już zasychają. Niebieska jeszcze troche pokwitnie, ale kwiatków jest zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach, a kępka przerzedzona. Chyba trzeba ją będzie odmłodzić.
Krokusy i irysy kwitły obficie, ale bardzo krótko, przeszkodziły opady śniegu i mroźne noce.
Ziarnopłony są niezniszczalne, nie pokonał ich nawet mróz. Czekam jeszcze na kwitnienie pełnego.
Słabo w tym roku kwitnie przylaszczka pospolita. Zawsze było kilka niebieskich łączek, a zostały pojedyncze kępki.
Bulbokodium wiosenne najwyraźniej w tym roku odpoczywa, bo wydało tylko jeden kwiatek.
Ciemierniki kwitną bardzo ładnie, jedynie suche i czarne liście straszyły po zimie, ale wcześnie je wycięłam.
Sasanki zaspały i dopiero jedna zaczyna kwitnąć.
Prognoza pogody jeszcze jest niekorzystna, ale mam nadzieję, że niedługo zmieni się na lepszą.
Halszko - jarha dziękuję za pochwałę roślinek i dobre życzenia.
Masz rację, gdyby częściej świeciło słońce i było cieplej to więcej wiosennych kolorów pojawiłoby się na rabatach.
W tej chwili kolorowo jest przede wszystkim dzięki pierwiosnkom, ciemiernikom i kokoryczom.
Narcyzy dopiero pokazują pierwsze kwiaty, a tulipany nie kwitną jeszcze wcale.
Zakwitła pierwsza sasanka.
Budzi się barwinek mniejszy nn.
Wiosenne liście kozłka lekarskiego przyciągają wzrok.
Wiśnia kosmata otwiera pierwsze pąki.
Pierwsze parasolki stopowca himalajskiego.
Po wycięciu zeszłorocznych liści epimedium pstre sulphureum rozpoczyna kwitnienie.
Kokorycz pusta
Pojawiły się pierwsze pączki na groszku wiosennym.
Takie tam widoczki działkowe.
